Współpraca recenzencka

sobota, 1 lipca 2017

CIEŃ BURZOWYCH CHMUR, Edyta Świętek



Sagi rodzinne, to książki wprost stworzone dla mnie. Uwielbiam te zawiłe historie okraszone intrygami, ludzkimi słabościami i dużą dawką emocji. Dodatkowym atutem jest fakt, że zwykle rozgrywają się na tle ważnych wydarzeń historycznych. Tutaj jednak wiele zależy od autora, od jego przygotowania, dbałości o szczegóły i tego, jak profesjonalnie przeprowadzi reaserch. A jak wyszło to Edycie Świętek? Czy spacer Aleją Róż okazał się fascynującym przeżyciem? 

Życie w powojennej Polsce nie było łatwe. Szczególnie rolnicy odczuli bardzo boleśnie zmianę ustroju. Szymczakowie, tak jak wiele innych rodzin stracili niemal całe swoje gospodarstwo, będące źródłem ich utrzymania. Najstarszy z rodzeństwa, Bronek, wyjeżdża więc do pracy przy budowie nowopowstającego miasta – Nowej Huty. W Pawlicach zostają jego siostry, matka i najmłodszy z braci lecz życie na wsi, pod władzą mszczącego się funkcjonariusza UB daje im się we znaki. Okrucieństwo Marczyka odbija się piętnem na każdym członku rodziny Szymczaków. Czy przyjdzie w końcu czas na zemstę? 

*
Edyta Świętek stworzyła ogromnie wciągającą historię. Od pierwszych stron zanurzyłam się w świecie lat 50-tych, wśród niezwykle wyrazistych postaci, takich z krwi i kości. Każdy z bohaterów ma dość jasno określony charakter, przez co podział na dobrych i złych jest wyraźny, ale nie jest jednak nachalny i zostawia margines do rozwoju. Jestem oczarowana tą książką, jej klimatem, dbałością o elementy historyczne, czy tło społeczno-polityczne. 

*
Gdy autor kocha to, o czym pisze, to jest to niezwykle wyczuwalne dla czytelnika. Edyta Świętek pisząc o Nowej Hucie, swojej nowej ojczyźnie pisze tak, jakby opowiadała o kimś bliskim i kochanym. To nie jest tylko nowopowstające socjalistyczne miasto, ale budzące się do życia miejsce, które ma swoją historię. Nowa Huta staje się w Cieniu burzowych chmur dodatkowym bohaterem, rodzącym się w bólach i pocie czoła robotników, który przeraża niebezpiecznym nocnym życiem, ale tez zachwyca niespotykaną architekturą i pięknem zieleni. 

*
W Cieniu burzowych chmur nie znalazłam żadnych wad, to chyba książka idealna. :). Wydarzenia historyczne przeplatają się tutaj z fikcją literacką, bohaterowie są świetnie wykreowani, a intryga wciąga od samego początku. Mój apetyt został pobudzony i już nie mogę się doczekać kolejnych części serii Spacer Aleją Róż i wam też gorąco polecam taką wycieczkę do Nowej Huty lat 50-tych ubiegłego wieku. :)


MOJA OCENA: 10/10

WYDAWNICTWO: Rebis
TOM: 1
LICZBA STRON: 349

*źródło zdjęć - Internet
Pozdrawiam
Kasia J.

5 komentarzy:

  1. To ksiązka dla mojej siostry :) Ona lubi wydarzenia sprzed wielu lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, polecam gorąco tę książkę twojej siostrze. :)Spodoba się jej. :)

      Usuń
  2. Za sagami rodzinnymi nie przepadam, ale jeżeli historia zabiera mnie w powojenne czasy z uwzględnieniem tła społecznego to biorę w ciemno! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tło społeczno-polityczne jest tu zarysowane świetnie i dlatego jestem pewna, że ta książka cię zachwyci. :)

      Usuń
  3. Maksymalna nota natychmiast przykuwa uwagę i chęć zagłębienia się w książkę. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)