Współpraca recenzencka

piątek, 22 grudnia 2017

GWIADKA Z NIEBA, Katarzyna Michalak



Wiedziałam, że przed Świętami będę miała dużo obowiązków nie tylko domowych, ale także zawodowych. Dlatego już wcześniej pomyślałam, że na ten zabiegany czas idealną lekturą będzie Gwiazdka z nieba Katarzyny Michalak. Jej książki zawsze bardzo mnie absorbują, i wprowadzają w pozytywny nastrój. Najnowsza książka pani Kasi miała więc być dla mnie takim zimowym umilaczem, pełnym świątecznej atmosfery, który nie zabierze mi dużo czasu a wspaniale zrelaksuje. I niby tak właśnie było, tylko… gdzie jest Gwiazdka? W książce, która z założenia miała być świąteczno-zimowa, Bożego Narodzenia jest jak na lekarstwo…

Nataniel, główny bohater książki, sześć lat temu uległ poważnemu wypadkowi, który na zawsze odcisnął się piętnem na jego zdrowiu. Po śmierci ukochanej mamy, utracie mieszkania, wyrusza bez celu starym Oplem. Przypadek sprawia, że trafia do Sennej, ukrytej wśród mazurskich lasów wioski. Mimo tego, że społeczność Sennej niechętnie przyjmuje intruzów udaje mu się zyskać przyjaciół i coś, na czym mu najbardziej zależy…



Nie dajcie się zmylić temu pełnemu spokoju opisowi fabuły. Jak to zwykle u Katarzyny Michalak bywa, bohaterom nie będzie tak łatwo i autorka postawi na ich drodze do szczęścia niejedną górę. Im dalej w głąb powieści, tym akcja staje się bardziej dynamiczna i dramatyczna.  Bardzo podobały mi się kreacje bohaterów, szczególnie przyjaciół Nataniela. On sam jest typową, charakterystyczną dla Katarzyny Michalak postacią, tyle że tym razem w wersji męskiej. Marta, czy Mateusz, to pełnokrwiści bohaterowie, bardzo intrygujący i skrywający tajemnice, a jednocześnie niezwykle sympatyczni. Ciekawym elementem jest też społeczność Sennej, która tworzy taką, nieco mroczną i gęstą atmosferę. 

 Gwiazdka z nieba, to nie jest świąteczna książka, ona nie jest nawet za bardzo zimowa. Nie nazwałabym jej także romansem, czy powieścią o miłości. Jest ona bowiem przepięknym hołdem złożonym przyjaźni, takiej, która potrafi podnieść w najtrudniejszych momentach naszego życia. Przyjaźń jest tu wielowymiarowa, wymaga poświęceń, ale też staje się sensem życia. Miłość w tej książce stoi raczej z boku, zagląda gdzieś nieśmiało, a główną rolę odgrywa, ta często niedoceniana, ale jakże piękna… przyjaźń. 

MOJA OCENA:  8/10

WYDAWNICTWO:  Znak Litera Nova
ROK  WYDANIA: 2017
LICZBA STRON: 316



Pozdrawiam
Kasia J.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)