Czerwiec
był dla mnie nieco łaskawszy pod względem czasu, który mogłam przeznaczyć na
czytanie. Udało mi się bowiem przeczytać i zrecenzować 10 książek i 1 czasopismo
angielskojęzyczne.
W
wyzwaniach układa się to następująco:
GRUNT TO
OKŁADKA - 4
OKŁADKOWE
LOVE – 2
GRA W
KOLORY – 6
CZYTAM
OPASŁE TOMISKA – 7
KIEDYŚ
PRZECZYTAM – 2
W tym
miesiącu czuję się chociaż częściowo zadowolona z siebie, bo oczywiście zawsze
mogło być lepiej, najważniejsze jednak, że nie jest gorzej.;)
Książki
przeczytane przeze mnie w czerwcu prezentowały bardzo wyrównany poziom i ciężko
wybrać spośród nich najlepszą, zasługującą na Złotą Mirabelkę. Moja decyzja z pewnością
niektórych zaskoczy, bo ten tytuł wcale nie otrzymał ode mnie najwyższej oceny.
Historia tam opisana i styl autorki ciągle jednak tkwią w mej pamięci, a to
bezsprzeczny argument za tym, że to niezapomniana książka.:)
A zatem,
po tym przydługim wstępie przejdźmy do meritum…;)
Złotą
Mirabelkę czerwca otrzymuje książka:
Hanny
Kowalewskiej
Lipiec
upłynie mi pod znakiem urlopu. W prawdzie będzie on niedługi, ale jednak
znaczący, bo wybieram się nad polskie morze, a już chyba wieki tam nie byłam. W
myślach już pakuję walizkę i wyleguję się na rozgrzanym piasku.;) Na razie jeszcze
nie wiem, jakie lektury zabiorę ze sobą, dlatego też wzorem poprzedniego
miesiąca, w lipcu nie będzie stosika. Wakacje sprzyjają swobodzie, więc
zostawię sobie tę wolność w wyborze i pójdę za głosem serca i chwili;)
A już jutro zapraszam was na post
związany właśnie z dylematem wyboru książek.
Liczę na to, że mi pomożecie…;)
Kasia J.
Mam tę książkę na oku już od kilku tygodni, teraz tym bardziej muszę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)) To świetna książka:)
UsuńPiękny miesiąc! :)
OdpowiedzUsuńPiękny miesiąc! :)
OdpowiedzUsuńPiękny miesiąc! :)
OdpowiedzUsuńO tak, czerwiec był udany;)
Usuńgratuluje wyniku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNo jasne, że pomożemy:) Fajnie, że jedziesz nad morze:))) Ponoć ma być piękna pogoda:)
OdpowiedzUsuń:* Już się nie mogę doczekać:) A za tą pogodę, to trzymam mocno kciuki;)
UsuńŚwietne wyniki, jak zauważyłaś wcale nie było źle :) Mój bilans jest identyczny jak Twój ;) Co się tyczy książki, to powiem szczerze, że mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńW takim razie i ja tobie gratuluje wyników;) A książka ma niesamowity klimat, warto ją poznać:)
UsuńMiałam w planach tę książkę, a jak dostała Złota mirabelkę to nie ma innego wyjścia - trzeba ją przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńTeraz już nie masz wyjścia;))
UsuńŚwietne wyniki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMuszę koniecznie zakupić tę książkę, żeby mi nie umknęło. Już nie pierwszy raz czytam, że to kawałek mądrej prozy ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe wyniki, zazdroszczę czasu na czytanie, ja jakoś ostatnio nie wyrabiam z niczym. Nawet poczytać blogów nie mogę, bo w nocy jestem zbyt zmęczona, a w dzień nie mam kiedy. Trzymaj kciuki, by lipiec był lepszy ;)
To nie tylko mądra, ale też świetnie napisana i taka klimatyczna książka:)
UsuńW takim razie życzę ci kochana, by lipiec był spokojniejszy, żebyś miała więcej wolnego czasu na odpoczynek - w końcu kiedyś trzeba:)
Jak ja chciałabym czytać tak dużo książek na miesiąc! :P Kiedyś było to wykonalne, ale od kiedy pracuję, kompletnie nie mam czasu :-/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też pracuję i to no cały etat;) Jakoś mi się udaje wyrwać w ciągu doby ten czas, ale to różnie bywa, zazwyczaj odbywa się coś, kosztem czegoś...
UsuńGratuluję! :D
OdpowiedzUsuńA Mirabelka miesiąca jak najbardziej zrozumiała :D
Dziękuję:) :*
UsuńŚwietny wynik :D Muszę sprawdzić tę nagrodzoną książkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) A książkę jak najbardziej ci polecam:)
Usuń10 książek, piękny wynik - gratuluję :) książki nie znam, rozglądnę się za nią.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Książka jest naprawdę warta uwagi:)
UsuńGratuluję dobrych wyników.
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie i ja sięgnąć po książkę Hanny Kowalewskiej, skoro tak bardzo polecasz.
Dziękuję:) Polecam i to bardzo;) To świetna książka, mądra i klimatyczna i choć akcja rozgrywa się wietrzną jesienią, to na lato też się sprawdzi;)
Usuń7 opaslych ????!!! kobieto gdzie Ty to miescisz? :D nie no gratuluje! piekny wynik ja sie zawsze zastanawiam jak Wy to robicie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ale te "opasłe: to nie zawsze mają ponad 400 stron, bo liczą się też części serii, więc taka liczba wcale nie robi aż takiego wrażenia;) Ale i tak jestem z siebie dumna, bo jestem w tym miesiącu 8 w tym wyzwaniu :D
UsuńGratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGratuluję wyników, są oszałamiające, zdecydowanie intrygująca najlepsza pozycja. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję serdecznie:)
UsuńGratuluję bardzo dobrego wyniku :) Sama chętnie wybrałabym się nad morze, ale jak na razie jeszcze nic nie planuję, chociaż do urlopu pozostało mi już niewiele czasu ;) Udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja ten urlop planuję już od dawna i mam nadzieję, że pogoda dopisze:))
UsuńWielkie gratulacje! A książkę mam nadal w planach, tylko czasu brak.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)A tę książkę naprawdę warto przeczytać:)
UsuńŚwietne wyniki! Wielkie gratulacje i od razu, żebym nie zapomniała: miłego urlopu! Wypocznij, zrelaksuj się, nie myśl o niczym nieprzyjemnym. :D Polskie morze to coś poza moim zasięgiem - niestety jestem po drugiej stronie Polski, dlatego moja tęsknota do morza w tym momencie została uaktywniona ^^
OdpowiedzUsuńMiłego czytania i przyjemnego miesiąca!
Pozdrawiam,
Sherry