Współpraca recenzencka

czwartek, 29 sierpnia 2019

GALOPEM PO SZCZĘŚCIE, Justyna Bednarek i Jagna Kaczanowska – przedpremierowo :)



Uwielbiam książki, których akcja rozgrywa się w mojej okolicy. Nie zdarza się to jednak często, bo nie wiedzieć czemu, autorzy nie odkryli jeszcze naszej podlaskiej gościnności i uroków życia na pograniczu kultur. Jednak Justyna Bednarek i Jagna Kaczanowska postanowiły akcję nowej książki umiejscowić właśnie w Jędrzejowie Podlaskim, który dla mnie, poprzez bliskość stadniny i nie tylko, ewidentnie inspirowany był prawdziwą miejscowością – Janowem Podlaskim. Czułam się tutaj niemal jak w domu, klimat który udało się stworzyć autorkom cudownie oddaje atmosferę moich okolic – zapomnianej krainy na wschodzie Polski, gdzie życie płynie trochę wolniej wśród bliskości natury, ludzie są dla siebie nieco milsi, a kultury i religie płynnie się ze sobą mieszają.

Galopem po szczęście, to teoretycznie historia Basi, która po latach, na skutek błędnych decyzji życiowych, wraz z córką wraca do rodzinnego Jędrzejowa Podlaskiego. W praktyce jednak jest to opowieść o całej społeczności tego miasteczka. Poznajemy nieco despotycznego ojca Basi- dyrektora tutejszej stadniny, jej matkę, która żyje trochę w cieniu męża, siostrę Annę, którą przytłaczają niespełnione marzenia. Jesteśmy świadkami osiedlania się w miasteczku młodego małżeństwa, obserwujemy ciekawe pomysły siostry Małgorzaty, księdza Pączka i ojca Mikołaja, poznajemy intrygującą jędrzejowską szeptuchę. Plejada bohaterów jest niezwykle ciekawa, żywa i barwna, co sprawia, że książka dosłownie sama się czyta, nie ma tu ani chwili na nudę.


Pod pozorem lekkości kryje się jednak drugie dno. Autorki nie bały się poruszyć trudnych tematów i zrobiły to w bardzo autentyczny sposób. Problemy jakie spotykają bohaterów są bardzo realne, takie bliskie ludzkiej naturze, uwierają i pokazują, że nikt z nas nie jest idealny. Jędrzejów wydaje się momentami miejscem niemal utopijnym, taką enklawą, w której choć występuje zło, to jednak ostatecznie nie ma ono szans z dobrem i miłością. Wartość stanowią tu ludzie, rodzina i wzajemne zaufanie. Dobrze jest czasem takie miejsce odwiedzić, a ja nie ukrywam, że mam szczęście, że mieszkam w okolicach, które choć trochę przypominają klimat Jędrzejowa. 

MOJA OCENA:  9/10

WYDAWNICTWO:  W.A.B
DATA  WYDANIA:  18 września 2019r.
LICZBA STRON: 430


Pozdrawiam
Kasia J.


3 komentarze:

  1. Bardzo chciałabym mieć możliwość lektury tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle świetnych nowości, że nie nadążam z ich śledzeniem. W ogóle w ostatnich latach czytam dużo mniej. Widzę, że sporo tracę, bo dużo wartościowych pozycji polskich autorów się pojawia.
    Tę książkę też pewnie przeczytam kiedyś. Zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)