Współpraca recenzencka

wtorek, 7 kwietnia 2020

DOGGERLAND. PODSTĘP, Maria Adolfsson



Nie jestem chyba zwykłą czytelniczką kryminałów. W tego rodzaju książkach wątek kryminalny jest dla mnie równie ważny jak warstwa obyczajowo – społeczna. Jedno bez drugiego, według mnie, nie powinno istnieć i kryminał, który oprócz śledztwa nie prezentuje nic, jest dla mnie po prostu słaby. Maria Adolfsson mnie jednak pozytywnie zaskoczyła, dostałam od niej to, co lubię najbardziej – wyrazistą historię morderstwa osadzoną w genialnie wykreowanych realiach i wzbogaconą o ciekawe życiorysy bohaterów. 

Doggerland to państwo, które tak naprawdę nie istnieje. To fikcyjny archipelag, wymyślony przez autorkę, położony pomiędzy Skandynawią a Wielką Brytanią. Składa się z trzech wysp i to właśnie na jednej z nich – Heimö toczy się akcja książki. W dzień po narodowym święcie w małej miejscowości na wyspie zostaje znaleziona martwa kobieta. Świat dopiero budzi się do życia po ciężkiej nocy, poranne mgły powoli opadają. Komisarz Karen Eiken Hornby też ma za sobą skomplikowany wieczór, ale wezwanie do pracy stawia ją na nogi. Tym bardziej, że zamordowana kobieta jest nie tylko jej sąsiadką, ale też byłą żoną jej szefa, z którym Karen właśnie spędziła noc. Kto chciał pozbyć się nieprzyjemnej i kłótliwej Suzanne i jaki związek ma to morderstwo ze sprawą komuny z lat 70-tych? Komisarz Karen Eiken Hornby będzie miała trudne zadanie, by poskładać wszystko w całość, jednocześnie walcząc z duchami własnej przeszłości. 

 
To, co urzekło mnie od pierwszych stron tej książki, to jej genialny  skandynawsko – brytyjski klimat. Wyspy Doggerlandzkie położone są pomiędzy Wielką Brytanią a Skandynawią i to zdecydowanie czuć. Jest chłód, mgła, morze rozbijające się o skały, ale też nieco luzu, wspólne spotkania w pubach i hermetyczność małych społeczeństw. Jestem totalnie zachwycona i powiem szczerze, że sama zagadka kryminalna, choć jest równie dopracowana i wciągająca, zeszła w tym wypadku na drugi plan. Autorka wykreowała niezwykle ciekawy świat, uzupełniając go o pełnokrwistych, wyrazistych bohaterów.  Nie spodziewałam się, że Doggerland będzie tak świetny, jak wszyscy mówią. ;)

MOJA OCENA: 9 /10

WYDAWNICTWO: W.A.B
DATA  WYDANIA:  11 marca 2020r.
LICZBA STRON: 480
TYTUŁ ORYGINALNY: Felsteg
TŁUMACZENIE: Agata Teperek


Pozdrawiam
Kasia J.

2 komentarze:

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)