Myślałam,
że ta ostatnia część serii Kwiaty na
poddaszu to jej zbędny, niepotrzebny element, że wszystko, co miało się
wydarzyć rozegrało się już w czterech poprzednich książkach. Bardzo się jednak
myliłam…
Ogród
cieni, to książka kończąca cykl, która jest jednocześnie jego początkiem.
To tutaj Virginia C. Andrews ukazuje nam genezę wszystkich wydarzeń. Historia,
o której wcześniej dowiadujemy się tylko z opowieści i wspomnień bohaterów
rozgrywa się teraz na naszych oczach. Poznajemy jeszcze młodą i niewinną Olivię
Winfild, obserwujemy początek jej znajomości z Malcolmem Foxworthem i kolejne
lata ich małżeństwa. I nagle wszystko układa się jak w układance – łatwiej nam
zrozumieć późniejsze zachowanie Olivii wobec swoich wnuków , gdy widzimy jak
życie z Malcolmem zmienia ją w zgorzkniałą, pełną nienawiści kobietę. Jak na
tacy otrzymujemy intencje, powody jej zachowania, które w pewien sposób ją
tłumaczą. Nic nie jest jednak w stanie usprawiedliwić tak wielkiego
okrucieństwa, jakiego się dopuściła.
Autorka pokazuje nam, jak silne są
więzi rodzinne, że rodzice, nawet nieświadomie przekazują swoim potomkom ogromną część siebie, swoje
blaski i cienie… Niezwykle zawiłe losy rodziny Foxworthów z pewnością nie
należą do lekkich i banalnych lektur. Wszystkie części tej serii wypełniają
ludzkie namiętności, miłość, nienawiść, chciwość i pragnienie zemsty.
Ogród cieni jest powrotem do przeszłości,
próbą psychologicznego zdefiniowania nienawiści i okrucieństwa tkwiących w
człowieku. Jest klamrą, która idealnie
spina całą serię, udzielając czytelnikowi odpowiedzi na pytania, jakie kłębiły
mu się w głowie, po przeczytaniu poprzednich części. To taka kropka nad „i”,
bez której całość nie byłaby kompletna. :)
·
TYTUŁ
ORYGINALNY : Garden of Shadows
·
WYDAWNICTWO
: Świat Książki
·
ROK
WYDANIA : 2013
·
LICZBA
STRON : 333
· KOMU
POLECAM : To obowiązkowa lektura dla tych, którzy rozpoczęli swoją przygodę z
serią Kwiaty na poddaszu. To naprawdę
świetne zakończenie tej sagi, które nadaje jej nowego znaczenia:)
Książkę
dodaję do wyzwania Grunt to okładka. :)
Kasia J.
Moja mama polecała mi tą serię ;)
OdpowiedzUsuńTo i ja się przyłączam:) polecam:)
UsuńMoja mama też każe mi czytać :) a ja czekam, aż ktoś mi kupi wszystkie tomy w prezencie :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym mieć całą serię, a narazie czytałam biblioteczne:)
UsuńNie czytałam "Kwiatów na poddaszu" i jakoś mnie nie ciągnie do tej książki. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Pamiętaj o tej serii, bo naprawdę warto:)
UsuńNie czytałam "Kwiatów na poddaszu" i jakoś mnie nie ciągnie do tej książki. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Nie czytałam tej serii, ale widzę, że muszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak:) serdecznie ci ją polecam
UsuńMam ogromną ochotę na tę serię :D
OdpowiedzUsuńGorąco polecam:) jest taka inna od wszystkiego co do tej pory czytałam:)
UsuńMiędzy przeczytaniem każdej z poprzednich części musiałam sobie zrobić sporą przerwę, zwłaszcza po "A jeśli ciernie", którą uważam za najbardziej przytłaczającą. Mimo to ta seria nieodmiennie mnie do siebie przyciągała, więc i po ostatnią część pasowałoby sięgnąć. Kiedyś też myślałam, że jest nieco zbędna. Miałam chwilę zwątpienia, gdy dowiedziałam się, że "Ogród cieni" jest tak właściwie początkiem, jednak teraz nabrałam na tę książkę wielkiej ochoty. Na pewno wkrótce po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńJa też tak miałam, chyba tego nie da się czytać tak szybko, jedna po drugiej...a ostatnią część przeczytaj, zobaczysz jak dopiero wtedy wszystko nabierze sensu:)
UsuńNiedługo rozpoczynam ,,Kwiaty na poddaszu". Mam nadzieję, że będę zachwycona ;>
OdpowiedzUsuńJa też mam nadzieję, że ci się spodoba:)
UsuńHmm, nie słyszałam o "Kwiatach na poddaszu". Ostatnio staram się hamować z rozpoczynaniem nowych serii, ponieważ za cel wyznaczyłam sobie dokończenie wszystkich rozpoczętych - a jest ich mnóstwo :) Dlatego póki co nie przeczytam, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńWarto zapamiętać tę serię:) a składa się tylko z 5 części, więc nie jest tak źle;)
UsuńMam w planach całą serię, ale czy uda mi się ją przeczytać - tego nie wiem. Na pewno nie w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak kiedyś przeczytasz:) to nieco wymagająca lektura, ale naprawdę warta uwagi:)
UsuńSłyszałam dużo dobrego o tej sadze od mojej koleżanki :) Niestety obawiam się, że w najbliższym czasie nie znajdę na nią czasu :)
OdpowiedzUsuńMoże ci się jednak uda przeczytać:) polecam
UsuńDawno temu czytałam "Kwiaty na poddaszu", ale teraz jakoś nie mam ochoty wracać do tej serii.
OdpowiedzUsuńSzkoda:( ale zapamiętaj ten tytuł bo warto:)
OdpowiedzUsuńJa znam tylko pierwszą część sagi. Właściwie nie wiem dlaczego nie sięgnęłam po następne... ;/
OdpowiedzUsuńCzytaj dalej:) dopiero całość daje pełen obraz tej historii:)
UsuńJedyna część sagi, której nie czytałam. A że trochę czasu od lektury minęło, to nie wiem czy jest sens teraz sięgać po ten tom. Choć skoro to początek tej historii, to może jednak warto?
OdpowiedzUsuńJak zaczniesz czytać, to wszystko ci się przypomni, ja też tak miałam:) A ten ostatni tom jak się okazuje jest niezbędny;)
UsuńDo tej pory poznałam 2 części z tej serii, na pewno w przyszłości będę poznawać kolejne. :)
OdpowiedzUsuńA osobiście bardziej podoba mi się inna seria autorki "Rodzina Casteel" i "Mroczny Anioł" :))
Mam ogromną ochotę właśnie na tę drugą serię i może już niedługo uda mi się przeczytać:)
UsuńZ całej serii najbardziej podobały mi się Kwiaty na poddaszu, drugi tom też trzymał poziom, ale trzeci ledwo zmęczyłam, a czwartemu nie podołałam. Nie wiem czy sięgnę po ten. Może za parę lat...
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze przekonasz się do tej serii:)
Usuń