Z wielkim zdumieniem zauważyłam,
że moja intuicja książkowa ostatnio mnie nie zawodzi;) Gdy przeczytałam kilka
pozytywnych opinii o tej serii postanowiłam ją poznać, tym bardziej, że dwa
pierwsze tomy kupiłam po niezwykle okazyjnej cenie.:) Gra w kłamstwa zaskakuje, mąci w głowie i w pewnym momencie już nie
wiadomo, gdzie zaczyna się prawda, a kończy kłamstwo…
Sutton i Emma to bliźniaczki,
które, jak do tej pory nie miały o sobie pojęcia. Emma - wychowywana w rodzinach zastępczych,
pierwsza trafia na trop swojej siostry. Sutton, to najpopularniejsza dziewczyna
w szkole, mieszkająca w dużym z domu z kochającą rodziną. Ma przystojnego
chłopaka, wierne przyjaciółki – brzmi, jak w bajce, prawda? Tylko, że Sutton …
jest martwa. Wciąż niezauważona towarzyszy Emmie, gdy ta, dziwnym zrządzeniem
losu, zajmuje jej miejsce i zaczyna żyć jej życiem.
Emma wchodząc w życie swojej
siostry, musi niejako stać się nią.
Mimo tego, że ma inny charakter i inne doświadczenia życiowe musi zachowywać
się tak jak Sutton. Powoli zaczyna odkrywać mroczne sekrety bliźniaczki… Gdy
zaczyna prowadzić swoje małe, prywatne śledztwo okazuje się, że tak naprawdę,
każdy z otoczenia Sutton miałby powód, by ją zabić… Czy i jej życie znajdzie
się w niebezpieczeństwie?
Gra w kłamstwa, to zawiła, pełna
intryg opowieść, której sednem, tak naprawdę, jest pragnienie przyjaźni i
miłości. Książka
napisana jest niezwykle lekkim, przystępnym stylem. Rozdziały kończą się w
takich momentach, że wręcz nie da się zasnąć, gdy nie rozpocznie się
następnego, by dowiedzieć się co będzie dalej. Postacie są bardzo plastyczne, przedstawione
w wyrazisty sposób. Przy tej lekturze naprawdę nie da się nudzić.:)
Z pisarstwem
Sary Shepard zetknęłam się po raz pierwszy przy okazji tej książki i jestem pod
wrażeniem jej umiejętności pod względem budowania fabuły i zwrotów akcji. Gra w
kłamstwa ma według mnie, tylko jedną poważną wadę – cała ta seria ma już aż 6 tomów:(. Nie wiem więc kiedy moja
ciekawość na temat tego, jak to wszystko się zakończy, zostanie zaspokojona. Zdecydowanie wolę trylogie…
Na
podstawie serii powstaje też serial The Lying
Game. Moja siostra twierdzi, że jest świetny;)
MOJA
OCENA : 8/10
·
TYTUŁ
ORYGINALNY : The Lying
Game
·
WYDAWNICTWO
: Otwarte
·
ROK
WYDANIA : 2013
·
LICZBA
STRON : 292
· KOMU
POLECAM : To książka
idealna dla tych, którzy lubią lektury, w których intryga goni intrygę. Choć
napisana jest z myślą o młodych czytelnikach, starsi będą się przy niej bawić
równie świetnie;) Na wieczorny relaks i zapomnienie o trudach dnia, będzie jak
znalazł;))
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania : KIEDYŚPRZECZYTAM.
A tu możecie podejrzeć moje postępy w tym w wyzwaniu:) (klik)
Kasia J.
Niezywkle intrygująca książka. Jestem ciekawa inną pozycją, która wyszła spod pióra autorki, a dokładniej serią PLL. Zazdroszczę zakupu po cenie okazyjnej :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, książka jest niezwykle intrygujące i gorąco ci ją polecam:)
UsuńOglądałam przez jakiś czas serial The Lying Game :) Podobał mi się! Kto wie,może kiedyś sięgnę i po książkę...
