Współpraca recenzencka

sobota, 26 września 2015

W SŁUSZNEJ SPRAWIE, Diane Chamberlain



Myślałam, że już nic nie jest w stanie przełamać mojej książkowej awersji. Ostatnio bardzo ciężko mnie zadowolić, szybko się nudzę i raczej zaczynam książki, niż je kończę. ;) Ale… Diane Chamberlain coś we mnie odblokowała, sprawiła, że nie mogłam się od jej powieści oderwać i z czytelnika narzekającego stałam się czytelnikiem zaangażowanym i w pełni usatysfakcjonowanym. ;) 

Akcja W słusznej sprawie przenosi nas na amerykańską farmę tytoniu w latach 60-tych XX wieku. To właśnie tam razem z babcią, siostrą i jej małym synkiem mieszka 15-letnia Ivy. Cała ich rodzina pracuje na plantacji i dzięki uprzejmości właściciela zajmuje mały domek na jej skraju. Zdecydowanie nie radzą sobie z rzeczywistością i potrzebują stałej pomocy od Opieki Społecznej. I tu właśnie poznajemy młodziutką Jane, która rozpoczyna pracę jako opiekunka społeczna. Jest pełna zapału i wzniosłych aspiracji, które zostaną niestety brutalnie rozbite. 

Losy Ivy i Jane splatają się ze sobą niezwykle silnie. Dzięki pierwszoosobowej narracji prowadzonej dwutorowo mamy okazję poznać sytuację z perspektywy obu bohaterek. Taki zabieg w literaturze bardzo lubię i niezwykle cenię, bo angażuje czytelnika, pozostawiając mu jednak pewien margines wolności.  

Ivy ma tylko 15 lat i teoretycznie całe życie przed sobą. Marzy o założeniu rodziny, spokojnym losie u boku ukochanego. To niby zwyczajne dążenia, do których ma prawo każdy. A jednak… Wydział opieki społecznej decyduje, że Ivy nie powinna mieć dzieci, bo będą one jedynie pasożytami amerykańskiego społeczeństwa, zawsze będą potrzebować wsparcia państwa, gdyż tak zdeterminuje ich środowisko, z którego będą pochodzić. Czy państwo ma jednak prawo, aż tak silnie ingerować w losy obywateli? Stworzony w Stanach Program Sterylizacji Eugenicznej zjeżył mi włosy na głowie. Nie mogłam uwierzyć, że coś takiego miało miejsce naprawdę… Postacie Ivy, jej siostry i wiele innych pojawiających się w tej książce nabrały dla mnie zupełnie innego znaczenia. O ich losach nie tylko się czyta, ale również się je przeżywa całym sercem. 

Powieść Diane Chamberlain okazała się dla mnie książką idealną. Jest bardzo dobrze napisana, zróżnicowana pod względem języka. Porusza niezwykle intrygujące tematy, zaczynając od sterylizacji osób z nizin społecznych, poprzez rasizm i feminizm, aż po wolność jednostki. Postacie są niezwykle żywe, dodają dynamizmu wydarzeniom i potęgują emocje, których tu nie brakuje. Nie zabrakło tu nawet wątku romansowego – który choć ważny dla rozwoju akcji, jest jednak niezwykle subtelny i idealni wkomponowany w wydarzenia. Dodajcie jeszcze do tego wszystkiego tak charakterystyczny klimat lat 60-tych XX wieku i oto naszym oczom ukazuje się książka bez wad. ;) Naprawdę, z czystym sercem mogę się pod tym podpisać – jest idealna i poproszę więcej takich lektur. ;)  

MOJA OCENA :  10/10

·         TYTUŁ ORYGINALNY:  Necessary Lies
·         TŁUMACZENIE: Anna Bańkowska
·         WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
·         ROK WYDANIA: 2014
·         LICZBA STRON: 456
·        KOMU POLECAM: Wszystkim, którzy mają ochotę na mocną, angażującą emocjonalnie powieść.

Książkę dodaję do wyzwania :
KIEDYŚ PRZECZYTAM (21/30)

Kasia J.

