Są takie książki, które muszą się
trochę naczekać na moją uwagę. Mimo, że stoją już jakiś czas na półce i wiem,
że będą mi się podobać, to jakimś dziwnym zrządzeniem losu, zawsze jest coś, co
muszę przeczytać najpierw.
Gdy już swoje odstoją, dojrzeją i nabiorą wartości, mój wzrok zatrzymuje się właśnie
na tej jednaj, jedynej i… nie ma już odwrotu;) Tak było z książką Hanny Cygler
i cieszę się, że w końcu ją przeczytałam, bo było warto:).
W cudzym domu,
to powieść rozgrywająca się w latach 80-tych XIX wieku. Poznajemy szereg bohaterów, z
których trójka wybija się na pierwszy plan. Joachim, to młodzieniec pochodzący
z Gdańska, stojący na rozdrożu swojego życia. Nie ma zamiaru podporządkować się
woli rodziny i wyrusza w świat, rozpoczynając karierę naukowca. Luiza właśnie skończyła
pensję u sióstr i wróciła do paryskiego domu. Odkrywszy rodzinny sekret i
buntując się przeciwko matce wyrusza do Polski. I jest jeszcze Dmitrij Szuszkin
– rosyjski urzędnik pałający chęcią zemsty i nienawidzący Polaków. Wszystkich
tych bohaterów los rzuca do Warszawy -
stolicy państwa, którego nie ma nawet na mapie.
Na początku pomyślałam, że
książka Hanny Cygler to będzie typowa powieść obyczajowa z elementami romansu, osadzona w dawnych czasach. Jednak, ku mojemu zdziwieniu,
zawiera ona wiele wątków kryminalnych i detektywistycznych. Ma też silnie
rozbudowane tło polityczno-społeczne.
Autorka świetnie oddała klimat
miejsc, które odwiedzamy w książce: ziemskiego dworku, paryskich, czy
warszawskich ulic.
Ode mnie zasłużyła na dodatkowy plus za to, że wplotła w akcję wątek wywózki na Syberię. No
cóż, mam chyba słabość do tej bezkresnej krainy;)
Jedyną rzeczą, która utrudniała
mi odbiór książki, było zaburzenie chronologii wydarzeń. Takie przeskakiwanie o kilka lat
do przodu, a później cofanie się w czasie było trochę męczące. Musiałam co
chwilę zastanawiać się, ile dany bohater ma w tej chwili lat. Nie jestem też zachwycona zakończeniem,
które ma otwarty charakter. Autorka jednak zaznaczyła, ze ciąg dalszy może
kiedyś nastąpi, liczę więc kolejny tom.:)
Bohaterowie powieści Hanny
Cygler, mimo tego, że żyją u schyłku XIX wieku są niezwykle współcześni. Ich problemy, rozważania, a nawet
niejednokrotnie spojrzenie na świat, nie są anarchiczne i nabierają
autentycznego wymiaru. To naprawdę dobrze napisana, pasjonująca wycieczka w
przeszłość. :)
MOJA
OCENA
: 8/10
·
WYDAWNICTWO : Rebis
·
DATA WYDANIA : 2013
·
LICZBA STRON : 359
· KOMU POLECAM : Wielbicielom powieści
rozgrywających się w przeszłości, z elementami romansu i kryminału.:)
Książkę dodaję do wyzwań:
Kasia J.
Nie dla mnie, ale może kiedyś. Może... ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się jednak kiedyś skusisz:)
UsuńO rety ale mnie zaciekawiłaś! Niemal idealna dla mnie, aż się boję, że mnie rozczaruje, gdy sięgnę :) przeszłosc, romans i jeszcze dobrze napisana...!
OdpowiedzUsuńCieszę się , że cię zaciekawiłam tą książką:) I mam nadzieję, że się nie zawiedziesz, bo inaczej wszystko będzie na mnie;))
UsuńBardzo lubię książki autorki i mam ich nawet kilka w domu. Musze do nich szybko wrócić :)
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz spotkałam się z twórczością tej autorki, ale na pewno nie ostatni:)
UsuńKryminalne wątki w książce z taką okładką ☺ wydawcy nie przestają mnie zaskakiwać.
