Współpraca recenzencka

czwartek, 5 lipca 2018

DROGI DO WOLNOŚCI. ISKRA, Stanisław Krzemiński



Sagi rodzinne rozgrywające się na tle ważnych wydarzeń dziejowych chyba nigdy mi się nie znudzą. Uwielbiam to mieszanie się ze sobą faktów historycznych z tymi stworzonymi przez autora, to obserwowanie świata, który już nie istnieje. Stanisław Krzemiński zabrał mnie we wspaniałą wycieczkę do czasów, o których coraz mniej pamiętamy i aż trudno uwierzyć, że to jego literacki debiut. 
 
Bohaterów Iskry poznajemy w przededniu wybuchu I wojny światowej. Siostry Biernackie – bliźniaczki Lala i Marynia oraz Alina – z matką, wracają właśnie z Lanckorony do Krakowa. Czuć już pierwsze niepokoje, napięcie związane z rychłym wybuchem czegoś, co jest jeszcze trudne do wyobrażenia dla ówczesnych ludzi. Rodzina Biernackich zostanie wystawiona na próbę, gdy zaczną jej zagrażać nie tylko wojenna rzeczywistość, ale także demony z przeszłości. Panienki z dobrego domu zderzą się z brutalnością walki o wolność, będą musiały dorosnąć i wyzbyć się dziecięcych wyobrażeń o świecie, a ich ojciec w końcu będzie miał szansę pokazać, że jest prawdziwym mężczyzną. 


Stanisław Krzemiński naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Iskra  w prawdzie nie wzbudziła we mnie miłości od pierwszego wejrzenia, ale w miarę rozwoju akcji było już coraz lepiej i nasza przyjaźń zmieniła się w zauroczenie. ;) Na początku trochę trudno poskładać w całość wszystkie wątki, wkrada się tu jakiś chaos, przez co można się nieco zagubić. Później jednak wszystko zaczyna nabierać kształtu, bohaterowie stają się bardziej wyraziści i dojrzewają na naszych oczach. Bardzo się cieszę, że autor dość mocno zarysował tło historyczne i głęboko osadził całość w rzeczywistości. Nie bał się pokazać brutalności wojny i zakłamania niektórych sfer. 

Iskrę można zdecydowanie nazwać powieścią mocnych kobiet. To one tu dominują, zaczynając od Emilii – nestorki rodu, aż na bliźniaczkach kończąc, to one rozdają tu karty. Mężczyźni wprawdzie walczą na wojnie, ale to one dźwigają na swoich barkach wojenną rzeczywistość i nie poddają się niesprzyjającemu losowi. Jestem niesamowicie ciekawa, jak zostaną one przedstawione w serialu, bo losy rodziny Biernackich będzie można śledzić w TVP1 już jesienią. Wtedy też ukaże się kolejny tom z serii, na który już nie mogę się doczekać. Taki pomnik na uczczenie setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę zdecydowanie bardziej mi się podoba, niż sztywne apele i uroczystości. ;) 

MOJA OCENA:  8/10

WYDAWNICTWO:  Znak
DATA  WYDANIA: 20 czerwca 2018r.
LICZBA STRON: 443
TOM: 1

Pozdrawiam
Kasia J.

1 komentarz:

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)