35 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się ciekawie tym bardziej, że mieszkam w rejonie, w którym uprawia się tytoń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to będziesz miała dodatkowe atrakcje, bo poczujesz się jak u siebie ;)
      A książkę gorąco polecam :)

      Usuń
  2. Do tej pory przeczytałam siedem książek autorki i każa była rewelacyjna, za najlepsze z tej siódemki uważam "Sekretne życie CeeCee Wilkes" i "Tajemnica Noel" - jeśli ich jeszcze nie czytałaś to gorąco polecam. Tej jeszcze nie czytałam ale na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam jak narazie 2 książki tej autorki i pierwszą było właśnie "Sekretne życie..." , które mnie oczrowało. Jeśli "Tajemnic Noel" jest równie genialna, to już lecę ją zamawiać ;)
      Jestem niemal pewna, że "W słusznej sprawie" skradnie twoje serce :)

      Usuń
  3. Twórczość Diane Chamberlain ciągle przede mną, gdyż na półce od jakiegoś czasu stoi już "Milcząca siostra". Gdy przypadnie mi do gustu to z pewnością będę rozglądać się za kolejnymi tytułami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej książki nie znam, ale W słusznej sprawie i Sekretne życie Cee Cee Wilkes gorąco ci polecam :) To genialne książki :)

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki i bardzo żałuję... ta jednak ciekawi mnie najbardziej, więc mam nadzieję, że to się w końcu zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda ci się ją niedługo przeczytać :) Jest świetna :)

      Usuń
  5. Czytałam do tej pory dwie książki tej autorki... i obydwie mocno mną wstrząsnęły. Jedną z nich jest właśnie ta - ją poznałam jaką pierwszą i ani trochę nie żałuję. Zgadzam się z każdym Twoim słowem, to naprawdę niesamowita historia, nie tylko mądra, ale i poruszająca. Cieszę się bardzo, że i Tobie się ona spodobała! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieczęsto zdarza się takie połączenie ciekawego tematu z emocjami, ale Chamberlain to się udaje :) Mam wielką chęć na więcej jej książek :)

      Usuń
  6. Diane uwielbiam i wcale mnie nie dziwi Twoja ocena końcowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem strasznie ciekawa, czy skoro nie przepadam za obyczajówkami - książki Diane przypadną mi do gustu, ale jestem pełna nadziei, bo ten klimat lat 60 czy poruszana tematyka, mocno kojarzą mi się klasykami, które kocham, więc... Kto wie? Może tym razem się nie rozczaruję? :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, bo to naprawdę ciekawa książka :) a ten klimat lat 60-tych naprawdę dużo dodaje tej powieści :)

      Usuń
  8. Nie przypuszczałam, że to może być aż tak emocjonalna powieść. Mam ją na półce, lecz jakoś nie potrafiłam się do niej ''przemóc''. Ale po Twojej zachęcającej recenzji na pewno niebawem wezmę się za ową lekturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytaj, czytaj :) U mnie ta książka tez się trochę naczekała ;)

      Usuń
  9. Skoro tak wysoko oceniasz tę książkę, to muszę ją koniecznie przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że to książka, która z pewnością wywołuje wiele emocji. Mam na taką właśnie ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chamberlain to jedna z tych autorek, o której blogsfera nieustannie mi przypomina, ale jak do tego pory - jeszcze nie sięgnęłam po jej twórczość. Sądząc po Twojej recenzji, mój błąd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz ten błąd naprawić :) Ja trochę sceptycznie podchodziłam do tych zachwytów, ale jak się okazało, wszystkie te pozytywne recenzje to prawda :)

      Usuń
  12. Cieszę się że mam tę książkę na półce. Nastawiam się na duże emocje :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno czekają cię pasjonujące chwile z tą historią :)

      Usuń
  13. Bardzo chcę poznać tę autorkę! Super, że mi o niej przypomniałaś :)
    Zapraszam Cię do mnie na blogu na nowy, całkiem piękny stosik ;) Pragnę też poinformować, że niedługo wybije u mnie 10tysięcy wyświetleń, w związku z czym organizuję megakonkurs. Będzie można wybierać spośród wielu - naprawdę wielu, bo kilkudziesięciu - książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do usług Królowo ;) Polecam ci tę książkę serdecznie :)
      A stosik już podziwiałam ;) Czekam na konkurs z niecierpliwością :)

      Usuń
  14. Diane Chamberlain to bez wątpienia jedna z moich ulubionych autorek powieści. Mam wszystkie tytuły, w swojej biblioteczce, które zostały wydane w Polsce. Z niecierpliwością wyczekuję na każdą kolejną jej książkę. Pisze świetnie. "W słusznej sprawie" również czytałam i polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już zaliczam ją do moich ulubionych autorek :)
      Zazdroszczę ci tej kolekcji :)

      Usuń
  15. Ale wysoka ocena! Chętnie przeczytam!

    Pozdrawiam :) Przy gorącej herbacie

    OdpowiedzUsuń
  16. Tematyka ważna i ciekawa. Póki co moje spotkanie z "Milczącą siostrą" autorki nie było rewelacyjne, ale na pewno dam jej kolejną szansę i może sięgnę właśnie po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja to po prostu muszę przeczytać! A taka niepozorna mi się ta Diane Chamberlaine wydawała ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam tę powieść jakoś na początku roku. Na mnie również zrobiła ogromne wrażenie...

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)