Lipiec
nieodmiennie kojarzy mi się z latem, słońcem i beztroską :) I choć od kilku lat
o wakacjach mogę jedynie pomarzyć, to zawsze jednak jest to czas, gdy tempo
życia nieco zwalnia i mam ochotę na
lekkie, przyjemne lektury:).
A
oto i moje czytelnicze plany na lipiec:
· Mistrz, Katarzyna Michalak – gorący romans w upalne dni? Czemu
nie ;)
· Niezgodna, Victoria Roth – podobno książka tak dobra jak
Igrzyska śmierci, hmm …
· Na końcu tęczy, Cecelia Ahern – coś miłego, coś przyjemnego:)
· Hopeless, Colleen Hoover – nie mogłam już dłużej odkładać
tej książki, bo śni mi się po nocach;)
· Jak upolować faceta. Po pierwsze
dla pieniędzy,
Janet Evanovich –
lekki kryminał na letnie popołudnie marzył mi się od dawna:)
Tak
właśnie prezentuje się „stelaż” na lipiec ;), te książki przeczytam na pewno:).
A co jeszcze dojdzie, co mi wpadnie w ręce …? hmm, to już zupełnie inna
historia:)
Kasia J.
Ciekawy stosik :) Najbardziej zazdroszczę ci Hopeless.... Niezgodnej jeszcze nie czytałam mimo, że od bardzo dawna mam ją w swojej biblioteczce;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję Wilka z Wall Street ;)
"Hopeless" już niedługo zaczynam:) mam nadzieję, że będzie tak dobra jak wszyscy mówią:)
Usuńpozdrawiam
Świetny stos!
OdpowiedzUsuńEvanovich mam, ale boję się zaczynać, bo podobno wciąga okrutnie, a seria ma jak dotąd 12 tomów, wiesz co robisz? ;)
Mistrz - uwielbiam tę książkę, to jedyna pozycja autorki do której nie mam żadnych zastrzeżeń i żałuję, że był to jednorazowy wybryk.
Hopeless - polecam gorąco, jest świetną pozycją z nurtu YA, której długo nie zapomnisz.
Na końcu tęczy - nie czytałam, ale znając autorkę, będzie życiowo i wciągająco. Miłej lektury
W tą Evanovich to już wpadłam;) wczoraj skończyłam czytać i chcę więcej:) ach te serie...wciągają;)
Usuńpozdrawiam
I teraz musisz zdobyć resztę. Mała wizualizacja: widzisz jak te kilkanaście tomów w pięknym wydaniu wygląda na Twoje półce? ;)
UsuńHmm...jaki cudowny widok, szczególnie, że te okładki są takie ładne, kolorowe. Ehh...rozmarzyłam się:)
UsuńCzytałam trzy książki C. Ahern i bardzo mi się podobały. "Na końcu tęczy" jeszcze nie czytałam ale rozglądam się za nią - czekam na twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńmam miłe wspomnienia z tą autorką, więc mam nadzieję, że ta książka też mi się spodoba:)
Usuńpozdrawiam
Widzę kolejną książkę C. Ahern :) A Hopeless właśnie w tym momencie "pochłaniam", gdyż też musiałam ją nabyć ;)
OdpowiedzUsuńJa już niedługo zabieram się za "Hopeless", zapraszam na recenzję:)
Usuńpozdrawiam
Życzę więc przyjemnej lektury i czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam:) pierwsza już jest:)
UsuńJestem ciekawa "Hopeless" :) A w tym miesiącu też będę czytać książkę C. Ahern, ale inny tytuł "Zakochać się" - to będzie moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
Moje będzie drugie, ale to poprzednie wspominam miło, więc myślę, że ta książka też mi się spodoba:)
Usuńpozdrawiam