Środowisko medyczne, to
przestrzeń, w której obracam się od lat. Zostałam w nim niemal wychowana, bo
moja mama jest pielęgniarką z ponad
30-letnim stażem. Trochę
więc naturalne było, że ja też zostanę blisko tej dziedziny nauki i zawodowo
jestem związana z medycyną. Na co dzień spotykam pielęgniarki, lekarzy i mam do
czynienia z pacjentami. Dlaczego więc zdecydowałam się przeczytać książkę,
która teoretycznie nie może mnie zaskoczyć czymś nowym? Chyba głównie z
ciekawości i chęci zweryfikowania autorki, sprawdzenia na ile udało jej się
wyczerpać temat pielęgniarstwa i jak głęboko wniknąć w struktury tego zawodu.
Marianna Fijewska nie jest
pielęgniarką, jest dziennikarką i to mnie do tej książki zdecydowanie
przekonało. Spodobało mi się, że ktoś z zewnątrz, spoza środowiska, ukazuje
blaski i cienie tego zawodu.
To daje poczucie obiektywności i jako czytelnik czułam się w pełni bezpiecznie
wiedząc, że autorka nie będzie próbowała niczego zataić, ani nic
podkoloryzować. Książka składa się z
krótkich wypowiedzi pielęgniarek z różnym stażem pracy, studentek pielęgniarstwa,
lekarzy, pacjentów i ich bliskich. Znajdziemy tu też mini wywiady, wypowiedzi
ekspertów odnoście prawa pracy i krótkie komentarze autorki dotyczące
przeprowadzonych rozmów.
Autorka Tajemnic pielęgniarek niczego nie koloryzuje, nie upiększa, nie
szuka taniej sensacji. Ta książka nie jest laurką złożoną pielęgniarkom. To
prawda w czystej postaci - czasami brutalna, może zbyt szczera, wzruszająca,
ale zdecydowanie prawda.
Mariannie Fijewskiej udało się świetnie oddać ducha pielęgniarstwa, pokazać
system, który nawet z najbardziej oddanej pacjentom studentki, potrafi zrobić zgorzkniałą,
zmęczoną „pielęgniarę”. Mam nadzieję, że ta książka wielu ludziom otworzy oczy,
że pacjenci zrozumieją, że pielęgniarka jest tylko człowiekiem. Wierze też, że
po lekturze tej książki wiele pielęgniarek uderzy się w pierś, że odnajdą
moment, w którym się pogubiły i dostrzegą w pacjentach ludzi.
MOJA OCENA: 9/10
WYDAWNICTWO: W.A. B.
DATA WYDANIA: 13 lutego 2019r.
LICZBA STRON: 320
Pozdrawiam
Kasia J.
Ja mam szwagierkę pielęgniarkę :) Po książkę raczej się nie pokuszę.
OdpowiedzUsuńLubię takie prawdziwe pozycje 💕
OdpowiedzUsuńPS: literówka w tytule :)