Czy po przeczytaniu trzech
rozdziałów można ocenić całą książkę i przewidzieć, czy trafia w nasze gusta?
Pewnie bywa z tym różnie, ale jeśli wiemy co lubimy w lekturach i znamy swoje
czytelnicze wybory, trzy rozdziały mogą nam dostarczyć odpowiedniej ilości
informacji na temat powieści.
Szczególnie, gdy już po pierwszych stronach poczujemy to nienazwane i
nieuchwytne „coś”, co sprawia, że od razu wpadamy całym sercem w czytaną
historię.
Więcej niż
pocałunek to historia trzydziestoletniej
Stelli, która ma problemy w komunikacji interpersonalnej, jest zamknięta w
swoim bezpiecznym, poukładanym świecie i bardzo ciężko jest jej się z niego
wynurzyć. Stella ma zespół Aspergera, ale chce żyć normalnie i chociaż przeraża
ją dotykanie obcych ludzi, chce poznać mężczyznę, który da jej szczęście. Sama jest profesjonalistką, więc
postanawia, że nauczyć bliskości może ją jedynie ktoś, kto się na tym dobrze
zna i jest wybitny w swojej branży. Zgłasza się do Michaela, przystojnego
mężczyzny do towarzystwa, który nie może na początku uwierzyć, że młoda,
śliczna kobieta, może mieć takie problemy z samoakceptacją, seksem, czy bliskością
innych ludzi. Ich relacja od pierwszych chwil ogromnie wciąga, a gdy emocje
wzrastają… kończy się trzeci rozdział. ;)
Jestem ogromnie zaintrygowana tą
historią. Od samego początku czuć w niej jakąś świeżość i dużą dawkę
prawdziwych emocji. Bohaterowie
nie są typowi, więc zapewniają nutkę oryginalności w swojej relacji. Całość
oparta jest też na własnych doświadczeniach autorki odnośnie zespołu Aspergera,
co sprawia, że książka nabiera autentyczności.
Macie ochotę na tę nieco
zmodyfikowaną, unowocześnioną wersję Pretty Woman? Ja już nie mogę doczekać, aż
poznam całą tę historię.
Premiera 5
czerwca! :)
Pozdrawiam
Kasia J.
Bardzo czekam na premierę tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńMam ochotę ale na całą książkę więc odpuściłam sobie te trzy promocyjne rozdziały :)
OdpowiedzUsuńTe trzy rozdzaiły to już na którymś z kolei blogu widze ;) powinni części recenzentów dać początek, części środek a reszcie zakończenie ;) Bo tak to ciągle o tym samym czytam ;P a dokońca nikt nie wie jak jest
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo mi się podobał fragment książki i już nie mogę się doczekać aby poznać kolejne jej rozdziały. Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń