By wieść szczęśliwe życie,
człowiek nie może być sam. Odizolowany i osamotniony zapada się w pustkę i
beznadzieję. Potrzebuje kogoś, z kim podzieliłby się wszystkimi smutkami i
radościami.
Nawet największy optymista w obliczu jakieś klęski, czy tragedii nie poradzi
sobie sam. O tym właśnie pisze Jojo Moyes, jednak nie przedstawia tych prawd
wprost, robi to tak trochę mimochodem, ale z wielkim wdziękiem.
Ed do tej pory osiągnął prawie
wszystko, co zamierzał. Ma świetnie prosperującą firmę, dwa domy i robi w życiu
to, co lubi.
Fortuna jednak, jak to bywa, kołem się toczy i nieostrożnie wypowiedziane słowa
sprowadzają na niego wielkie nieszczęście.
Dotychczasowe życie Eda staje pod znakiem zapytania, a w oddali widać
już widmo bankructwa i więzienia.
Jess od dwóch lat samotnie
wychowuje dwójkę dzieci, bo jej mąż przeżywa załamanie… Na życie zarabia
pracując na dwa etaty, a i tak ledwo wiążą koniec z końcem. Jej przyszywany, nastoletni syn
jest dręczony przez rówieśników, wyizolowany i samotny. Urocza mała Tanzie
wprawdzie nie sprawia kłopotów, ale i tak przysparza Jess siwych włosów. Jest
ona bowiem niezwykle uzdolniona matematycznie a jedyną szansą na to, by mogła
uczyć się w prestiżowej szkole jest wygranie olimpiady przedmiotowej. Jess nie
należy do kobiet, które załamują się w obliczu wyzwania, raczej nabiera nowej
energii i z optymizmem patrzy w przyszłość. Jednak ta olimpiada ma się odbyć na
drugim końcu kraju, a oni mają tylko parę funtów… Ścieżki Eda, Jess i jej
dzieci przecinają się, a ich wspólna podróż przez Wielką Brytanię dla każdego
jest początkiem czegoś nowego.
Wydawać by się mogło, że w tym
momencie wyczerpałam temat fabuły… Nic jednak bardziej mylnego, bo właśnie tam,
ona zaczyna się naprawdę rozkręcać.;)
Ta książka przyspiesza w nieoczekiwanych momentach i to, jak potoczyła się
akcja, zaskoczyło mnie nie raz. Jojo Moyes nakreśliła swoich bohaterów w
niezwykle realistyczny sposób i sprawiła, że odnosiłam wrażenie, że jadę tym
samochodem razem z nimi;)
Razem będzie lepiej,
to książka, która idealnie nadaje się do ekranizacji (co z resztą podobno ma
już miejsce) i wyszłaby z tego naprawdę śmieszna komedia. Jak wiadomo, radość nie ma racji
bytu bez smutku, bo wtedy nie dostrzegamy jej blasku. Tak jest też i tutaj, bo
poza tymi optymistycznymi, pełnymi śmiechu momentami, znajdziemy tu też mnóstwo
goryczy. Jednak Jojo Moyes nie jest z tym smutkiem nachalna. Ona tylko zaznacza
jego obecność, uwiarygodnia zdarzenia, by za chwilę znów zalać nas falą
optymizmu. Bo taka właśnie jest ta
książka – wesoła i smutna zarazem, słodka i gorzka, beztroska i zmuszająca do
refleksji. I przy tym wszystkim jest jeszcze pięknie wydana, wprost nie można
od niej oderwać wzroku.:)
MOJA OCENA: 8/10
·
TYTUŁ
ORYGINALNY: The One Plus
One
·
WYDAWNICTWO:
Między Słowami
·
TŁUMACZENIE:
Nina Dzierżawska
·
ROK
WYDANIA: 2015
·
LICZBA
STRON: 461
·
KOMU POLECAM: Wszystkim, którzy mają ochotę
na przyjemną, słodko-gorzką opowieść o życiu i miłości.
Za możliwość zapoznania się z
książką dziękuję wydawnictwu Znak i Między Słowami.
Książkę dodaję do wyzwań:
CZYTAM OPASŁE
Kasia J.
