W tym
miesiącu pomyślałam, że zamiast podsumowania pokażę wam kilka moich
czytelniczych marzeń. No bo w sumie i tak nie ma co podsumowywać . ;)
Ale
najpierw to, co jest najważniejsze w tym poście, czyli Złota Mirabelka.
Książka, która otrzymuje ją w tym miesiącu zdecydowanie wybija się ponad inne.
Jest pełna emocji, autentyczna i ma świetny klimat lat 60-tych. A zatem…
Złotą Mirabelkę września
otrzymuje:
Diane Chamberlain
Gorąco polecam wam tę książkę. :)
Przejdźmy
więc do moich czytelniczych marzeń. Najpierw tych bardziej odległych, bo
dopiero planuję zakup tych książek.
Numer jeden to oczywiście Po prostu bądź Magdaleny Witkiewicz. :) Nie mogłabym sobie odmówić tej książki, uwielbiam wesołe wcielenia pani Magdy, ale to te poruszające i emocjonalne zapadają głęboko w moje serce.
Gdy pierwszy raz zobaczyłam zapowiedź tej okładki to... przepadam ;) Po prostu muszę mieć to nowe wydanie Przeminęło z wiatrem, tym bardziej, że książkę czytałam już wieki temu i mało z niej pamiętam, a nie mam jeszcze swojego egzemplarza na półce. Tak więc wszystko wskazuje na to, że ta piękna powieść będzie w październiki moja. :)
Światło, którego nie widać bardzo mnie intryguje. Książka dostała w tym roku nagrodę Pulitzera, ale to nie ten fakt mnie do niej przyciąga, ale kolejne pełne zachwytu recenzje. To z pewnością nie jest łatwa lektura, raczej niespieszna, ale na pewno pełna głębokich emocji, klimatyczna i niezapomniana.
Moje najbliższe czytelnicze plany dotyczą książek, które już czekają na moich półkach.
Collide nie zachwyciło mnie do końca, ale poczułam wielką ochotę na to by kontynuować przygodę z bohaterami. ;) W przypadku Pulse liczę na niezłe emocje :).
Małgorzatę Gutowską-Adamczyk uwielbiam od dawna i jestem pod wrażeniem jej umiejętności oddania klimatu każdej epoki jaką opisuje. Jest w tym naprawdę świetna. Kalendarze bardzo mnie ciekawią. Czuję, że to będzie ciepła, emocjonalna książka.
Okupację od kuchni już zaczęłam po trochę podczytywać i jestem tą pozycją naprawdę zaintrygowana. :) Ta seria jest wręcz genialna i ukazuje historię z takiej zwykłej,. ludzkiej strony. Nawet ktoś, kto nie lubi typowo historycznych książek da się jej zauroczyć. :)
Kasia J.
Okupację od kuchni już zaczęłam po trochę podczytywać i jestem tą pozycją naprawdę zaintrygowana. :) Ta seria jest wręcz genialna i ukazuje historię z takiej zwykłej,. ludzkiej strony. Nawet ktoś, kto nie lubi typowo historycznych książek da się jej zauroczyć. :)
Na koniec mam dla was jeszcze taką małą perełkę, do której i ja dorzuciłam swoje trzy grosze. ;) Ania z bloga Książki Warte Przeczytania rozpoczyna cykl Klasyka da się lubić i zaprosiła kilku blogerów do rozmowy o literaturze klasycznej. Polecam :) Post wyszedł naprawdę ciekawy :)
Kasia J.
W słusznej sprawie- złota mirabelka- nie mogło być inaczej :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :) zwycięzca jest tylko jeden ;))
UsuńU mnie numerem jeden w październiku również jest "Po prostu bądź" :) Już nie mogę się doczekać premiery. Poza tym planuję również sięgnąć po Rudnicką oraz "A potem przyszła wiosna" Agnieszki Olejnik :)
OdpowiedzUsuńJa też już się nie mogę doczekać :)
UsuńRudnicką i Olejnik bardzo lubię, więc mam nadzieję, że i te książki uda mi się przeczytać :)
Interesuje mnie "Okupacja od kuchni", a i nowe wydanie "Przeminęło z wiatrem" mnie kusi, tym bardziej, że jeszcze książki nie czytałam. Film obejrzałam i Scarlett strasznie mnie irytowała :)
OdpowiedzUsuńAle ona jest tak słodko irytująca ;)
UsuńTak zachwalacie tą Chamberlain a ja póki co się do niej nie przekonałam, ale może wynika to, z tytuły po który sięgnęłam. "Po prostu bądź" też chcę przeczytać i pewnie niedługo ją kupię, a "Okupację od kuchni" też czytam i jestem nią zafascynowana :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, może nie trafiłaś z książką. ;) Spróbuj z tą :)
UsuńA ja mam w planach powyższą książkę, więc niebawem się przekonam, czy mnie tak zachwyci.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak ci się spodoba :)
UsuńDużo osób chwali sobie Chamberlain, a ja czuję się zachęcona :) Pierwsze trzy czytelnicze marzenia, spokojnie mogłyby znaleźć się i u mnie. "Po prostu bądź"- po prostu obowiązkowo. "Przeminęło z wiatrem"- dla tej okładki jestem w stanie dużo oddać, tak samo jak zresztą przy "Światło, którego nie widać" :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam Ci książki Chamberlain - przyjemniej te dwie które czytałam ;)
UsuńA wiesz, że nie zapoznałam się jeszcze z twórczością p. Gutowskiej-Adamczyk? Koniecznie muszę to nadrobić, a Tobie życzę miłych chwil z lekturami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPolecam Ci trylogię Cukiernia pod Amorem :)
Czekam niecierpliwie na recenzję Okupacji od kuchni :) Również mam w planach zakup Przeminęło z wiatrem i Światła, którego nie widać.
OdpowiedzUsuńOkupacja od kuchni to naprawdę intrygujący tytuł. Niby to nie powieść a ciężko się oderwać ;) Recenzja już w przyszłym tygodniu, Zapraszam :)
UsuńW słusznej sprawie aż tak Cię urzekło? zaskoczyłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńCo do planów zakupowych, ech mam podobne, bo tylko "Po prostu bądź" mam.
Sama się dziwię, że ta książka tak zapadła mi w pamięć :) świetna jest po prostu :))
UsuńOj "Przeminęło z wiatrem" w tej okładce mocno mnie zauroczyło, dobrze że do tej pory wstrzymywałam się z zakupem tej książki :) Czytałam do tej pory jedną książkę Chamberlain, zrobiła na mine dobre wrażenie, więc po kolejne będę z chęcią sięgać.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ta okładka będzie się prezentowała na żywo :)
UsuńZłota Mirabelka w pełni zasłużona :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :))
Usuń"W słusznej sprawie" też bardzo mi się podobało, a "Przeminęło z wiatrem" muszę sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńJa też już czekam na premierę :)
UsuńPrzeminęło z wiatrem. Wciąż sobie obiecuje, że przeczytam. W końcu muszę zabrać się za tę książkę:)
OdpowiedzUsuńMoże to nowe wydanie cię zainspiruje ;)
UsuńNa "Światło, którego nie widać" czekam już od kilku miesięcy... muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńJa też :) po prostu zachorowałam na tę książkę ;)
UsuńNie znam mirabelkowej książki miesiąca, zatem rozejrzę się po bibliotece, skoro warto;)
OdpowiedzUsuńGorąco ci tę książkę polecam :)
UsuńMagdalena Witkiewicz....juz nie mogę się doczekać, gdy wpadnie w moje ręce :))))
OdpowiedzUsuńJa też :) i do tego ta śliczna okładka :)
UsuńChamberlain jeszcze nic nie czytałam, choć jeden tytuł mam.
OdpowiedzUsuńPo prostu bądź czytałam :) polecam!
Gutowska-Adamczyk pisze bardzo fajnie, bodajże 6 powieści czytałam. Kalendarzy nie mam, czasowo nie wiem jakby to było z czytaniem, bo przez operację mam mały zastój i same cegły do czytania.
Muszę poczytać jakieś recenzje.
Pulse mam już za sobą, świetna powieść. <3 Przeminęło z wiatrem od dawna miałam w planach, a ta piękna oprawa przyciąga wzrok. ;)
OdpowiedzUsuńTytuły najlepszego w tym miesiącu nie czytałam. :(
Pozdrawiam.
Nie dziwię się że Złota Mirabelka powędrowała do D. Chamberlaine, czytałam jej siedem książek, i każda jest rewelacyjna :) najlepsze według mnie to "Sekretne życie CeeCee ..." i "Tajemnica Noel".
OdpowiedzUsuńZłota Mirabelka jak najbardziej zasłużona:D. "Okupacja od kuchni" również czeka na mej półce:)
OdpowiedzUsuńZaintrygowało mnie "W słusznej sprawie'' nie miałam jeszcze okazji przeczytać:)
OdpowiedzUsuń"Po prostu bądź" już przeczytałam i mogę Ci ją tylko polecić. Jest absolutnie fantastyczna i wyjątkowa! :) Na pewno Ci się spodoba, jestem tego pewna ;).
OdpowiedzUsuńPrzeminęło z wiatrem w nowej okładce - coś pięknego:)
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwycają się 'Po prostu bądź" i robią to w tak przekonujący sposób, że aż ja nabrałam ochoty na przeczytanie jej. :)
OdpowiedzUsuńFakt, to wydanie 'Przeminęło z wiatrem" jest przepiękne. :) Być może nabędę, zobaczymy.
"Światło, którego nie widać" wydaje mi się niesamowite, a ostatnio mam ochotę na takie właśnie trudniejsze powieści, także być może się skuszę.
Miłego czytania i cudownego miesiąca!
Pozdrawiam,
Sherry