Współpraca recenzencka

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

PROŚ O WYBACZENIE, Melinda Leigh



Uwielbiam, gdy książka jest mieszanką gatunków. Gdy kryminał idealnie splata się z komedią lub, jak w przypadku Proś o wybaczenie, z romansem. Takie połączenie sprawia, że historia nabiera głębi, dodatkowych warstw i jest bardziej uniwersalna. Spodoba się bowiem nie tylko wielbicielom konkretnego gatunku, ale także tym, którzy dość sceptycznie podchodzą do romansów, czy do kryminałów. Przygoda pełna atrakcji gwarantowana. ;)

Melinda Leight w swojej książce zbudowała wielowątkową opowieść, której trzon stanowi morderstwo młodej dziewczyny. Opiekunka dzieci Morgan – Tessa, zostaje znaleziona martwa na brzegu jeziora, a o jej śmierć zostaje oskarżony Nick, chłopak nastolatki. Morgan nie wierzy w jego winę i rezygnując z dobrze zapowiadającej się pracy, postanawia go bronić i znaleźć mordercę dziewczyny. Sama Morgan też nie ma w życiu łatwo – po tragicznej śmierci męża w Iraku wraca wraz z córeczkami do rodzinnego domu. Czy pomoc dawnego przyjaciela sprawi, że zacznie żyć na nowo?


Proś o wybaczenie, to książka którą czyta się jednym tchem. Wydarzenia tak mocno przyciągają uwagę i tak bardzo angażują emocjonalnie, że wręcz boli, gdy trzeba na moment oderwać się od tej historii. Podejrzewam, że wytrawni znawcy kryminałów mogą poczuć niedosyt, ale tacy okazjonalni, jak ja, będą zachwyceni. Ta książka to idealne połączenie wątków romansowych, obyczajowych i zagadki kryminalnej. Żaden z nich nie przytłacza, nie wybija się na plan pierwszy. Bohaterowie są wyraziści, pełni życia, a klimat małego amerykańskiego miasteczka cudownie dopełnia całość. Z ogromna niecierpliwością czekam już na kolejny tom przygód Morgan Dane. 

MOJA OCENA:  8/10

WYDAWNICTWO:  Editio Black / Helion
DATA  WYDANIA:  31 lipca 2019r.
TYTUŁ ORYGINALNY: Say You’re Sorry
LICZBA STRON: 319
TOM: 1


Pozdrawiam
Kasia J.

2 komentarze:

  1. Niedawno ta książka dotarła do mnie od wydawnictwa i już nie mogę doczekać się k,iedy po nią sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za to nie przepadam za mieszaniem gatunków w książce, więc nie wiem czy się skuszę. Zapraszam na nowe posty.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)