Współpraca recenzencka

czwartek, 1 października 2015

ZŁOTA MIRABELKA WRZEŚNIA



W tym miesiącu pomyślałam, że zamiast podsumowania pokażę wam kilka moich czytelniczych marzeń. No bo w sumie i tak nie ma co podsumowywać . ;) 

Ale najpierw to, co jest najważniejsze w tym poście, czyli Złota Mirabelka. Książka, która otrzymuje ją w tym miesiącu zdecydowanie wybija się ponad inne. Jest pełna emocji, autentyczna i ma świetny klimat lat 60-tych. A zatem…

Złotą Mirabelkę września otrzymuje:


Diane Chamberlain

Gorąco polecam wam tę książkę. :)


Przejdźmy więc do moich czytelniczych marzeń. Najpierw tych bardziej odległych, bo dopiero planuję zakup tych książek. 


Numer jeden to oczywiście Po prostu bądź Magdaleny Witkiewicz. :) Nie mogłabym sobie odmówić tej książki, uwielbiam wesołe wcielenia pani Magdy, ale to te poruszające i emocjonalne zapadają głęboko w moje serce. 

Gdy pierwszy raz zobaczyłam zapowiedź tej okładki to... przepadam ;) Po prostu muszę mieć to nowe wydanie Przeminęło z wiatrem, tym bardziej, że książkę czytałam już wieki temu i mało z niej pamiętam, a nie mam jeszcze swojego egzemplarza na półce. Tak więc wszystko wskazuje na to, że ta piękna powieść będzie w październiki moja. :) 

Światło, którego nie widać bardzo mnie intryguje. Książka dostała w tym roku nagrodę Pulitzera, ale to nie ten fakt mnie do niej przyciąga, ale kolejne pełne zachwytu recenzje. To z pewnością nie jest łatwa lektura, raczej niespieszna, ale na pewno pełna głębokich emocji, klimatyczna i niezapomniana.



Moje najbliższe czytelnicze plany dotyczą książek, które już czekają na moich półkach. 


Collide nie zachwyciło mnie do końca, ale poczułam wielką ochotę na to by kontynuować przygodę z bohaterami. ;) W przypadku Pulse liczę na niezłe emocje :).

Małgorzatę Gutowską-Adamczyk uwielbiam od dawna i jestem pod wrażeniem jej umiejętności oddania klimatu każdej epoki jaką opisuje. Jest w tym naprawdę świetna. Kalendarze bardzo mnie ciekawią. Czuję, że to będzie ciepła, emocjonalna książka. 

Okupację od kuchni już zaczęłam po trochę podczytywać i jestem tą pozycją naprawdę zaintrygowana. :) Ta seria jest wręcz genialna i ukazuje historię z takiej zwykłej,. ludzkiej strony. Nawet ktoś, kto nie lubi typowo historycznych książek da się jej zauroczyć. :)


Na koniec mam dla was jeszcze taką małą perełkę, do której i ja dorzuciłam swoje trzy grosze. ;) Ania z bloga Książki Warte Przeczytania rozpoczyna cykl Klasyka da się lubić i zaprosiła kilku blogerów do rozmowy o literaturze klasycznej. Polecam :) Post wyszedł naprawdę ciekawy :)


Kasia J.

40 komentarzy:

  1. W słusznej sprawie- złota mirabelka- nie mogło być inaczej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie numerem jeden w październiku również jest "Po prostu bądź" :) Już nie mogę się doczekać premiery. Poza tym planuję również sięgnąć po Rudnicką oraz "A potem przyszła wiosna" Agnieszki Olejnik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już się nie mogę doczekać :)
      Rudnicką i Olejnik bardzo lubię, więc mam nadzieję, że i te książki uda mi się przeczytać :)

      Usuń
  3. Interesuje mnie "Okupacja od kuchni", a i nowe wydanie "Przeminęło z wiatrem" mnie kusi, tym bardziej, że jeszcze książki nie czytałam. Film obejrzałam i Scarlett strasznie mnie irytowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak zachwalacie tą Chamberlain a ja póki co się do niej nie przekonałam, ale może wynika to, z tytuły po który sięgnęłam. "Po prostu bądź" też chcę przeczytać i pewnie niedługo ją kupię, a "Okupację od kuchni" też czytam i jestem nią zafascynowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, może nie trafiłaś z książką. ;) Spróbuj z tą :)

