By opisać tę książkę
wystarczyłoby jedno słowo – tajemnica.
Jest ona bowiem taka niedookreślona, niby prosta, a jednak zaskakująca,
rzeczywista, a zarazem magiczna. Gdy zaczynałam ją czytać była dla mnie czystą
kartą, bo zdecydowanie omijałam recenzje ze spoilerami. Byłam zaintrygowana, bo
nastrój zagęszczał się z każdą stroną i z niecierpliwością czekałam na
rozwiązanie tej wszechobecnej tajemnicy.
Candence należy do bardzo
zamożnej rodziny. Jej członkowie co roku przyjeżdżają na prywatną wyspę. Wakacje tam spędzane są dla
dziewczyny najcudowniejszym wspomnieniem z dzieciństwa. Razem z kuzynami
tworzyli zgraną paczkę, nazywaną Łgarzami. Spędzali godziny na plaży, pływali
motorówkami i objadali się pysznościami. Te beztroskie chwile zakończyły się
jednak dramatycznie gdy Cady miała 15 lat. Dziewczyna nie umie sobie
przypomnieć co się wówczas wydarzyło. Gdy ponownie przybywa na wyspę wszystko
wydaje się dziwnie normalne ale…
Książka E. Lockhart jest tak
oryginalna w swej konstrukcji, że nie daje się porównać, do żadnej innej
czytanej przeze mnie powieści.
Ukazuje realne problemy ludzi – walkę rodzeństwa o spadek, kłótnie o pieniądze,
pierwsze miłości i rozczarowania, więzi rodzinne, które okazują się nie być
zbyt trwałe. Wszystko to jednak zostało przedstawione w otoczce jakiegoś
napięcia, oczekiwania na rozwiązanie, które może okazać się całkiem inne, niż
przeczuwaliśmy. Mam wrażenie, że wpadłam na chwilę do lekko psychodelicznego
świata;)
Koniec miał mnie zaskoczyć i
powalić na kolana, ale… nie do końca tak było. Gdzieś tak w połowie zaczęłam
podejrzewać, jaki będzie finał tej historii, choć ten pomysł wydał mi się
absurdalny;) Mimo wszystko koniec jednak dał mi do myślenia i wytrącił mnie z
równowagi. Wszystko nagle poukładało się w jedną całość i wskoczyło na swoje
miejsce. Nie jestem tą książką rozczarowana, wręcz przeciwnie – była to
intrygująca i niezapomniana uczta literacka, a autorka okazała się świetnym
Łgarzem.:)
MOJA
OCENA
: 8/10
·
TYTUŁ ORYGINALNY : We were liars
·
WYDAWNICTWO : WAB/ Grupa Wydawnicza Foksal
·
DATA WYDANIA : kwiecień 2015
·
LICZBA STRON : 247
· KOMU POLECAM : To książka młodzieżowa, ale
polecam ją wszystkim, którzy lubią nietuzinkowe lektury z intrygującym
zakończeniem. :)
Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie
dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal.
Kasia J.
Mnie finał nie zaskoczył, a szkoda, bo mogę sobie tylko wyobrazić, jak wielkie wtedy powieść robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńJa też liczyłam na to, że mnie totalnie zaskoczy, bo raczej mało domyślna w takich kwestiach jestem;) Mimo to, książka bardzo mi się podobała:)
Usuńz chęcią przeczytam
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę warto przeczytać:)
UsuńCzytałam kilka recenzji tej powieści i nabieram ochoty by ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZachęcam:) Myślę, że ci się spodoba:)
Usuńtematyka niezbyt bliska memu sercu, ale bardzo mi się podoba Twoja recenzja. Jeśli miałabyś chwilkę to zapraszam do siebie; była bym bardzo wdzięczna za opinię na temat moich recenzji ( bądź ogólnie mojego bloga)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://books-jewellery-leisure.blogspot.com/
Dziękuję za zaproszenie:)
UsuńJuż słyszałam o tej książce, w internecie po prostu roi się od jej recenzji i myślę, że chętnie bym ją przeczytała;) ale ta okładka mnie denerwuje :D
OdpowiedzUsuńCoś ci zdradzę, miałam egzemplarz próbny z białą okładką;)) I na żywo tej oryginalnej nie widziałam;) Nie jest za specjalna, to fakt, ale książka warta jest poznania:)
UsuńSzkoda, że zakończenie nie było do końca takie, jakie powinno być. Pomimo wszystko chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńWszystko jest kwestią indywidualnych predyspozycji;) Może właśnie ciebie zaskoczy zakończenie, tylko zbytnio tego nie oczekuj, bo ja może za bardzo chciałam;)
UsuńNo weź, teraz nie będę mogła zasnąć przez to zdanie "Gdy ponownie przybywa na wyspę wszystko wydaje się dziwnie normalne ale… " Bardzo mnie zaciekawiłaś:)
OdpowiedzUsuńTeraz nie pozostaje ci nic innego, jak tylko osobiście przekonać się, co było dalej;))
UsuńNo mnie niestety ta książka ani nie porwała, ani nie zaskoczyła, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńJa chyba za bardzo oczekiwałam tego zaskoczenia i po prostu, aż tak mnie nie oszołomiło;) Ale nie było tak źle, prawda?
