Współpraca recenzencka

poniedziałek, 12 stycznia 2015

BEZCZELNA, Martyna Kubacka



Jeśli szukacie błyskotliwej, przyjemnej i zabawnej książki, która byłaby formą relaksu po stresującym i ciężkim dniu to… właśnie ją znaleźliście ;). Debiutancka powieść Martyny Kubackiej jest swoistą baśnią dla dorosłych, taką komedią romantyczną, która świetnie poprawia humor:). 

Główna bohaterka, a zarazem narratorka książki – Magda, to dziewiętnastolatka, która nie przebiera w słowach. Jest kłótliwa, arogancka i oczywiście bezczelna. Tworzy wokół siebie swoisty mur, poza który udaje się przebić tylko jej przyjaciółce – jedynej bliskiej osobie. Jej zachowanie nie jest nieuzasadnione i głęboko sięga korzeniami w jej dzieciństwo i całe dotychczasowe życie. Człowiek, który nigdy nie zaznał miłości, nie nauczył się jej okazywać innym, a swoje uczucia maskuje bezczelnością i arogancją. W trakcie rozwoju książki możemy obserwować stopniowe zmiany jakie zachodzą w Magdzie. Staje się mniej sfrustrowana, radośniejsza, zaczyna panować nad swoimi emocjami. Taka jest siła miłości…:)

Jak w każdej dobrej baśni, tak i tutaj znajdziemy księcia:) W tym wypadku nawet dwóch;). Tomek i Przemek to ciekawie skonstruowane postacie, przedstawione na zasadzie kontrastu. I niby jest to zabieg dość banalny i często spotykany, ale takie zestawienie bardzo mi się podoba:). 

Martyna Kubacka w swojej książce serwuje nam zabawną komedię pomyłek. Przy tej książce nie sposób się nudzić.:) Słowne utarczki bohaterów, cyniczne komentarze Magdy sprawiały, że co chwilę uśmiechałam się od ucha do ucha:). 

Mimo wielu zalet, nie jest to jednak książka idealna. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to okładka. Trochę banalna i pretensjonalna i… nie macie wrażenia, że pasuje bardziej do jakiegoś erotyku, niż do zabawnej powieści obyczajowej? Koniec powieści, jak to często bywa w przypadku debiutów, jest trochę pośpieszny, tak jakby autorka zbyt szybko chciała zakończyć wątki. Jest jeszcze coś, co na początku strasznie mnie drażniło – zwroty głównej bohaterki do czytelnika. Pełne złośliwości, aroganckie, bezczelne, choć z założenia miały pewnie być nieco zabawne… Zazwyczaj krytykuję brak konsekwencji , w tym jednak wypadku jestem wdzięczna autorce, za to, że ten zabieg zastosowała tylko na początku. 

Książka pomimo tych kilku wad zasługuje na uznanie i moim zdaniem, to naprawdę dobry debiut. Spędziłam z tą książką bardzo przyjemny wieczór i nie żałuję poświęconego jej czasu.:).  Mimo swej pozornej lekkości zawiera prawdy, które jeszcze na długo zaprzątały moje myśli…

MOJA OCENA :  7/10   (czyli bardzo dobra)

·         WYDAWNICTWO : Novae Res
·         ROK WYDANIA : 2014
·         LICZBA STRON : 299
·       KOMU POLECAM : Wszystkim, którzy lubią polskie powieści obyczajowe, takie zabawne baśnie dla dorosłych;))

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Novae Res.

Kasia J.

32 komentarze:

  1. Ja uwielbiam powieści obyczajowe. A jeszcze polskie? Ostatnio chętnie sięgam po książki naszych autorów. "Bezczelną" również mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Równiez lubię polskich autorów. Twoja recenzja mnie mocno zaintrygowała, mam wrażenie , że odrobinę mogłabym się utożsamiac z bohaterką. Może nie jestem aż tak bezczelna i arogancka, ale swoje tez w życiu przeszłam i też mam na imię Magda ;) A okładka? Zgadzam się z Twoja opinią - mam takie samo wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem więc prawie pewna, że książka przypadnie ci do gustu:) bohaterka jest momentami troszkę irytująca, ale bardzo sympatyczna i czuję, że odnajdziesz z nią nić porozumienia;))

      Usuń
  3. Jeśli wpadnie w moje ręce, to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem książka raczej nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, choć jeśli kiedyś na nią trafisz, to nie skreślaj jej tak od razu:)

      Usuń
  5. Lubię udane debiuty, więc czemu nie. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie książki zbieram na magiczny czas "po sesji" który mam wrażenie że nigdy nie nadejdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, będzie świetna na odprężenie po sesji:) powodzenia zatem na egzaminach:)

      Usuń
  7. Czytałam jedną recenzję tej książki na blogu i postaci bardzo przypadły mi do gustu :) ale opis książki "miła i zabawna" rzadko kiedy zachęcają mnie tak, bym po nią sięgnęła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miła jest raczej średnio;) zabawna - nawet bardzo;)) Może to cię przekona?:)

      Usuń
  8. Masz rację! Okładka wygląda tak,jakby książka była erotykiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie myślę, że to pewnie przez to połączenie kolorów. A może to taki chwyt reklamowy, bo erotyki dobrze się ostatnio sprzedają;))

      Usuń
  9. Bardzo lubię naszą rodzimą twórczość, więc czemu nie? Szczególnie, że tak ładnie zachęcasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że cię zachęciłam:)) Myślę, ze się nie zawiedziesz na tej książce:)

      Usuń
  10. Brakuje mi takich książek, przy których można się pośmiać. Jakoś tak wychodzi,, że niezbyt często trafiają w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Taka właśnie jest tak książka:) świetny relaks zapewniony:)

      Usuń
  12. Ogromnie się cieszę, że książka przypadła ci do gustu, gdyż mnie także ''uwiodła'' swoim poczuciem humoru i emocjonującą akcją.

    OdpowiedzUsuń
  13. Co do okładki to rzeczywiście nie jest zbyt dobra, ale zdarzają się nawet o wiele gorsze ;) Polski autor i w dodatku lekka obyczajówka to w sam raz coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta okładka mnie odstrasza ;), ale samej książce nie mówię nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka naprawdę średnio trafiona, ale wnętrze zasługuje na uznanie:)

      Usuń
  15. No i teraz żałuję że się nie skusiłam ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuj, żałuj;) bo czuję, że ta książka przypadłaby ci do gustu;))

      Usuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)