Po przeczytaniu tej książki, już nigdy nie spojrzę na żadną katastrofę, czy klęskę żywiołową tak, jak kiedyś. Autor uświadomił mi wiele faktów, o których nie miałam pojęcia. W niezwykle sugestywny i emocjonalny sposób zabrał mnie za kulisy największych światowych tragedii, nie po to, by ratować ocalałych, ale oddać szacunek tym, którzy nie przeżyli oraz ich bliskim.
Robert A. Jensen jest szefem Kenyon International Emergency Services - największej firmy zajmującej się zarządzaniem skutkami wielkich tragedii. Rządy państw, różnego rodzaju instytucje i organizacje zatrudniają ich do pomocy przy wydobywaniu ciał ofiar, ich identyfikacji czy transporcie. Ważnym zadaniem firmy jest też komunikacja z bliskimi i rodzinami ofiar różnego rodzaju tragedii, wsparcie psychologiczne czy prawne. Firma Roberta A. Jansena w szeroko zakrojony i niezwykle profesjonalny sposób zajmuje się całą tą logistyką, opierając się na latach doświadczeń.
Robert A. Jensen, chociaż nie jest pisarzem, posługuje się bardzo przyjemnym, obrazowym stylem. Wszystkie wydarzenia ukazuje przez pryzmat własnych doświadczeń, tego jak wpłynęły one na niego i jego postrzeganie świata. Czasami tego jest za dużo, ale nie przytłacza to aż tak, żebym nie miała przyjemności z poznawania tej książki. Z pewnością warto ją przeczytać, bo otwiera oczy na wiele aspektów, których na co dzień nie chcemy zauważać. Katastrofy samolotowe, ataki terrorystyczne, czy klęski żywiołowe są czymś czego nie da się przewidzieć. Dobrze, że są ludzie, którzy w obliczu takich tragedii potrafią zachować zimną krew i po prostu wiedzą, co robić.
MOJA OCENA: 8/10
WYDAWNICTWO: Znak
DATA WYDANIA: 18 maja 2022r.
TYTUŁ ORYGINALNY: Personal Effects: What Recovering the Dead Teaches Me About Caring for the Living
TŁUMACZENIE: Grzegorz Łuczkiewicz
LICZBA STRON: 368
pozdrawiam
Kasia J.