To
książka, która powoduje totalny mętlik w głowie, chaos, który zamienia się w
pustkę myślową i całkowitą niemożność wyartykułowania swoich odczuć. Nic tu nie
jest proste do przewidzenia, a to, co wydaje się prawdą, okazuje się tylko
złudzeniem…
Mara jest szesnastoletnią
dziewczyną, która jako jedyna przeżyła wypadek. Stary, zdewastowany budynek
szpitala psychiatrycznego zawalił się , grzebiąc pod gruzami przyjaciółki Mary
i jej chłopaka. Dziewczyna nie umie poradzić sobie z traumą i cała rodzina
wyprowadza się na Florydę, by zacząć wszystko od nowa. Nowy dom, nowa szkoła i
… nowa miłość? Wszystko to brzmi bardzo banalnie, ale uwierzcie mi, tej książce
daleko do zwyczajności.
Michelle Hodkin w niesamowity, wręcz
wybitny sposób stopniuje napięcie, genialnie prowadzi akcję, wplątując
czytelnika w sieć intryg. Na początku jeszcze jesteśmy w stanie odróżnić
rzeczywistość od wizji, omamów i dziwnych snów nawiedzających Marę. Jednak, w
miarę rozwoju fabuły wszystkie granice się zacierają, niczego już nie jesteśmy
pewni, a świat stworzony przez Michelle Hodkin pochłania nas bez reszty.
Zakończenie nie przynosi rozwiązania, wręcz przeciwnie stawia kolejne pytania i
sprawia, że już nie mogę się doczekać kolejnej części, by móc w końcu odkryć
tajemnicę.
Debiut książkowy Michelle Hodkin
wyłamuje się spod wszystkich schematów, to książka niezwykle trudna do
sklasyfikowania. Z pewnością można ją zaliczyć do gatunku Young Adults, ale
istnieją tu silne elementy wskazujące na thriller, horror, romans, czy nawet
powieść psychologiczną. Jestem zachwycona sposobem prowadzenia narracji,
kreowaniem postaci i tą niesamowitą zdolnością autorki przeplatania
rzeczywistości z fantastyką – snami, wizjami, omamami. Zanim przeczytałam tę
książkę zapoznałam się z wieloma wychwalającymi ją recenzjami. Nic mnie jednak
nie przygotowało na spotkanie z tak genialną lekturą:) Uwierzcie mi, peany na
jej cześć nie są przesadzone:)
·
TYTUŁ ORYGINALNY : The
Unbecoming of Mara Dyer
·
WYDAWNICTWO
: Grupa Wydawnicza Foksal : YA!
·
ROK WYDANIA : 2014
·
LICZBA STRON : 408
· KOMU
POLECAM : Tak naprawdę to … polecam wszystkim;) To książka, która z pewnością
spodoba się wielbicielom nurtu Young Adults, ale również tym, którzy lubią thrillery,
horrory, romanse z silnie rozbudowanym wątkiem psychologicznym.
Okładka
książki wzbudza dość sprzeczne uczucia. Według mnie, mimo tego, że jest nieco
niepraktyczna, bo taka ciemna, jest jednak przepiękna. W pełni oddaje klimat i
atmosferę książki, nie pokazuje nic wprost, tak jak autorka. Książkę dodaję
więc do wyzwania OKŁADKOWE LOVE :)
Za
możliwość przeczytania tej książki dziękuję serdecznie Grupie Wydawniczej
Foksal oraz wydawnictwu YA!.
Kasia J.
Od samego początku ta książka mnie fascynowała i ciekawiła, dlatego nie mogę się doczekać, aż ja ją będę mogła przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńJa oszalałam na jej punkcie, gdy jeszcze była w zapowiedziach;) teraz czekam na kolejną część, a tobie radzę - czytaj, naprawdę warto:))
UsuńKoniecznie muszę mieć, dobrze, że zbliżają się Święta, może mikołaj mi przyniesie;D Świetny szablon, apetyczny! :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) oj, tak, warto tę książkę umieścić na liście życzeń do św. Mikołaja;)) pozdrawiam:)
UsuńMuszę w końcu zabrać się za tę książkę. Trochę uzbierało mi się zaległości w czytaniu i za każdym razem wybieram inny tytuł, a ten ciągle pomijam :) Cieszy mnie to, że Twoja recenzja jest kolejną pozytywną co do niej :)
OdpowiedzUsuńNie pomijaj już więcej tej książki, coś czuję, że ci się spodoba:)
UsuńNo Kochana, już po pierwszym akapicie wiem, że muszę ją poznać.
OdpowiedzUsuńI taka postawa mi się podoba:) polecam ci serdecznie tę książkę:)
Usuńpamiętam jak ludzie na blogach rozpisywali się o jej planowanym tłumaczeniu, a potem odliczali dni do premiery. po młodzieżówki nadal chętnie sięgam, więc pewnie z czasem i Tajemnica mnie skusi.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko się skusisz, bo naprawdę warto:)
UsuńCzuję się bardzo mocno zaintrygowana tą książką. Czuję, że trafi w mój gust.
OdpowiedzUsuńJa też tak czuję:) polecam ci ją gorąco:)
UsuńJuż tyle dobrego słyszałam na temat tej książki, że po prostu muszę ją przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę - musisz ją przeczytać;))
UsuńNo szkoda:(
OdpowiedzUsuńKasiu, gdy czytam Twoje słowa wiem, że w Twoim zachwycie jest cząstka spowodowana moją recenzją ;) Bardzo się cieszę, że tak Ci się spodobało ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że jest:) Twoje recenzje mają ostatnio ogromny wpływ na moje czytelnicze wybory i jak do tej pory ani razu się nie zawiodłam:))
UsuńKsiążka, która kusi! :)
OdpowiedzUsuńO tak, więc daj się jej skusić;))
OdpowiedzUsuń