OdpowiedzUsuńJa też się tego nie spodziewałam;) nawet opis na okładce na to nie wskazywał;) To pewnie miała być taka niespodzianka dla czytelnika, czy coś;))
UsuńNiestety nie lubię takich książek. Wolę takie w których akcja rozgrywa się w czasach współczesnych.
OdpowiedzUsuńRozumiem.:)
UsuńTa książka chodzi za mną już od pewnego czasu. Ciesze się, że Ci się podobała bo może zdecyduje się w końcu na jej kupno :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest warta poznania:) Polecam:)
UsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJuż miałam tę książkę wpisywać na moją listę "must have", jednak zniechęciłaś mnie zaburzeniem chronologii wydarzeń w powieści. Nie lubię tego w książkach, przeszkadza mi to i dekoncentruje w trakcie czytania. Niestety pasuję.
OdpowiedzUsuńNie jest to aż tak strasznie uciążliwe, ale faktycznie szczególnie na początku utrudnia rozeznanie w wydarzeniach.
UsuńMam podobnie, czasami książka długo musi poczekać na swoją kolej, ale potem już przepadnę jak ją zacznę czytać :) Tej jeszcze nie spotkałam, ale zapowiada się ciekawie, więc będę mieć na uwadze!
OdpowiedzUsuńJak wpadnie w twoje ręce, to koniecznie przeczytaj:)
UsuńJa też często odkładam naprawdę fajne książki na później :)
OdpowiedzUsuńTak to już niestety bywa, my mole książkowe często jesteśmy chomikami;))
UsuńElementy romansu i kryminału. Już samo to zdanie przekonuje mnie do tej książki ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę warto przeczytać:)
UsuńKurcze....już od tak dawna myslę by sięgnąć po tą autorkę i zawsze jest coś co biorę do ręki wczesniej....chyba w końcu musze wyciągną mą dłoń po Panią Cygler :)
OdpowiedzUsuńJa tez długo zwlekałam, mam nadzieję, że i u ciebie niedługo przyjdzie czas na książki tej autorki:)
UsuńMoje książki zawsze czekają bardzo długo, choć wszystkie chciałam "na już". Książkę Hanny Cygler widziałam w bibliotece i planuję kiedyś przeczytać.
OdpowiedzUsuńPolecam, warto przeczytać tę książkę:)
UsuńA mnie by chyba takie przeskakiwanie w czasie nie przeszkadzało. Muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńMnie męczyło szczególnie na początku, ale książka jest naprawdę warta poznania:)
UsuńChętnie zapoznam się z autorką
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńJak ja uwielbiam takie książki.... :)
OdpowiedzUsuńWiem:) To jest książka idealna dla ciebie:) musisz przeczytać;)
UsuńWolę czytać powieści osadzone we współczesnych realiach. Niemniej jednak powyższa pozycja wzbudziła moje zainteresowanie, dlatego dam jej szansę jak trafi się ku temu okazja.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się zainteresować cię tą książką:) naprawdę warto ją przeczytać:)
UsuńNa razie czytałam tylko jedną książkę tej autorki, ale obiecałam sobie, że wrócę do jej twórczości.
OdpowiedzUsuńA co czytałaś? bo jestem ciekawa innych jej pozycji:) tę mogę polecić z czystym sercem:)
UsuńU mnie też niektóre książki czekają latami na półce aż je przeczytam. Bardzo ciekawa recenzja i czuję się zachęcona do przeczytania tej książki:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że cię zachęciłam do tej książki:) mam nadzieję, że trafisz kiedyś na nią i przeczytasz:)
UsuńJa mam 6 powieści tej autorki na półce (czekają na swoją kolej bardzo długo :)), "W cudzym domu" akurat nie mam. Ale słuchałam ostatnio audiobooka "Grecka mozaika" Cygler - podobała mi się dlatego cieszy mnie perspektywa, że kiedyś zaczytam się w kolejnych jej powieściach ;)
OdpowiedzUsuńUuu aż 6? to zazdroszczę, bo z chęcią przeczytałabym jeszcze jakąś książkę tej autorki:)
Usuń