Współpraca recenzencka

czwartek, 26 lutego 2015

TY JESTEŚ MOJE IMIĘ, Katarzyna Zyskowska-Ignaciak



Czułam, że ta książka zrobi na mnie wrażenie, ale nawet nie podejrzewałam, że aż tak mnie zachwyci. Jest rewelacyjna!:) Przemyślana, świetnie skonstruowana, pełna intensywnych emocji i napisana przepięknym językiem. Rzadko wzruszam się przy książkach, chociaż należę do wrażliwców. Właściwie to już nawet nie pamiętam, przy jakiej ostatnio udało mi się uronić łzę.;) Po prostu chronię ten mój „miękki” środek, próbując łapać dystans podczas emocjonujących lektur. Przed książką Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak nie udało mi się jednak uchronić i nie raz łza zakręciła mi się w oku, a serce zaciskał przejmujący ból…

Ty jesteś moje imię, to zbeletryzowana opowieść o wielkiej miłości Barbary i Krzysztofa Baczyńskich. Akcja rozpoczyna się w Warszawie, zimą 1941 roku, gdy Basia na tajnych kompletach poznaje autora wierszy, które wywarły na niej ogromne wrażenie. Od tamtej pory ona i Krzyś stają się niemal nierozłączni. Krucha i delikatna Basia stanowi jego opokę, muzę , daje mu potrzebną do życia siłę. Znakomicie się uzupełniają, a miłość, którą siebie darzą, swą siłą zadziwia wszystkich dookoła. Ich uczucie wystawione jest na wiele prób, a wojenna rzeczywistość, jest tylko jedną z nich.

Czy to  możliwe aby  pokrewieństwo dusz połączyło obcych sobie ludzi w chwili, gdy podali sobie ręce? Czy taka metafizyczna bliskość może się zrodzić w świecie ogarniętym szaleństwem? W mieście, w którym każdy lej po bombie i każdy spalony dom krzyczą, że życie nie ma wartości?*

Ta książka jest niezwykłym doświadczeniem literackim. Od początku byłam świadoma, nieuchronności tragicznego końca, znałam przecież biografię Baczyńskiego. Coś we mnie jednak chciało wierzyć, że może jednak wszystko się dobrze skończy. Czepiałam się tej nadziei i razem z bohaterami przeżywałam każdą chwilę, każde uczucie. Książka przedstawia taki autentyzm emocji, zdarzeń i odczuć, że nie sposób się przed nimi obronić. Byłam nimi ogarnięta do szpiku kości, a nad głową niemal słyszałam przelatujące bombowce.

Jestem pod wielkim wrażeniem kunsztu i talentu Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak. Cała konstrukcja powieści jest niezwykle przemyślana. Przeplatanie narracji monologami Basi, z czasu Powstania Warszawskiego było dla mnie strzałem w dziesiątkę. To buduje napięcie i wzmaga autentyzm. 

Jeżeli jego już nie ma, to może niech i nas pochłonie ta wojna. Niech walą bomby, niech rozprują ściany kamienicy i pogrzebią mnie w jej gruzach. Bo świat bez człowieka, którego kocham, nie ma żadnej wartości. Krzyś jest dla mnie jak powietrze. Nie można żyć bez powietrza…*

Język jakim posługuje się autorka całkowicie mnie zachwycił. To niewątpliwie jest proza, ale tak piękna i momentami  niemal liryczna, że mocno chwyta za serce. Pewnie można by stwierdzić, że styl jest momentami przerysowany i zbyt emocjonalny, ale z takimi zarzutami spotykał się też Baczyński. Język jaki zastosowała w swej powieści Katarzyna Zyskowska-Ignaciak, ale i cała książka jest przepięknym hołdem złożonym jego poezji.  To nie jest tylko zwykła książka o miłości – to niesamowity wyraz uznania dla uczucia, jakie połączyła Basię i Krzysztofa. Ich tragiczna historia nabiera znaczenia, a słowa wierszy intensyfikują doznania. 

Mogłabym mnożyć argumenty i przykłady potwierdzające niezwykłość tej książki. Ale… ją po prostu trzeba przeczytać:) Zanurzyć się w świecie, w którym unosi się duch Iwaszkiewicza i Andrzejewskiego, w świecie, w którym nie ma miejsca, ani czasu na ułudę i niedopowiedzenia, w którym dzieją się rzeczy tak okrutne, że aż niewiarygodne, a miłość przeżywa się intensywniej, mocniej, bardziej…

MOJA OCENA : 10/10 !

·         WYDAWNICTWO : Filia
·         ROK WYDANIA : 2014
·         LICZBA STRON : 423
·         KOMU POLECAM : Wszystkim tym, którzy uwielbiają powieści osadzone w czasach II wojny światowej. Tym, którzy mają ochotę na niezapomnianą, przepięknie napisaną opowieść o miłości.