OdpowiedzUsuńPolecam, myślę, ze ci się spodoba:)
Usuń6 tomów? Kiedy ja to przeczytam... Bardzo mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, aż 6... Cieszę się, że zaciekawiłam cię tą książką, jest tego warta:)
UsuńU Shepard nie lubię właśnie tego, że ona tak rozciąga serie. Czytałam jej PLL, ale poległam na 12 (już jest chyba 14) i obawiam się, że z tą będzie podobnie...
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie strasznie denerwujące, to rozwlekanie serii, takie na siłę. Mam nadzieję, że w przypadku tej, pani Shepard się nieco opanuje;)
UsuńTeż mam zamiar przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę zatem miłych chwil z tą książka:)
UsuńPrzeczytałam 2 tomy tej serii, dwa nadal przede mną i również obawiam się tego, że powstanie ich niestety o wiele więcej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie ich maksymalnie 7-8, ale to i tak dużo za dużo;)
UsuńMyślę, że przy tej lekturze nie będę się nudzić :D
OdpowiedzUsuńMasz rację, wciąga tak, ze nie ma czasu na nudę;)
UsuńBardzo chciałbym przeczytać, bardzo :)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że książka niedługo trafi w twoje ręce:)
UsuńCoś fajnego, na prawdę zachęcająca recenzja ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze zaciekawiłam cię tą książką:) myślę, że ci się spodoba:)
UsuńOglądałam kilka odcinków serialu :) nawet niezły :)
OdpowiedzUsuńSerial jeszcze przede mną, ale moja siostra ma o nim podobne zdanie:)
UsuńNie słyszałam o tej serii, ale kto wie może się skusze.
OdpowiedzUsuńSkuś się, ta książka, jak i cała seria, to świetna rozrywka:)
UsuńOglądałam serial na podstawie serii i podobał mi się. Szkoda, że go anulowali.
OdpowiedzUsuńTo myślę, że książki tez przypadną ci do gustu, choć podobno fabuła nieco rożni się od tej serialowej:)
UsuńZwlekaj z lekturą tylko dlatego że również nie lubię tasiemców ☺ może skuszę się na ebooki jaki wszystkie zostaną wydane.
OdpowiedzUsuńJa mam cały czas nadzieję, że autorka tej serii nie rozwlecze tak jak poprzedniej. Pierwszy tom zapowiada naprawdę świetną rozrywkę, ale wiadomo, że co za dużo to niezdrowo;))
UsuńWidziałam ostatnio na bibliotecznej półce i nie wzięłam ;)
OdpowiedzUsuńA szkoda;) może kiedyś jeszcze ją spotkasz, to wtedy przeczytaj:))
UsuńNie wiem jeszcze... dużo się naczytałam pozytywnych recenzji i opinii na temat tej serii, ale nie jestem w stu procentach przekonana. Zobaczę, może maja ciekawość w końcu zwycięży i sięgnę po ''Grę w kłamstwa'' :)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Warto zaryzykować:) jest naprawdę świetna:)
UsuńCieszę się, że książka ci się spodobała :D Mam już za sobą drugi tom, więc przede mną jeszcze kilka części do końca. Też zdecydowanie wolę trylogie :)
OdpowiedzUsuńNie mogłam wytrzymać i w końcu zabrałam się za oglądanie serialu i choć z początku oglądając miałam ochotę powiedzieć "co to jest!?" to teraz serial bardzo mi się spodobał i nie mogę się doczekać kiedy poznam dalsze losy bohaterów. Choć zdecydowanie serial różni się od książki to i tak zachęcam cię do obejrzenia. Mimo iż mi książka podoba się chyba bardziej serial też mnie zaintrygował :D
Ja mam drugi tom na półce i chyba zaraz się za niego zabiorę:)
UsuńA jeśli chodzi o serial, to mam go w planach, jak tylko znajdę trochę czasu:)