Zamówiłam ją w bibliotece i cierpliwie czekam w kolejce, aby ją dostać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę miłej lektury, jak już trafi w twoje ręce:)
UsuńW takim razie bardzo się cieszę, że ta książka czeka już na mojej półce, na pewno niedługo przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńk-siazkowyswiat.blogspot.com/
Jestem pewna, że miło spędzisz z nią czas:)
UsuńWszyscy o książce to ja o tym pięknie wyglądającym, przepysznym cieście, które bym ci podkradła! Mniam! Dobre było? :P
OdpowiedzUsuńKsiążkę już kiedyś zauważyłam, ale nie wydaje mi się, żebym ją przeczytała. Nie w moim guście :/
http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Pyszne było :D
UsuńA jeśli chodzi o książkę, to czasami warto sięgnąć po coś, co wydaje się być nie z naszej bajki, bo można się miło zaskoczyć;)
Nawet nie wiedziałam, że będzie ekranizacja tej książki. Świetna pozycja i już planuję zapoznać się z innymi tytułami tej autorki :)
OdpowiedzUsuńTak przeczytałam na okładce ;) Ja też mam teraz w planach kolejne książki autorki:) Już ją lubię;)
Usuńrozejrzę się za nią, bo coś czuję, że mogłaby mi się spodobać, mimo iż to nie mój ulubiony gatunek :)
OdpowiedzUsuńTo fajna, optymistyczna książka:) Naprawdę warto zatopić się w jej świecie:)
UsuńSama okładka mnie przyciąga:) To chyba ten niebieski kolor tak dobrze działa na wyobraźnię:)))
OdpowiedzUsuńTo całkiem tak, jak mnie ;) Okładka jest tak uroczo optymistyczna jak ta książka:)
UsuńDużo dobrego czytałam o tej książce i mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo coś czuję, że ci się spodoba:)
UsuńJa również zaczytałam się w tej książce :) Smakowite zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Coś przyciągającego jest w tej książce:)
UsuńBardzo podobała mi się ta książka i chętnie obejrzałabym jej ekranizację :)
OdpowiedzUsuńJa też:) Czuję, że to będzie świetny film:)
UsuńPiękna książka (-: Polecam też "Zanim się pojawiłeś" (-:
OdpowiedzUsuńMam teraz właśnie w planach jakieś następne książki tej autorki:)
UsuńChyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam:) To naprawdę przyjemna książka:)
UsuńAle wyśmienite ciasto na zdjęciu :) Widzę, że historia jest bardzo życiowa, co w moich oczach dodaje jej atrakcyjności :)
OdpowiedzUsuńA jakie smakowite było;)
UsuńW tej historii nie ma fałszu, ma się wrażenie, że dzieje się naprawdę. To chyba też zasługa tych bardzo realnie wykreowanych autorów.:)
Czytalam! Jest genialna po prostu sie zakochalam - jedna z najlepszych ksiazek z 2015 :D tak dobrze sie bawilam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się zgadzamy :D Mam teraz chęć na więcej takich książek:)
UsuńJuż wkrótce poznam tą historię i już nie mogę się doczekać tej podróży, zarówno emocjonalnej, jak i dosłownej, z bohaterami. :) Zapowiada się bardzo interesująco. :) Ciekawi mnie zwłaszcza pomieszanie problemów dorosłych z problemami nastolatka. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
O, to ciekawa jestem jakie będziesz miała wrażenia po tej lekturze:) Trzymam kciuki, żeby ci się spodobała:))
UsuńWidziałam ją w mojej bibliotece, będę na nią polować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie na nią zapoluj;) Jest świetna:)
UsuńBardzo się cieszę, że tak pozytywnie oceniasz tę książkę, ponieważ mam w planach ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, jak ci się spodoba:) ale czuję, że ciebie też oczaruje;)
UsuńOstatnio bardzo zaciekawiła mnie ta książka, więc przy najbliższej okazji mam zamiar ją zdobyć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:) To świetna, optymistyczna książka:)
UsuńKurczę, naprawdę się cieszę, że "Razem będzie lepiej" przypadło Ci do gustu, tak jak mi :) Czytałaś jakieś jeszcze powieści autorki? Bo ta była moją pierwszą i jestem ciekawa jakiejś kolejnej, równie dobrej jak ta. Chociaż słyszałam, że na jesieni wydawnictwo chce wydać kolejną książkę tej autorki :)
OdpowiedzUsuńTo było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i teraz tak jak ty mam ochotę na więcej:) Ja też słyszałam, że jesienią ma być wydana jej kolejna książka:) To już niedługo :D
Usuń