Współpraca recenzencka

czwartek, 2 kwietnia 2020

TABLETKI Z KRZYŻYKIEM, Szymon Hołownia



Rzadko sięgam po książki o tematyce religijnej, chociaż świadomie od niej nie uciekam. Tym razem jednak, nie będę ukrywać, że na książkę Szymona Hołowni skusiłam się z czystej ciekawości. Zainteresował mnie fakt, że autor nie boi się zadawać trudnych pytań i jeszcze do tego, podejmuje próbę odpowiedzi na nie. Dlaczego data końca świata jest tajemnicą? Czy należy klękać oglądając transmisję mszy świętej w telewizji? I dlaczego Jezus nie mógł umrzeć ze starości? Każdy z nas na jakimś etapie życia zadaje sobie podobne pytania. Czy w książce Szymona Hołowni odnajdziemy odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas wątpliwości?

Tabletki z krzyżykiem, to książka podzielona na cztery główne rozdziały. Pierwszy skupia się na tematyce sławnych w Biblii (ale nie tylko) ludzi, kolejny opiera się na fundamentalnych prawdach wiary, trzeci porusza około naukową tematykę, a ostatni zawiera pytania na temat śmierci i tego, co po niej następuje. Całość stworzona jest właśnie na zasadzie pytaniań i próbie odpowiedzi na nie, w oparciu o różne naukowe, lub mniej naukowe źródła. 

Nie będę ukrywać, że książka Szymona Hołowni trochę mnie rozczarowała. Spodziewałam się rzetelnych, sprawdzonych informacji, które stanowiłyby odpowiedź na wprost postawione pytanie. Jednak większość wypowiedzi była moim zdaniem przegadana i w sumie mało z nich wynikało. Bardzo ciężko z potoku słów wyłuskać jakieś fakty, które naprawdę zaskoczą, czy pozostaną w pamięci. Jedynie na kilka pytań zawartych w książce uzyskałam satysfakcjonującą odpowiedź, taką która nie zawierałaby tylko retorycznych zabaw, ale po prostu fakty. Cały zamysł książki, sposób jej ułożenia jest naprawdę ciekawy, świeży i dający wielki potencjał. Nie czyta się tego źle, jednak po skończeniu lektury nie jestem dużo bogatsza w wiedzę, niż przed jej rozpoczęciem.

MOJA OCENA: 6 /10

WYDAWNICTWO: Znak
DATA  WYDANIA:  12 lutego 2020r.
LICZBA STRON: 368
WYDANIE: II


Pozdrawiam
Kasia J.

3 komentarze:

  1. To nie jest książka dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że rozczarowanie, Ja tez nie sięgam z książki religijne, ale czasem mi się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam kiedyś dawno temu dwie książki Pana Szymona, ale na tę raczej nie mam ochoty. Czuję, że też by mnie rozczarowała.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)