Szekspir od wieków inspiruje
twórców i jeśli chodzi o współczesnych pisarzy, to nic się w tej kwestii nie
zmieniło. ;) Renata Frydrych w dość nowoczesny sposób wykorzystuje historię
Romea i Julii.
Da się w jej książce zauważyć tę szekspirowską siłę uczuć, ulotność chwili i
magię, którą ciężko wyjaśnić logicznymi argumentami. Niech was jednak nie zmyli
nawiązanie do Romea i Julii, bo Niespodziewanie
jasna noc, to książka która zdecydowanie wymyka się konwenansom i ciężko ją
nazwać współczesną wersją tego klasycznego love story.
Kuba, student prawa, właśnie
staje na zakręcie swojego życia. Chce porzucić wszystko to, co do tej pory
osiągnął i oddać się swojej pasji – aktorstwu. Pewnej nocy na forum
internetowym poznaje Alice, dziewczynę z Londynu, która uwielbia rysować. Ich rozmowa dotyka oboje tak
głęboko, że niemal odciska piętno na ich przyszłym życiu. Ta noc sprawi, że
Alice przyjedzie na warsztaty do Warszawy, a Kuba postanowi wziąć udział w
przesłuchaniu do roli Romea. Czy jednak ich plany dadzą się zrealizować?
Renata Frydrych stworzyła bardzo
nieszablonową historię, która do tej pory wzbudza moje mieszane uczucia. Oprócz
historii Kuby i Alice, jest w tej książce tak wiele wątków pobocznych, że
bardzo łatwo się w tym wszystkim pogubić. Chociaż styl i język autorki są bez zarzutu i
powieść czyta się niezwykle szybko, to jednak ciągłe retrospekcje, i zmiany
chronologii zdarzeń, sprawiają, że sens tej historii gdzieś umyka. Przyznaję,
że dałam się autorce zaskoczyć, bo całkowicie nie spodziewałam się, że akcja
potoczy się w tę stronę, jednak koniec nieco mnie rozczarował. Chyba
oczekiwałam po tej książce nieco innej, może prostszej historii, a dostałam całkowicie
nieoczywistą, lekko magiczną opowieść o współczesnej miłości. W Niespodziewanie jasnej nocy z pewnością
urzeka klimat miejsc – tętniącej życiem i historią Warszawy oraz pełnego
atrakcji Londynu. Dla tej atmosfery, przepełnionej też szekspirowskim blaskiem
z pewnością warto po tę książkę sięgnąć i dać się zaskoczyć tej historii.
MOJA OCENA: 6/10
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Literackie
DATA WYDANIA: 13 lutego 2019r.
LICZBA STRON: 407
Pozdrawiam
Kasia J.
W najbliższym czasie, nie planują czytać tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńSzkoda, że końcówka rozczarowuje, jednak i tak mam chęć zapoznania się z tą książką :)
OdpowiedzUsuń