Powieści, których bohaterami są
psy, to jedne z moich ulubionych książek, a W. Bruce Cameron jest niewątpliwie
królem takich lektur. Chyba nikt, tak jak on nie potrafi przelać psiego
charakteru na karty powieści.
Jest moim mistrzem w ukazywaniu psich zachowań. On niemal wchodzi do umysłu
tych czworonogów i pokazuje nam świat ich oczami – może trochę naiwnie, ale z
otwartym sercem i w stu procentach szczerze.
Bailey,
to historia pierwszego wcielenia bohatera kultowej już książki W. Bruce Camerona
– Był sobie pies. Mamy okazję poznać początki jego
przyjaźni z Ethanem, obserwujemy jak zacieśnia się ich relacja, jak zmieniają
się w niej proporcje. I to wszystko oczywiście z uroczej, psiej perspektywy.
Jest zabawnie, rozczulająco, a momentami nawet przerażająco.
Był sobie szczeniak. Bailey,
to książka teoretycznie przeznaczona dla młodszych czytelników, chociaż jestem
pewna, że i dorośli ją pokochają. Dla dzieci, to genialna kopalnia wiedzy na
temat psów, psich zachowań, ich wymagań i charakteru. Dzięki niej mogą nauczyć się, że
pies to nie pluszowa przytulanka, ale żywe stworzenie, które ma własne
potrzeby. W. Bruce Cameron pokazuje posiadanie psa w całej okazałości, zarówno jego
blaski i cienie. Cudownie uczy dzieci odpowiedzialności za siebie i swojego
czworonoga. Jeśli szukacie mikołajkowego
prezentu dla waszych pociech, to właśnie znaleźliście ten idealny. ;)
MOJA OCENA: 8/10
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Kobiece/ Young
DATA WYDANIA: 13
listopada 2019r.
LICZBA STRON: 208
Pozdrawiam
Kasia
J.