Nie jest łatwo stworzyć serię,
której wszystkie części byłyby na jednakowym poziomie. Różne są opinie o Rywalkach, ale dla mnie Kiera Cass stanęła
na wysokości zadania.
Wszystkie trzy tomy zrobiły na mnie podobne wrażenie i mimo, że nie
reprezentują jakiejś wybitnej literatury, są zgrabnie napisane i ciekawe.
W Jedynej Eliminacje (czyli wybór żony dla księcia) docierają już do
kulminacyjnego momentu.
Nie trudno się domyślić, że wśród czwórki finalistek znalazła się także rudowłosa
America. Mimo tego, że coraz bardziej jest pewna swych uczuć do Maxona, nadal
jest jednak wewnętrznie rozdarta pomiędzy nim, a swym dawnym ukochanym.
W tej części oprócz starań kandydatek o serce księcia możemy obserwować również rozgrywki polityczne w królestwie
Illei. To
zadziwiające, ale te elementy bardzo mi się podobały, o wiele lepiej
zrozumiałam koncepcję świata stworzonego przez autorkę. Kreacja postaci nie do
końca mnie usatysfakcjonowała. Bohaterowie są nieco sztuczni, jakby żywcem
wyjęci z jakiejś baśni.
Mimo tego, że w fabule tej
części, jak i całej serii nie ma nic odkrywczego, kilka razy dałam się
zaskoczyć autorce.;)
W tym tomie naprawdę jest kilka takich scen, których się w ogóle nie
spodziewałam. Dodały książce nieco brutalności i pobrudziły ten cukierkowy
obraz, co w rezultacie wyszło tylko na plus. :)
Dowiedziała się niedawno, że
wydano kolejną część serii i mimo, że całkiem miło spędziłam czas z tymi
książkami, to mam wrażenie, że dla mnie to już trochę za dużo. ;) Tego typu literatura jest
potrzebna, bo my dorośli też potrzebujemy bajek, które oderwą nas od
rzeczywistości. Nie zarzekam się więc,
że nie sięgnę po kolejne tomy. Kto wie, może kiedyś najdzie mnie ochota, by
sprawdzić, co słychać w Illei. ;)
MOJA
OCENA
: 7/10
·
TYTUŁ ORYGINALNY : The One
·
WYDAWNICTWO : Jaguar
·
TOM : 3
·
TŁUMACZENIE : Małgorzata Kaczarowska
·
ROK WYDANIA : 2014
·
LICZBA
STRON : 334
· KOMU
POLECAM : Jeśli poznaliście dwie poprzednie części to
naprawdę warto poznać zakończenie tej historii;). A całą serię polecam tym,
którzy mają ochotę na lekką lekturę w baśniowym klimacie. :)
Książkę dodaję do wyzwania
: CZYTAM OPASŁE TOMISKA
Kasia J.
Nie czytałam jeszcze tej książki, ale chętnie do niej zajrzę :-)
OdpowiedzUsuńtylko zacznij od pierwszego tomu;) Tej serii raczej nie da się czytać od tyłu;)
UsuńCzytam bardzo różne opinie o tej serii i w sumie nie wiem, czy mam ochotę po nią sięgnąć czy nie. A co do czwartego tomu... wieczorem na moim blogu dwa egzemplarze do wygrania się pojawią, więc może się skusisz? ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, już się skusiłam:)
UsuńA serię polecam, gdy najdzie cię ochota na lekkie lektury:)
W końcu trzeba doczytać tą serię... ale kiedy to się stanie to już inna bajka.
