Ta książka była dla mnie totalnym
zaskoczeniem.
Kojarzyłam postać Eltona Johna, no bo przecież, wszyscy mniej więcej wiedzą,
kim on jest. Okazało się jednak, że tak naprawdę wcale go nie znam… Ogromnie zaskoczył
mnie swoim altruistycznym i miłosiernym obliczem:).
Jego książka, mimo, że często
traktowana jak biografia, według mnie nią nie jest. Elton John opowiada w niej swoje losy lecz, nie to jest jego celem.
Skupia się przede wszystkim na sytuacji chorych na AIDS w Ameryce, ale też na
całym świecie. Jego życie, jest tylko jednym z elementów tej książki. O
swoich zasługach w kwestii rozwoju świadomości o AIDS i pomocy chorym, mówi bardzo
skromnie, niemal ze wstydem. Bardzo silnie podkreśla za to pomoc innych, celebrytów,
ale też zwykłych, nieznanych szerzej ludzi.
Z wielką odwagą pisze o swoim
homoseksualizmie, o tym jak w młodości był uzależniony od narkotyków, seksu i
jedzenia. W
pewnym momencie uświadomił sobie, że jest wrakiem i wokół niego znaleźli się
ludzie, którzy pomogli mu wyczołgać się z tego dna rozpaczy. Dziś jest
szanowanym człowiekiem, utytułowanym artystą, filantropem, sir Eltonem Johnem…
Książka, choć pełna emocji, nie
jest łatwą lekturą.
Za dużo w niej obcobrzmiących nazw organizacji, dat i nazwisk. Mimo, iż
rozumiem, że w takiej publikacji są one niezbędne, nie zmienia to jednak faktu,
że przez to książka była momentami nudna i ciężka do przebrnięcia. Takie lektury są ważne i trzeba je czytać,
nie tylko po to, by odkrywać nowe oblicza znanych ludzi, ale przede wszystkim,
by w sobie odnajdywać nowe pokłady tolerancji…
MOJA
OCENA :
6/10
(czyli
dobra)
· TYTUŁ
ORYGINALNY : Love is the
Cure. On Life, Loss and the End of AIDS
·
WYDAWNICTWO
: Sine Qua Non
·
ROK
WYDANIA : 2014
·
LICZBA
STRON : 249
· KOMU POLECAM : To z pewnością książka dla
tych, którzy lubią historie oparte na faktach i chcą poszerzać swoje horyzonty.
:)
Za możliwość
przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non .
Kasia J.
Ja też bardzo mało o tym panu wiem, więc gdyby książka wpadła mi w ręce, to chętnie nadrobiłabym braki. :) Wszystkiego dobrego w nowym roku. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam do poznania tej książki:)
UsuńSzczerze wątpię, bym przeczytała :/
OdpowiedzUsuńMało wiem o tym panu.
Rozumiem, że to nie jest twój ulubiony gatunek literatury;)
UsuńZnam Eltona Johna, ale akurat to nie jest tematyka, którą czytam i wiem, że nie przebrnę przez tą książkę już na wstępie, gdyż od samego początku byłaby nudna, za nudna, jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, do niczego nie można się zmuszać;)
UsuńSięgnę! Lubię lektury, które zostają w pamięci, a takie autobiografie zostają na pewno.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak ci się spodoba:)
UsuńSłyszałam o Eltonie Johnie, ale jakoś nie chce mi się o nim czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Always.
:)
recenzje-always.blogspot.com
Rozumiem, choć to nie jest książka tylko o nim;)
UsuńKsiążka jednak nie dla mnie
OdpowiedzUsuńRozumiem...
UsuńElton John mnie nie interesuje, więc tej pozycji nie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę wartościowa lektura i czasem warto się przełamać, ale rozumiem, że cię nie ciągnie do tej książki;)
UsuńCzytałam już kilka recenzji tej książki i cały czas się zastanawiam, czy chcę poczytać o tej postaci. Do tej pory nie wiem :)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze warto poznać tę książkę, choć to specyficzny rodzaj literatury:)
UsuńPoczątkowo nie miałam zamiaru poznawać tej książki, ale zaciekawiło mnie to, że Elton pisze o swoim homoseksualizmie, o tym jak w młodości był uzależniony od narkotyków, seksu i jedzenia. Akurat ten aspekt jego życia szalenie mnie intryguje i chętnie poznam go bliżej.
OdpowiedzUsuńMoże zbyt wiele o tym nie pisze (bo w ogóle o sobie stara się pisać jak najmniej) ale na pewno szczerze i bez owijania w bawełnę;)
UsuńNie znam jakoś bardziej Eltona Johna i jakoś nie jestem szczególnie zainteresowana, by o nim poczytać, tym bardziej jeśli książka wydaje się trochę nudna.
OdpowiedzUsuńNie będę więc cię mocno namawiać;) książka jest jednak warta uwagi:)
UsuńKsiążka zdecydowanie nie dla mnie. Po pierwsze nie mój typ literatury, a po drugie i najważniejsze Elton John nie ciekawi mnie na tyle, żebym musiała o nim czytać :)
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie będę namawiać;)
UsuńNie przepadam za biografiami, chyba, że postaci, których podziwiam, a Elton John do nich nie należy ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo taka nietypowa biografia i po jej przeczytaniu z pewnością inaczej patrzę na postać Eltona Johna, wcześniej też jakoś nieszczególnie mnie interesował;)
UsuńJa ostatnio mam zdecydowanie za mało czasu na czytanie powieści, a co dopieor jeśli chodzi o biografie... dlatego nie, po ten utwór raczej nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci więc więcej wolnego czasu na czytanie:)
UsuńJa też niewiele o nim wiem, ale chyba też niespecjalnie jestem ciekawa jego życiorysu.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale ta książka naprawdę może zaskoczyć, jeśli chodzi o postrzeganie Eltona Johna:)
UsuńMimo wad, które znalazłaś bardzo chętnie przeczytam. Nie sięgam po biografie, nawet fabularyzowane ale czasem robię wyjątki.
OdpowiedzUsuńPS. Książka doszła, jestem zachwycona niespodzianką! ;)
Właśnie, czasem warto zrobić wyjątek, bo można trafić na coś wartościowego:)
UsuńPS.: Cieszę się, że trafiłam z niespodzianką;))