Współpraca recenzencka

poniedziałek, 1 czerwca 2020

KOCHAJ CORAZ MOCNIEJ, Ilona Gołębiewska



Za każdym razem, gdy odwiedzam dwór na Lipowym Wzgórzu czuję się, jakbym wracała do domu. Czekają tam na mnie znajome postacie, zapachy i mnóstwo dobrych emocji. Chociaż trochę mi smutno, że to już ostatnia wizyta w tym miejscu, to z czystym sercem muszę przyznać, że Kochaj coraz mocniej, to idealne zakończenie serii. Wprowadza do znanego świata, kończy wątki, a jednocześnie daje nadzieję, by z ufnością patrzeć w przyszłość. 

W czwartej części serii (której  tomy z powodzeniem można czytać niezależnie od siebie), poznajemy najmłodszą Horczyniankę. Lilianna jest studentką instrumentalistyki na uniwersytecie w Wiedniu i właśnie obroniła dyplom studiów pierwszego stopnia. Postanawia wakacje spędzić u babci na Lipowym Wzgórzu. Liczy na czas pełen relaksu, rozmów z ukochaną babcią, muzycznych wieczorów i spotkań z mieszkańcami dworu. Jak to jednak w życiu bywa, plany rozsypują się, gdy seniorka rodu poważnie się rozchorowuje. Lila w pełni angażuje się w pomoc w prowadzeniu dworu, zgadza się też poprowadzić zajęcia dla okolicznych dzieci. Do jej serca nieśmiało zapuka też uczucie, które jak nic na świecie potrafi namieszać w życiu. 

 
Kochaj coraz mocniej, to piękna opowieść o tym, co w życiu najważniejsze – o rodzinie, przyjaźni i miłości. Na Lipowym Wzgórzu zawsze wszystko wydaje się mieć dobre rozwiązanie, kłopoty, są jedynie chwilową niedogodnością, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże i udzieli wsparcia, w ten trudny czas. Ilona Gołębiewska w swoich książkach daje ogromną dawkę optymizmu i pozytywnego myślenia. Sprawia, że czytając te opowieści robi się tak lekko i przyjemnie na sercu. I za to właśnie uwielbiam tę serię. :)

MOJA OCENA: 8 /10

WYDAWNICTWO: Muza
DATA  WYDANIA:  20 maja 2020r.
LICZBA STRON: 480
TOM: 4

Pozdrawiam
Kasia J.

3 komentarze:

  1. Nie znam tej serii i na razie nie planuję jej czytać, ale cieszę się, że Ty jesteś zadowolona z lektury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta seria jeszcze przede mną, ale to tylko kwestia czasu, kiedy ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam ani autorki ani serii, ale ta okładka jest cudna. Zapraszam do siebie na nowy wpis.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)