OdpowiedzUsuńJa też trochę to odkładałam;) myślałam, że to już będzie koniec, a tu się okazało, że jest kolejna część;)
UsuńOd dłuższego czasu planuję poznać tę serię, ale wciąż pojawiają się inne plany czytelnicze :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będzie wam po drodze;)
UsuńNie jestem przekonana, aby przeczytać kolejną cześć. Pierwsza była okey, ale druga... Ale może "jedyna" pozytywnie mnie zaskoczy. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię kończyć serie, które zaczynam:) W tym przypadku było to całkiem miłe:)
UsuńCałkiem lubię tę serię, teraz czekam, aż "Następczyni" trafi w moje ręce. :)
OdpowiedzUsuńJa z pewnością też ją kiedyś przeczytam;)
UsuńNiestety nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, chociaż mam go na półce. Tyle że jakoś obecnie nie specjalnie mnie ciągnie do tej serii.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś najdzie cię ochota na taką lekką lekturę, to wtedy będzie jak znalazł;)
UsuńNie najgorzej, ale i nie najlepiej. Czytając, liczyłam, że "ostatni tom" będzie naprawdę mocny, a trochę się zawiodłam.
OdpowiedzUsuńMoże nie było wielkiego "wow", ale ten tom był niezły;)
UsuńZarówno ostatni tom jak i cała seria bardzo przypadły mi do gustu :) Nie zgadzam się z moją poprzedniczką, moim zdaniem 'Jedyna' była naprawdę mocnym zwieńczeniem całej serii, wcale nie byłam rozczarowana. Wręcz przeciwnie, tak jak napisalaś, było tam wiele zaskakujących scen i zwrotów akcji :)
OdpowiedzUsuńTe zaskoczenia były zdecydowanie dużym plusem tego tomu i wyróżniały go od innych.:)
UsuńMiałam ochotę ją dzisiaj kupić, ale stwierdziłam, że zamówię od razu wszystkie trzy ;)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł:) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)
UsuńSeria, która skradła moje serce, mimo że należy do 26-letniej kobiety, a nie nastolatki :D
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam;) Ja też już nie jestem nastolatką, ale lubię takie lektury;) Pewnie moje serce ma nadal naście lat;)
UsuńMoja siostra uwielbia Rywalki, więc może jej podsunę ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że jej się spodoba:)
UsuńMoże w końcu zabiorę się za tę serię ;)
OdpowiedzUsuńPolecam w ramach relaksu:)
UsuńCzytałam dwie poprzednie części, ale coś nie mam ochoty na trzecia...
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś cię najdzie ochota, bo warto poznać zakończenie tej historii:)
UsuńSerii nie znam i nie wiem, czy mam ochotę na bajki :)... może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć nastrój na takie książki;) Lato i wakacje im sprzyjają;)
UsuńJa natomiast spróbuję, bo chciałabym poznać eliminacje z innej strony. Ten tom nie spodobał mi się, był oklepany, od początku wiedziałam jak się skończy, choć muszę przyznać, że śmierć w tym tomie była pewną nowością, nie wzbudziła jednak żadnych głębszych uczuć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja pewnie też przeczytam tę następną część, chociaż może nie tak od razu;)
UsuńCóż, poprzedniczki czytałam, a do finału się przymierzam, ale ostatnio zupełnie nie mam weny, by powracać do Maxona, Aspena i Ameriki. Wcale. Po prostu wiem jakim piórem dysponuje autorka i jaka prostota jest w fabule, a ja mam w tym momencie ochotę na coś zupełnie innego. :) Ale kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Po prostu na te książki trzeba mieć natchnienie;)
UsuńW takim razie chyba przeczytam... choć wcześniej nie miałam ochoty. I chciałabym przeczytać czwarty tom, jestem ciekawa dzieciaków ☺
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, przeczytaj ;) Ja na ten czwarty tom też pewnie się w końcu skuszę;)
UsuńMnie niestety ta seria od początku jakoś do siebie nie przekonuje. Chyba trochę za dużo razy trafiałam na negatywne opinie co do niej, chociaż ten baśniowy klimat jest kuszący :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest literatura wysokich lotów, ale można z nią spędzić bardzo przyjemne chwile:)
Usuń