To
książka, której miałam nie przeczytać, ale jak to bywa, życie jest przewrotne…
;) Po zapoznaniu się z historią Niezgodnej
miałam wrażenie, że jeszcze przez długi czas nie będę miała ochoty sięgać po
następną część. Ostatnio obejrzałam jednak film na podstawie tej książki i…
przepadłam;) Nie sądziłam, że jest to w ogóle możliwe, ale ekranizacja okazała
się lepsza od oryginału i nabrałam chęci, na Zbuntowaną.
Świat,
tak dobrze znany przez Tris ulega destrukcji. Spisek uknuty przez przywódców
jednej z frakcji przybiera na sile i doprowadza do wybuchu wojny. Jak w tym
wszystkim odnajdzie się dziewczyna, która wykazuje cechy Altruizmu, Erudycji i
Nieustraszoności? Czy członkowie frakcji będą umieli współpracować? I, czy w
takich czasach miłość ma szansę przetrwać?
Druga
część serii V. Roth spodobała mi się o wiele bardziej niż poprzednia. W sumie, to ciężko nawet stwierdzić dlaczego.
No, bo przecież styl autorki nie uległ nagle cudownej przemianie, nie przepadam
za Tris tak samo jak w Niezgodnej, a
dodatkowo nawet Tobias zaczął mnie jakoś drażnić… Wydaje mi się jednak, że Zbuntowana jest dojrzalsza emocjonalnie
od swojej poprzedniczki, bieg akcji nie jest aż tak przytłaczający, a teorie
spiskowe bardziej zrozumiałe. A może po prostu przyzwyczaiłam się do bohaterów,
frakcji i takiego podziału świata. Wiedziałam, czego się spodziewać i chyba nie
oczekiwałam zbyt wiele… Niezgodna
wydawała mi się błaha i naiwna, Zbuntowana
niesie w sobie dodatkową treść. Pokazuje, jak niewiele może znaczyć życie, że
strach może być też motorem dobrych działań, a dojrzewanie jest trudną sztuką
wyborów. W człowieku, tak jak w świecie Tris, walczą ze sobą frakcje i tylko od
nas zależy, na którą stronę przechyli się szala zwycięstwa…
Cieszę
się, że dałam jeszcze jedną szansę trylogii Veronicy Roth. Jednak, nauczona
doświadczeniem, po ostatni tom sięgnę, gdy już obejrzę film na podstawie Zbuntowanej ;)
·
TYTUŁ
ORYGINALNY : Insurgent
·
WYDAWNICTWO
: Amber
·
ROK
WYDANIA : 2012
·
LICZBA
STRON : 365
· KOMU
POLECAM: Oczywiście wielbicielom tej serii, jak również fanom wszelkiego
rodzaju dystopii, antyutopii itp. ;) Książka skierowana jest głównie do młodych
czytelników, ale i starszym może się spodobać;)
Kasia J.
Jeszcze nie zapoznałam się z tą serią, ale mam na to coraz większą ochotę :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać, by wyrobić sobie własne zdanie:)
UsuńJa czytałam już całą serię i moim zdaniem panuje tu tendencja spadkowa - z każdą częścią jest coraz gorzej. Ciesze się, że Tobie ten tom przypadł do gustu, ale mi się nie podobała. :c
OdpowiedzUsuńJednak jeśli chodzi o film to zdecydowanie lepszy od oryginału. Ogólnie super wyszedł i nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba. :)
Uuu, to teraz trochę się boję sięgać po tę ostatnią część. A film faktycznie ratuje wszystko:)
UsuńNie zniechęcam - może Tobie się spodoba, także czekam na recenzje ostatniej części :)
Usuń"Wierną" przeczytam na pewno, ale chyba dopiero po obejrzeniu filmu na podstawie "Zbuntowanej". Wtedy nabiorę wtedy większych chęci:)
UsuńNajpierw obejrzałam "Niezgodą" i też przepadłam. Fajna chemia była pomiędzy bohaterami. W książce wyglądało to już gorzej, ale "Zbuntowaną" i tak przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, nie jest tak źle;)
UsuńMi się książki z serii "Niezgodna" podobają, ale film (ekranizację pierwszej części) oceniam też lepiej niż książkę... I czekam z niecierpliwością na dalsze ekranizacje :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
To jest właśnie coś dziwnego - ekranizacja lepsza niż książka;)
UsuńMyślę, że to seria podobna do Rywalek, wiele szumu o nie wiadomo co :) ale pewnie przeczytam...
OdpowiedzUsuńChyba masz rację:) a Rywalki ja też chyba przeczytam;)
UsuńA ja nie wiem, bo nie czytałam, ale jak zdarzy się okazaja to po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, warto poznać:)
UsuńSerii nie znam, ale chętnie sięgnę po pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńSięgnij:) to seria, o które warto wyrobić sobie własne zdanie:)
Usuń