Książkę dodaję do wyzwań: 

P.S.: To chyba jedna z najdłuższych recenzji na tym blogu;) Wybaczcie, ale ja po prostu nie mogę przestać się zachwycać tą książką:)).

* Cytaty pochodzą z książki. 

Kasia J.

42 komentarze:

  1. Świetna recenzja, przepełniona emocjami. Nie wiem jak to się stało, że wcześniej nie słyszałam o tej książce, nie wiem. Na pewno jednak znajdzie się ona w moich lekturach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) koniecznie przeczytaj tę książkę, myślę, że będziesz zachwycona tak, jak ja:)

      Usuń
  2. piękna recenzja, mnóstwo w niej emocji :) sama mam na chciejce tę książkę i czuję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Książkę musisz przeczytać, jestem pewna, że się nie zawiedziesz:)

      Usuń
  3. Wow, jaka ocena! Miałam w planach tę książkę, ale teraz to tym bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam gorąco:) czuję, że to będzie jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku:)

      Usuń
  4. Zgadzam się z poprzedniczkami. Przepiękna recenzja. Nie jestem zwolenniczką opowieści o miłości...,ale tak jak piszesz, to nie jest zwyczajna książka o miłości. Jestem niesamowicie ciekawa języka powieści.
    Będę jej wypatrywać na półkach :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To książka, o której ciężko zapomnieć. Przeczytałam ją już parę dni temu, a cały czas o niej myślę, czuję te emocje. Gorąco polecam:)

      Usuń
  5. Nie dla mnie, ale polecę mamie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś dla mnie. Ja lubię długie recenzje więcej takich poproszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje recenzje są zazwyczaj takie raczej skondensowane;) ale tym razem nie udało mi się przestać zachwycać, i pisałam i pisałam...;)

      Usuń
  7. Jesteś kolejną osobą, która pokochała tę książkę całym sercem. I cieszę się, że ją mam! Będę ją niebawem czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow :) po takiej recenzji to nic tylko wziąć i przeczytać książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. I w pełni zasłużona:) Dla tej książki prawie zabrakło mi skali;)

      Usuń
  10. Widzę, że TY JESTEŚ MOJE IMIĘ zrobiła na tobie kolosalne wrażenie. Twoja recenzja aż kipi od emocji. W takim razie muszę koniecznie zapoznać się ta pozycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cyrysiu, ja się dziwię, że ty jeszcze jej nie znasz;) No, ale ty zazwyczaj czytasz książki dziejące się we współczesności, dla tej zrób jednak wyjątek:) Będziesz zachwycona:)

      Usuń
  11. Ach, sama recenzja już zachwyca, więc książka musi być wspaniała! A że twórczość autorki trochę znam i bardzo cenię, to z pewnością zabiorę się i za tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:) Mam ochotę na inne książki tej autorki, by przekonać się, czy ten piękny styl utrzymuje też w pozostałych utworach.:)

      Usuń
  12. Bardzo chce przeczytać tę książkę! :) A Twoja bardzo pozytywna recenzja sprawiła, że muszę ją zdobyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz ją przeczytać:) coś czuję, że na tobie też zrobi takie wrażenie, jak na mnie:)

      Usuń
  13. Czytałam dwie książki autorki i bardzo mi się podobały, tę też bardzo chciałabym przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Skoro tak się zachwycasz, to musi być wyjątkowa książka :) Też chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wyjątkowa i na pewno warto ją przeczytać:) Jeszcze długo będziesz pamiętać emocje, które jej towarzyszą:)

      Usuń
  15. Miałam w planach tą książkę, a po Twojej recenzji już wiem że nie mogę odpuścić i koniecznie muszę ją przeczytać. Nie wiedziałam ze jest tak dobra :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  17. Baczyńscy, tylko brać. Chce, chcę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj, czuję, że będziesz zachwycona tak, jak ja:)

      Usuń
  18. Doskonale rozumiem twoje zachwyty, bo miałam zupełnie tak samo jak ty. P. Kasia przeszła w tej książce samą siebie. Nawet teraz czytając twoją opinię przypomniałam sobie te wszystkie emocje i aż się wzruszyłam. Niesamowity tytuł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie:) Ta książka jest niesamowita i każda kolejna przeczytana po niej już nie smakuje tak samo. Za jakiś czas na pewno do niej wrócę:)

      Usuń
  19. Cóż mogę powiedzieć ☺ chyba tylko " a nie mówiłam? "☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie dzięki tobie zainteresowałam się tą książką:) Jestem twoją dłużniczką:))

      Usuń
  20. Muszę najpierw poznać inne książki tej autorki, które już mam na swoich półkach. Potem zdecyduję co dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znam innych książek tej autorki, ale tę mogę ci polecić z czystym sercem:)

      Usuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)