      Usuń
  5. A ja mam w planach powyższą książkę, więc niebawem się przekonam, czy mnie tak zachwyci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo osób chwali sobie Chamberlain, a ja czuję się zachęcona :) Pierwsze trzy czytelnicze marzenia, spokojnie mogłyby znaleźć się i u mnie. "Po prostu bądź"- po prostu obowiązkowo. "Przeminęło z wiatrem"- dla tej okładki jestem w stanie dużo oddać, tak samo jak zresztą przy "Światło, którego nie widać" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam Ci książki Chamberlain - przyjemniej te dwie które czytałam ;)

      Usuń
  7. A wiesz, że nie zapoznałam się jeszcze z twórczością p. Gutowskiej-Adamczyk? Koniecznie muszę to nadrobić, a Tobie życzę miłych chwil z lekturami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam niecierpliwie na recenzję Okupacji od kuchni :) Również mam w planach zakup Przeminęło z wiatrem i Światła, którego nie widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okupacja od kuchni to naprawdę intrygujący tytuł. Niby to nie powieść a ciężko się oderwać ;) Recenzja już w przyszłym tygodniu, Zapraszam :)

      Usuń
  9. W słusznej sprawie aż tak Cię urzekło? zaskoczyłaś mnie ;)
    Co do planów zakupowych, ech mam podobne, bo tylko "Po prostu bądź" mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się dziwię, że ta książka tak zapadła mi w pamięć :) świetna jest po prostu :))

      Usuń
  10. Oj "Przeminęło z wiatrem" w tej okładce mocno mnie zauroczyło, dobrze że do tej pory wstrzymywałam się z zakupem tej książki :) Czytałam do tej pory jedną książkę Chamberlain, zrobiła na mine dobre wrażenie, więc po kolejne będę z chęcią sięgać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak ta okładka będzie się prezentowała na żywo :)

      Usuń
  11. Złota Mirabelka w pełni zasłużona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. "W słusznej sprawie" też bardzo mi się podobało, a "Przeminęło z wiatrem" muszę sobie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeminęło z wiatrem. Wciąż sobie obiecuje, że przeczytam. W końcu muszę zabrać się za tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na "Światło, którego nie widać" czekam już od kilku miesięcy... muszę ją mieć!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam mirabelkowej książki miesiąca, zatem rozejrzę się po bibliotece, skoro warto;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Magdalena Witkiewicz....juz nie mogę się doczekać, gdy wpadnie w moje ręce :))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Chamberlain jeszcze nic nie czytałam, choć jeden tytuł mam.
    Po prostu bądź czytałam :) polecam!
    Gutowska-Adamczyk pisze bardzo fajnie, bodajże 6 powieści czytałam. Kalendarzy nie mam, czasowo nie wiem jakby to było z czytaniem, bo przez operację mam mały zastój i same cegły do czytania.
    Muszę poczytać jakieś recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pulse mam już za sobą, świetna powieść. <3 Przeminęło z wiatrem od dawna miałam w planach, a ta piękna oprawa przyciąga wzrok. ;)
    Tytuły najlepszego w tym miesiącu nie czytałam. :(

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie dziwię się że Złota Mirabelka powędrowała do D. Chamberlaine, czytałam jej siedem książek, i każda jest rewelacyjna :) najlepsze według mnie to "Sekretne życie CeeCee ..." i "Tajemnica Noel".

    OdpowiedzUsuń
  20. Złota Mirabelka jak najbardziej zasłużona:D. "Okupacja od kuchni" również czeka na mej półce:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaintrygowało mnie "W słusznej sprawie'' nie miałam jeszcze okazji przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Po prostu bądź" już przeczytałam i mogę Ci ją tylko polecić. Jest absolutnie fantastyczna i wyjątkowa! :) Na pewno Ci się spodoba, jestem tego pewna ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Przeminęło z wiatrem w nowej okładce - coś pięknego:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszyscy zachwycają się 'Po prostu bądź" i robią to w tak przekonujący sposób, że aż ja nabrałam ochoty na przeczytanie jej. :)
    Fakt, to wydanie 'Przeminęło z wiatrem" jest przepiękne. :) Być może nabędę, zobaczymy.
    "Światło, którego nie widać" wydaje mi się niesamowite, a ostatnio mam ochotę na takie właśnie trudniejsze powieści, także być może się skuszę.
    Miłego czytania i cudownego miesiąca!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)