Współpraca recenzencka

sobota, 23 maja 2015

JEDYNA, Kiera Cass



Nie jest łatwo stworzyć serię, której wszystkie części byłyby na jednakowym poziomie. Różne są opinie o Rywalkach, ale dla mnie Kiera Cass stanęła na wysokości zadania. Wszystkie trzy tomy zrobiły na mnie podobne wrażenie i mimo, że nie reprezentują jakiejś wybitnej literatury, są zgrabnie napisane i ciekawe. 

W Jedynej Eliminacje (czyli wybór żony dla księcia) docierają już do kulminacyjnego momentu. Nie trudno się domyślić, że wśród czwórki finalistek znalazła się także rudowłosa America. Mimo tego, że coraz bardziej jest pewna swych uczuć do Maxona, nadal jest jednak wewnętrznie rozdarta pomiędzy nim, a swym dawnym ukochanym. 

W tej części oprócz starań  kandydatek o  serce księcia możemy obserwować  również rozgrywki polityczne w królestwie Illei. To zadziwiające, ale te elementy bardzo mi się podobały, o wiele lepiej zrozumiałam koncepcję świata stworzonego przez autorkę. Kreacja postaci nie do końca mnie usatysfakcjonowała. Bohaterowie są nieco sztuczni, jakby żywcem wyjęci z jakiejś baśni.

Mimo tego, że w fabule tej części, jak i całej serii nie ma nic odkrywczego, kilka razy dałam się zaskoczyć autorce.;) W tym tomie naprawdę jest kilka takich scen, których się w ogóle nie spodziewałam. Dodały książce nieco brutalności i pobrudziły ten cukierkowy obraz, co w rezultacie wyszło tylko na plus. :)

Dowiedziała się niedawno, że wydano kolejną część serii i mimo, że całkiem miło spędziłam czas z tymi książkami, to mam wrażenie, że dla mnie to już trochę za dużo. ;) Tego typu literatura jest potrzebna, bo my dorośli też potrzebujemy bajek, które oderwą nas od rzeczywistości.  Nie zarzekam się więc, że nie sięgnę po kolejne tomy. Kto wie, może kiedyś najdzie mnie ochota, by sprawdzić, co słychać w Illei. ;)

MOJA OCENA : 7/10

·         TYTUŁ ORYGINALNY : The One
·         WYDAWNICTWO : Jaguar
·         TOM :  3
·         TŁUMACZENIE : Małgorzata Kaczarowska
·         ROK WYDANIA : 2014
·         LICZBA STRON : 334
·       KOMU POLECAM : Jeśli poznaliście dwie poprzednie części to naprawdę warto poznać zakończenie tej historii;). A całą serię polecam tym, którzy mają ochotę na lekką lekturę w baśniowym klimacie. :)

Moje recenzje dwóch poprzednich tomów znajdziecie TUTAJ i TUTAJ :)


Książkę dodaję do wyzwania : CZYTAM OPASŁE TOMISKA


Kasia J.

38 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale chętnie do niej zajrzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko zacznij od pierwszego tomu;) Tej serii raczej nie da się czytać od tyłu;)

      Usuń
  2. Czytam bardzo różne opinie o tej serii i w sumie nie wiem, czy mam ochotę po nią sięgnąć czy nie. A co do czwartego tomu... wieczorem na moim blogu dwa egzemplarze do wygrania się pojawią, więc może się skusisz? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, już się skusiłam:)
      A serię polecam, gdy najdzie cię ochota na lekkie lektury:)

      Usuń
  3. W końcu trzeba doczytać tą serię... ale kiedy to się stanie to już inna bajka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też trochę to odkładałam;) myślałam, że to już będzie koniec, a tu się okazało, że jest kolejna część;)

      Usuń
  4. Od dłuższego czasu planuję poznać tę serię, ale wciąż pojawiają się inne plany czytelnicze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem przekonana, aby przeczytać kolejną cześć. Pierwsza była okey, ale druga... Ale może "jedyna" pozytywnie mnie zaskoczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię kończyć serie, które zaczynam:) W tym przypadku było to całkiem miłe:)

      Usuń
  6. Całkiem lubię tę serię, teraz czekam, aż "Następczyni" trafi w moje ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, chociaż mam go na półce. Tyle że jakoś obecnie nie specjalnie mnie ciągnie do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś najdzie cię ochota na taką lekką lekturę, to wtedy będzie jak znalazł;)

      Usuń
  8. Nie najgorzej, ale i nie najlepiej. Czytając, liczyłam, że "ostatni tom" będzie naprawdę mocny, a trochę się zawiodłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie było wielkiego "wow", ale ten tom był niezły;)

      Usuń
  9. Zarówno ostatni tom jak i cała seria bardzo przypadły mi do gustu :) Nie zgadzam się z moją poprzedniczką, moim zdaniem 'Jedyna' była naprawdę mocnym zwieńczeniem całej serii, wcale nie byłam rozczarowana. Wręcz przeciwnie, tak jak napisalaś, było tam wiele zaskakujących scen i zwrotów akcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te zaskoczenia były zdecydowanie dużym plusem tego tomu i wyróżniały go od innych.:)

      Usuń
  10. Miałam ochotę ją dzisiaj kupić, ale stwierdziłam, że zamówię od razu wszystkie trzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł:) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)

      Usuń
  11. Seria, która skradła moje serce, mimo że należy do 26-letniej kobiety, a nie nastolatki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam;) Ja też już nie jestem nastolatką, ale lubię takie lektury;) Pewnie moje serce ma nadal naście lat;)

      Usuń
  12. Moja siostra uwielbia Rywalki, więc może jej podsunę ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może w końcu zabiorę się za tę serię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam dwie poprzednie części, ale coś nie mam ochoty na trzecia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś cię najdzie ochota, bo warto poznać zakończenie tej historii:)

      Usuń
  15. Serii nie znam i nie wiem, czy mam ochotę na bajki :)... może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba mieć nastrój na takie książki;) Lato i wakacje im sprzyjają;)

      Usuń
  16. Ja natomiast spróbuję, bo chciałabym poznać eliminacje z innej strony. Ten tom nie spodobał mi się, był oklepany, od początku wiedziałam jak się skończy, choć muszę przyznać, że śmierć w tym tomie była pewną nowością, nie wzbudziła jednak żadnych głębszych uczuć.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pewnie też przeczytam tę następną część, chociaż może nie tak od razu;)

      Usuń
  17. Cóż, poprzedniczki czytałam, a do finału się przymierzam, ale ostatnio zupełnie nie mam weny, by powracać do Maxona, Aspena i Ameriki. Wcale. Po prostu wiem jakim piórem dysponuje autorka i jaka prostota jest w fabule, a ja mam w tym momencie ochotę na coś zupełnie innego. :) Ale kiedyś przeczytam.
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  18. W takim razie chyba przeczytam... choć wcześniej nie miałam ochoty. I chciałabym przeczytać czwarty tom, jestem ciekawa dzieciaków ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj, przeczytaj ;) Ja na ten czwarty tom też pewnie się w końcu skuszę;)

      Usuń
  19. Mnie niestety ta seria od początku jakoś do siebie nie przekonuje. Chyba trochę za dużo razy trafiałam na negatywne opinie co do niej, chociaż ten baśniowy klimat jest kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest literatura wysokich lotów, ale można z nią spędzić bardzo przyjemne chwile:)

      Usuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)