Uwielbiam
takie książki, które choć teoretycznie przeznaczone są dla dzieci, potrafią
oczarować też dorosłych i wzbudzić w nich na nowo tę ciekawość świata, jaką
mieli w wieku kilku lat. Kuba niedźwiedź jest przykładem idealnej lektury, wręcz
uniwersalnej i zachwyca mnie od samej okładki, poprzez ilustracje, aż po mądrą
treść.
Renata
Kijowska na podstawie własnych doświadczeń zdobytych w trakcie pracy
reporterskiej stworzyła postać niedźwiedzia Kuby, jego rodziny i przyjaciół. To
nie jest zwykła bajka o misiu, który mieszkał w lesie. Chociaż
Kuba ma cechy antropomorficzne, tak samo jak jego bliscy, jest jednak na wskroś
„niedźwiedzi” i dziki. Historia Kuby przede wszystkim jest silnie oparta na
faktach, na naukowych aspektach dotyczących życia dzikich zwierząt. Momentami
jest zabawna, czasami przerażająca i smutna, i świetnie pokazuje dziecku
interakcje, jakie zachodzą pomiędzy człowiekiem, a naturą w postaci niedźwiedzi
i innych żyjących w lesie zwierząt.
Jestem
tą książeczką totalnie zachwycona, bo nie dość, że jest świetnie napisana,
ciekawa i atrakcyjna dla dziecka, to jeszcze jest tak bardzo wartościowa.
Uświadamia dzieciom, że nie wszystkie działania człowieka są dobre dla zwierząt,
uczy, jak żyć w zgodzie z naturą, nie przeszkadzając jej, ale też zachowując
bezpieczeństwo dla siebie. Jestem pewna, że historia Kuby i jego przyjaciół oczaruje
nie tylko najmłodszych czytelników, i niejeden dorosły uśmiechnie się przy niej,
i uroni łzę.
MOJA OCENA: 10/10
WYDAWNICTWO:
Znak Emotikon
DATA WYDANIA: 5 marca 2018r.
LICZBA STRON: 157
pozdrawiam
Kasia J
W sam raz dla Milusińskich :)
OdpowiedzUsuńI nie tylko, bo dorośli również dadzą się jej oczarować. :)
UsuńDziękuję! Nie wiem czy wypada autorce komentować recenzję, ale co tam! Dziękuję! Szczerze wzruszona. RK
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za tak świetną książkę, którą czytałam z wypiekami na twarzy, niczym najlepszą powieść "dla dorosłych" :)
Usuń