W takie upały, gdy za oknem leje
się żar z nieba, a wszystko jest takie rozleniwione tą pogodą, mam ochotę na
specyficzne lektury.
Najlepiej takie, które mnie pochłoną bez reszty, by zapomnieć, jak jest gorąco,
lub takie miłe, przyjemne i niezobowiązujące, by nie przegrzewać zbytnio
szarych komórek wymęczonych upałem.;) Dom
nad zatoką należy właśnie do tej drugiej kategorii i mogę was z czystym
sercem zapewnić, że to będzie idealny wybór na wakacyjną lekturę.
Debbie Macomber zabiera nas do
malowniczego miasteczka Cedar Cove.
Poznajemy bliżej kilku jego mieszkańców: Cecelię, która po traumatycznych
przeżyciach postanawia, że jedynym rozwiązaniem jest rozwód, Olivię – która po
wielu latach odkrywa, że może podobać się jeszcze mężczyznom, jej nieco
ekscentryczną matkę i córkę, która tkwi w dziwnym związku. Spotykamy też
przyjaciółkę Olivii, której mąż nagle znika, tajemniczego redaktora gazety i
staruszka, który okazuje się być kimś całkiem innym, niż początkowo sądzono.
Losy tych wszystkich bohaterów przeplatają się ze sobą, jak to w małym
miasteczku, tworząc niezwykle barwną makatkę ludzkich charakterów i zdarzeń.
Dom nad zatoką
napisany jest niezwykle przyjemnym stylem, dużą, wygodną czcionką, więc
zdecydowanie można tę książkę przeczytać w jedno popołudnie. Na początku ilość pojawiających
się bohaterów może nieco zdezorientować, ale szybko można się z nimi
zaprzyjaźnić. Błahość i prostota wydają się być jedynie pozorne, bo zachowania
postaci i ich losy zmuszają do pewnych refleksji. Nie jest to jednak nachalne i
przychodzi raczej mimochodem. Kto raz odwiedzi Zatokę Cedrów z pewnością będzie
chciał tam wrócić. To miejsce, gdzie życie płynie swoim niespiesznym rytmem,
zachęcając przybyszów, by zostali na dłużej. Warto wybrać się tam na wakacyjną wycieczkę
– chociażby taką, literacką.:)
MOJA OCENA:
7/10
·
TYTUŁ ORYGINALNY: 16 Lighthouse Road
·
WYDAWNICTWO: Harper Collins
·
TOM: 1
·
DATA WYDANIA: czerwiec 2015
·
LICZBA STRON: 352
·
KOMU POLECAM: Wszystkim, którzy mają ochotę
na przyjemną powieść obyczajową, z wątkami romansowymi.
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Collins
(Mira/Harlequin).
Książkę
dodaję do wyzwania :
Już jutro
wyjeżdżam na kilkudniowe wakacje i siłą rzeczy to będzie też urlop od bloga. Nie bójcie się,
nie zostawię was tak jednak z niczym.;) Już w sobotę zapraszam na recenzję
świetnej, przeuroczej książeczki dla dzieci, a na przyszłą środę szykuję dla
was rewelacyjny thriller psychologiczny.
Zaglądajcie
również na Fanpage Mirabelkowej Biblioteczki – tam najdziecie aktualne zdjęcia
z wakacji, ale też dowiecie się (pewnie już dziś) jakie książki zapakuję do
walizki. Serdecznie wam dziękuję za pomoc
w ich wyborze:). Jesteście nieocenieni i wasze rekomendacje sprawiły ,
że mam ogromną chęć na każdą z tych książek;) Policzyłam jednak głosy i…
werdykt już jest.;) Spośród osób, które zostawiły mi swoje adresy mailowe
wylosuję jedną, która otrzyma ode mnie książkę niespodziankę i parę muszelek
pewnie też.;) Ale to już po powrocie, a teraz uciekam się pakować:) Do
zobaczenia za tydzień:).
Kasia J.
Proza tej autorki jest idealna na wakacje. Życzę Ci abyś wypoczęła!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKasiu, przede wszystkim udanego wyjazdu! Odpoczynek od codziennych spraw (w tym od bloga) na pewno Ci się przyda :) Mam nadzieję, że pogoda dopisze :)
OdpowiedzUsuńCo do książki to masz racje, że takie lektury najlepiej czytać na leżaku/w hamaku kiedy temperatura nie pozwala na żadną inną lekturę :)
Dziękuję kochana :*
UsuńNie wiem czy książkę przeczytam, bo mam tyle zaległości że szkoda gadać. Ale jak znajdę czas to na pewno rozejrzę się za tym tytułem :).
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci również wspaniałych wakacji i udanego wypoczynku! Czytaj, odpoczywaj i leniuchuj :). Pozdrawiam!
Dziękuję :*
UsuńUdanego wyjazdu i miłego wypoczynku :) Wracaj do nas szybciutko z nową energią :)
OdpowiedzUsuńDużo słońca i odpoczynku od codzienności:)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie na letnie leniwe popołudnie:)
Udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńOkładka sugeruje, że jest to idealna pozycja na wakacje :) Miłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku :) książką jestem zainteresowana, to moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńTeraz trzeba szukać podobnych lekkich pozycji. ;) Mam nadzieję, że wyjazd będzie udany, cudownej pogody życzę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytałam jedną książkę o bohaterach Cedar Cove. Fakt, lekka i przyjemna - idealna na wakacje :) A Tobie życzę udanego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, na razie nie mam na taką książkę ochoty ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki Macomber, takie wakacyjne :)
OdpowiedzUsuńOstatnio powróciła do mnie ochota na fantasy, więc podejrzewam, że będę jeszcze bardziej i jeszcze usilniej protestować przeciwko obyczajówkom. :) Bo czasami, czytając jakąś, mam wrażenie, jakby krążyła wokół niczego, jakbym nie łapała jakiegoś sensu książki, który dostrzegają wszyscy inni. To nie jest gatunek dla mnie, niestety. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry