Książka Liane Moriarty zaskakuje
już od samego początku. Nie tylko nie wiemy kto zabił, ale nie znamy również
ofiary. Ta przewrotność fabuły zapowiada niebanalną
historię, o której się pamięta jeszcze długo po tym, gdy odłoży się książkę na
półkę. :)
Autorka wprowadza nas w świat
nadmorskiego, australijskiego miasteczka. Maldeline, Celest i Jane pochodzą z
różnych środowisk, ale połączyły je dzieci, które właśnie rozpoczynają szkołę. Każda
z nich ma jakąś tajemnicę do ukrycia, coś co skrzętnie chowa przed światem.
Przemoc miesza się tu z pozornie szczęśliwym życiem, a kłamstwo może okazać się
receptą na udaną przyszłość. Tylko, czy można je usprawiedliwić?
Wielkie
kłamstewka
to książka, która idealnie obrazuje myśli ofiary przemocy. Ukazuje świat jej
oczami, przez co zaczynamy niemal czuć jej strach, przerażenie i pewnego
rodzaju dysonans. Jednak ta powieść nie skupia się
tylko na tym wątku. Autorka wyraziście kreśli swoich bohaterów gmatwając ich w
intrygi, których nie powstydziłby się autor kryminałów. Tworzy warstwy, które
odkrywamy krok po kroku, składając jak puzzle historię w całość.
Psychologiczne podejście,
nietypowe rozwiązanie fabularne i genialne zakończenie sprawiają, że ta książka
nie ginie w tłumie innych. Końcowe rozdziały, ukazujące
przyjęcie integracyjne dla rodziców, to moim zdaniem wisienka na torcie.
Świetnie stopniowane napięcie i ogromne zaskoczenie sprawiło, że otwierałam
oczy ze zdumienia. Do samego końca nie podejrzewałam kto był sprawcą a kto
ofiarą. To naprawdę wielka sztuka tak wywieść w pole czytelnika. ;)
MOJA OCENA: 8/10
·
TYTUŁ
ORYGINALNY: Big
Little Lies
·
TŁUMACZENIE:
Magdalena Molztan-Małkowska
·
WYDAWNICTWO:
Prószyński i S-ka
·
ROK
WYDANIA: 2015
·
LICZBA
STRON: 496
· KOMU
POLECAM: Wszystkim, którzy mają ochotę na zaskakującą
powieść obyczajową, z elementami thrillera i mocnym wątkiem psychologicznym.
Za
możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i
S-ka.
Kasia J.
Właśnie czytam i mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno, jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńJa tez mam taką nadzieję :)
UsuńNie mogę się doczekać, aż wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
To świetna książka :) polecam :)
UsuńKsiążkę mam na półce, więc to tylko kwestia czasu kiedy wezmę się za jej czytanie.
OdpowiedzUsuńCzuję, że Ci się spodoba :) Czekam na Twoje wrażenia :)
UsuńMam w planach kiedyś przeczytać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam:) Jestem pewna, że Cie zaskoczy :)
UsuńDla samego zakończenia warto zajrzeć do tej książki.
OdpowiedzUsuńNie tylko, choć zakończenie rzeczywiście jest świetne :)
UsuńWiedziałam, że Ci się spodoba ;) W końcu niemal zawsze odczuwamy te same emocje podczas lektury.
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) Już jak przeczytałam Twoją recenzję, wiedziałam, że to będzie świetna książki i wiesz co - miałaś rację :))
UsuńWiedziałam że książka przypadnie Ci do gustu ;). Według mnie, jedna z mocniejszych w klubie.
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje :) Ta seria w ogóle jest genialna :)
UsuńZapisana na listę:)
OdpowiedzUsuńJestem świeżo po przeczytaniu, książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Zresztą uwielbiam wszystkie klubowe książki :)
OdpowiedzUsuńNie lubię elementów thrillera, ale akurat dla tej powieści zrobiłabym wyjątek. Wygląda niesamowicie interesująco, strasznie mnie cieszy to mącenie w głowie czytelnika przez autora. Także tym razem chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Opis na okładce rodem z najlepszego thrillera, historia, która wciąga od pierwszych stron, detektywistyczny zapęd, który towarzyszy lekturze od początku do końca i nieprawdopodobne rozwiązanie morderstwa! A do tego kilka ważnych kwestii, które autorka zgrabnie wplotła w fabułę. Świetna i zadziwiająco lekka książka :) Niestety po dwóch odcinkach serial okazał się nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.favouread.blogspot.com