UsuńNo koniec końców nie, było dużo lepiej niż w przypadku Więzy krwi ;)
UsuńOstatnio modna ta książka w sieci, jak trochę szał na nią opadnie, to i ja chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTeż często tak mam, że zabieram się za książkę, dopiero gdy trochę szał na nią minie;) O tym tytule jednak pamiętaj:)
UsuńTa historia mnie intryguje. Ilość kłamstw, które się w niej pojawiają sprawia, że jestem jej bardzo ciekawa, dlatego mimo pewnych wad z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, naprawdę warto:) Ta książka jest taka "inna";)
UsuńHmy... Wiesz jak skusić czytelnika! :)
OdpowiedzUsuńCały czas nad tym pracuję;))
UsuńJestem na maksa zaciekawiona tą historią (ale z racji moich nadszarpniętych ostatnio finansów z zakupem będę musiała jeszcze trochę poczekać :( )
OdpowiedzUsuńZnam ten ból;) Jak trochę odbudujesz swój budżet, to polecam tę książkę:))
UsuńChyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam:) Jestem ciekawa, czy dasz się nabrać łgarzom;))
UsuńJa do samego końca nie dopuściłam do siebie myśli, że właśnie tak mogłoby wyglądać zakończenie, więc w sumie byłam zaskoczona. :) Ogólnie podobało mi się pokazanie tych wszystkich patologicznych relacji.
OdpowiedzUsuńGrunt to dać się zaskoczyć:)) Książka jest naprawdę ciekawa:)
UsuńCieszę się,że mnie posłuchałaś i nie czytałaś spojlerów ;) a skoro dałaś się wprowadzić w psychodeliczny świat, to chyba dowodzi talentu autorki? ;) Pamiętasz tę scenę jak dziewczynie wypada serce, bo ktoś do niej strzelał? Kilka takich smaczków było...
OdpowiedzUsuńPewnie, że autorka ma talent:) Te sceny, szczególnie na początku nieźle wytrącają z równowagi;)
UsuńTytuł już gdzieś rzucił mi się w oczy, ale nie wiedziałam do tej pory, o czym ta powieść w ogóle traktuje. Jeśli mówisz, że jest to uczta literacka, to wchodzę w to ;-).
OdpowiedzUsuńPolecam:) Ta książka zaskakuje i formą, i treścią:))
UsuńAch, właśnie dziś mam w planach zacząć tę książkę i muszę przyznać, że mam mieszane uczucia, bo z jednej strony zapowiada się fajnie, ten psychiczny, łgarski klimat mnie kusi, a z drugiej strasznie się boję, że się zawiodę, bo już po przeczytaniu opisu coś mi zaświtało w głowie. I jeśli się nie mylę, to niestety książkę przewidzę. Ale zobaczymy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Strasznie jestem ciekawa, jakie będziesz miała odczucia po tej książce:)
UsuńA ja wlasnie zupelnie nie rozumiem zakonczenia. Nir mogr pojac czemu to sie tak skonczylo i nawet probowalam to przeanalizowac. Przeciez ona z nimi normalnie rozmawiala o tym co sie wydarzylo. Byli przy niej. Jak to nagle tak sie to dalo zakonczyc ze jednak oni wcale z nia nie rozmawiali i nir przebywali? Pomocy
OdpowiedzUsuń