UCIEKINIERZY, Diney Costeloe

Temat holocaustu, czy prześladowania Żydów jest w polskiej literaturze dość popularny i ściśle łączy się z II wojną światową. Trudno więc w tej kwestii napisać coś, co byłoby nie tylko oryginalne, ale i zaskakujące dla czytelnika. Dlatego z dużym zainteresowaniem przyjęłam premierę Uciekinierów. Jest to bowiem nie tylko książka o tematyce żydowskiej, napisana przez brytyjską pisarkę, ale przed wszystkim rozgrywająca się w Niemczech przed wybuchem II wojny światowej. Czyż to nie brzmi intrygująco?

Jest rok 1937. Ruth Friedman razem z mężem i czwórką dzieci mieszka w niewielkim miasteczku w Niemczech. Są spokojną żydowską rodziną, która zajmuje się prowadzeniem sklepu. Ich uporządkowane życie nagle przewraca się do góry nogami. Na skutek nazistowskich prześladowań Żydów, które nasilają się na terenie Niemiec, tracą cały majątek. Po aresztowaniu męża, Ruth, musi radzić sobie sama. Gdzie uciec? Gdzie schować się, by uchronić siebie i dzieci przed hitlerowską machiną śmierci?

Książka Diney Costeloe jest niezwykle emocjonującą powieścią. Wynika, to oczywiście z samej tematyki, ale jest też napisana w taki sposób, by czytelnik miał jak najmniej czasu na złapanie oddechu. Wydarzenia postępują tu bardzo szybko i zazwyczaj opierają się na kolejnych trudnościach i tragediach spotykających tę rodzinę. To jest ogromnie wyczerpujące, ale jednocześnie wciągające. Całą sobą kibicowałam Ruth i jej rodzinie, by udało im się uciec w bezpieczne miejsce, by naziści zostali pokonani, chociaż w tym małym stopniu. Jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak wyglądały losy setek tysięcy niemieckich Żydów jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, to koniecznie przeczytajcie Uciekinierów. Ta książka zostanie w was na długo. 

MOJA OCENA: 8 /10

WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka

DATA  WYDANIA:  17 marca 2020r.

LICZBA STRON: 366

TŁUMACZENIE: Bogumiła Nawrot

Pozdrawiam

Kasia J.