Szczerze
mówiąc, to chyba jeszcze nigdy nie spotkałam książki z tak głupim tytułem. Sama
nie wiem, co mnie podkusiło w bibliotece, by sięgnąć po tę książkę. Dziwny, nic
niemówiący tytuł, okładka, która poza tym, że jest twarda niczym się nie
wyróżnia… A jednak coś mnie do tej lektury przyciągnęło i kazało zdjąć ją z półki
i… cieszę się, że się tak stało:).
Akcja książki rozgrywa się w Stanach
Zjednoczonych w 1963 roku. Młoda dziewczyna z dobrego domu, o niezwykle silnych
katolickich tradycjach ma dziwne objawy. Jest osłabiona, ma mdłości i obolałe
piersi – wszystko wskazuje na to, że jest w ciąży. Potwierdzają to też badania
przeprowadzone przez lekarza. Mary Ann jednak uparcie twierdzi, że to
niemożliwe, że zawsze była wierna swoim przekonaniom i nadal jest dziewicą. W
obliczu faktów, nikt jednak nie wierzy w jej zapewnienia – ani rodzice, ani
chłopak, ani przyjaciółka. Dziewczyna jest załamana, bo jest pewna swojej
prawdomówności. Z pomocą przychodzi jej doktor Wade…
Książka Barbary Wood porusza
intrygujący i, jak do tej pory, nieznany mi temat – problem partenogenezy,
czyli dzieworództwa wśród ssaków. Dalej jest dla mnie niesamowity fakt, że
kobieta może zajść w ciążę bez udziału plemników i nie jest to żadna magia. Wszystkie
przytoczone w powieści badania naukowe są bowiem rzeczywiste, o czym zapewnia
autorka. Aż trudno uwierzyć…
Książkę czyta się jednym tchem.
Lekki styl autorki sprawia, że nawet nie zauważamy kiedy mija te 300 stron.
Powieści tej jednak nie zaliczyłabym do lekkich i przyjemnych czytadeł. Porusza
ona trudne tematy etyczne, religijne i społeczne, nafaszerowana jest też
medycznym słownictwem, co mi bynajmniej nie przeszkadza;) Bardzo podobało mi
się też to, jak autorka wspaniale oddała klimat epoki. Ach, te kolorowe lata
60-te:)
Jeśli natkniecie się gdzieś na tę
książkę, gorąco ją wam polecam:)
·
TYTUŁ
ORYGINALNY : Childsong
·
WYDAWNICTWO
: Książnica
·
ROK
WYDANIA : 2008
·
LICZBA
STRON : 321
· KOMU
POLECAM : Z pewnością ta książka spodoba się tym, którzy lubią zagadkowe
powieści, takie z głębszym, drugim dnem. Fanom intrygujących powieści o
medycznym zabarwieniu na pewno też się spodoba:)
Kasia J.
Zaciekawiłaś mnie tym tajemniczym zajściem w ciążę głównej bohaterki. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać tą książkę :) A co do tytułu to zgadzam się... tragiczny :D
OdpowiedzUsuńNie wiem kto wymyśla takie głupie tłumaczenia tytułów, bo oryginalny jest całkiem niezły:) ale książka mimo wszystko jest ciekawa, więc polecam:)
UsuńHm... no nie wiem, chyba jednak mnie ta powieśc nie przekonuje. Taka nieszczególna fabuła :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
No szkoda...
UsuńMam "Córkę słońca" tej autorki i powiem szczerze, że porzuciłam czytanie jej w momencie, kiedy zwrot akcji przyprawił mnie o wściekłość. Mam uraz to pani Wood i raczej nieprędko się to zmieni, tak więc jak na razie "Madonnie..." mówię nie ;)
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz zetknęłam się z tą autorką i może jakoś bardzo nie poraził mnie jej styl, ale nie było też źle:) Myślę, że kiedyś, z ciekawości, sięgnę jeszcze po jej książki. A jeśli chodzi o tę, to może jednak się przełamiesz kiedyś, bo to naprawdę ciekawa historia:)
UsuńWolę kiedy akcja danej książki rozgrywa się w czasach współczesnych, mimo to być może dam kiedyś szansę poznania powyższej pozycji, ale niczego nie obiecuję.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może ci się spodoba:)
UsuńKurczę, ten tytuł wywołał na mojej twarzy prawdziwego karpika, naprawdę dziwny! :D A co do książki, to waham się - może kiedyś.
OdpowiedzUsuńStrasznie dziwaczny ten tytuł;) ale polecam ci tę książkę ze względu na fabułę:)
UsuńHistoria intrygująca, myślę, że książka by mi się spodobała :) I też pierwsze słyszę o partenogenezie, więc tym bardziej myślę, że warto zgłębić temat.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę bardzo ciekawa historia i myślę, że warto ją poznać. Przeczytaj, jeśli wpadniesz na tę książkę gdzieś w bibliotece:)
UsuńAle mnie zaciekawiłaś tym tytułem, znaczy fabułą, bo i dla mnie tytuł jest taki jakiś... ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ci tę książkę właśnie ze względu na ciekawą fabułę i nietypową historię:)
UsuńMoże się skuszę...wydaje się ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJak tylko spotkasz na swojej czytelniczej drodze tę książkę to skuś się, warto:)
UsuńKsiążka chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, może innym razem coś cię u mnie zaciekawi:)
UsuńFaktycznie. Tytuł dość dziwny.
OdpowiedzUsuńTak sobie teraz myślę, ze taki tytuł to może być dobry chwyt marketingowy;) Ktoś się zdziwi, zainteresuje, co też może przynieść ze sobą książka o takim dziwacznym tytule i...czytelnik kupiony;)
UsuńPrzyznaję, że jakbym zobaczyła okładkę i tytuł to pewnie bym ominęła tę książkę, a wydaje się dość ciekawa - będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńJak "wpadniesz" na tę książkę, to przeczytaj, warto:)
Usuń