Zdarza się czasami, że gdy biorę
do ręki książkę, niemal czuję przez skórę, że jest stworzona, jakby idealnie dla
mnie.:) Tak było
tez w przypadku Białej wilczycy i tym
razem, moje przeczucie również się nie myliło.:)
Główną bohaterką książki Theresy
Révay jest Rosjanka – Ksenia Fiodorowna Ossolina. Poznajemy ją jako
piętnastoletnią dziewczynę, która musi zmierzyć się z przeciwnościami losu. Do
tej pory jej życie upływało na samych przyjemnościach, jednak rewolucja
październikowa w 1917 roku wywróciła jej życie do góry nogami. Ksenia jest bohaterką niezwykle złożoną i
szczerze mówiąc sama do końca nie wiem, czy ją polubiłam. Jej zachowanie
często mnie irytowało, nie można jednak odmówić jej odwagi i hartu ducha.
Plejada bohaterów w tej książce jest niezwykle szeroka, są jednak tak
charakterystyczni i świetnie nakreśleni, że nie sposób się w nich zagubić.
Biała wilczyca
to książka, w której wątek romansowy ma ogromne znaczenie. Nie jest jednak
błahy, czy przewidywalny.
Relacje pomiędzy bohaterami są niezwykle złożone, z każdą stroną odkrywamy
kolejne warstwy związków, które ich łączą. Miłość nie jest tu prostym, banalnym
uczuciem. Wymaga ogromnych wyrzeczeń i wcale nie oznacza szczęścia.
Jednym z bohaterów w Białej wilczycy jest według mnie historia.
Urasta ona do tej rangi, gdyż nie stanowi tylko niemego tła. Wydarzenie historyczne stają się
motorem działań bohaterów, często też stają na przeszkodzie do osiągnięcia
zamierzonych celów. Autorka niezwykle barwnie ukazuje sytuację społeczno-polityczną
w Berlinie i Paryżu w latach 30-tych XX wieku.
Można wręcz fizycznie odczuć napięcie i nerwowość, ogarniające te miasta tuż
przed wybuchem II wojny światowej oraz chaos jaki zapanował w 1939 roku.
Książkę czyta się niezwykle
przyjemnie, choć języka nie nazwałabym prostym. Jest raczej elegancki, wyrafinowany i niezwykle magnetyczny. Autorka potrafi pięknie pisać o uczuciach,
wewnętrznych rozterkach bohaterów, ale również tworzy niezapomniane opisy
przyrody i miejskiej infrastruktury:)
Choć
książka jest niesamowita i przepiękna ma jednak jedną wadę. Bardzo nie podoba mi się jej wydanie.
Dość mała czcionka i to jeszcze strasznie ciśnięta na stronie, sprawia, że
czytanie się wydłuża i męczy wzrok. Do tego dochodzi jeszcze cienki, słabej
jakości papier i okładka bez żadnych uszlachetnień. Wydawnictwo mogło się
lepiej postarać, bo tak piękna i mądra książka zasługuje według mnie na
bogatszą oprawę...
Ogromnie
się czeszę, że książka ma jeszcze drugą część, bo zakończenie Białej wilczycy sprawiło, że mam ochotę
rzucić wszystko i zabrać się za kolejny jej tom:).
MOJA
OCENA
: 9/10 (czyli prawie idealna)
·
TYTUŁ ORYGINALNY : La Louve Blanche
·
WYDAWNICTWO : Świat Książki
·
ROK WYDANIA : 2011
·
LICZBA STRON : 476
· KOMU POLECAM : Oczywiście wszystkim, którzy
kochają takie historie napisane z dużym rozmachem, w stylu Jeźdźca miedzianego. Oprócz przyjemności czytania można się też
doszkolić z wiedzy historycznej;).
Książkę
dodaję do wyzwania STARE, DOBRE CZASY.
Kasia J.
Uwielbiam powieści, których akcja rozgrywa się w tych latach, więc na pewno rozejrzę się za tą książką ;)
OdpowiedzUsuńO tak, jestem pewna, że ci się spodoba:)
UsuńBardzo mnie to cieszy, że w ''Białej wilczycy'' znajdę wątek miłosny, który na dodatek nie jest przewidywalny. Świetna wiadomość! W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zapoznać się z tą książką.
OdpowiedzUsuńDziwię się, że jeszcze jej nie znasz;) Polecam ci ją gorąco:)
Usuńja nie lubię takich książek...
OdpowiedzUsuńWidzisz, jak to jednak gusta są różne..., bo ja takie książki uwielbiam:))
UsuńBardzo lubię takie książki. I sama znam to,gdy nie wiadomo jak nazwać uczucia jakie wywołuje główna bohaterka :)
OdpowiedzUsuńO tak, ale takie intrygujące postacie są zawsze najciekawsze i nie każdy potrafi taką stworzyć:) a książkę polecam ci gorąco:)
UsuńKoniecznie nie muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńSzkoda:( może ta książka zaskoczyłaby cię pozytywnie:)
UsuńChętnie sięgnę po książkę choćby dla wydarzeń historycznych.
OdpowiedzUsuńTo jeden z głównych atutów tej książki, choć nie jedyny;)
UsuńOch, niedawno pożyczyłam obie części mamie z biblioteki i była książkami zachwycona, chyba sama je w końcu przeczytam.
OdpowiedzUsuńO tak, zaufaj swojej mamie i mi:) pierwsza część jest świetna, a podobno druga jeszcze lepsza:) sama mam zamiar się niedługo o tym przekonać:)
UsuńCiekawa okładka, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie:) coś czuję, że będziesz zachwycona:)
UsuńRaczej nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńKarlina W. :D
Rozumiem:) może następnym razem cię czymś zainteresuję:)
UsuńCzytałam już o tej książce i mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę, bo jestem niemal pewna, że ci się spodoba:)
UsuńMam te książkę w planach już od baaardzo długiego czasu, bo w moje gusta się oczywiście też wpisuje idealnie. Cieszę się, że mi o niej przypomniałaś ta bardzo pozytywną recenzją ;)
OdpowiedzUsuńOj kochana, bierz się za tę książkę, jak najszybciej:) jestem niemal pewna, że ci się spodoba:)
UsuńŚwiat Książki czasem daje ciała z czcionką. Ściskają te literki i w dodatku robią małe marginesy co mnie strasznie wkurza. Jednak chętnie sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńGdyby nie te mankamenty edytorskie byłaby to książka niemal idealna,ale i tak gorąco ci ją polecam:) Myślę, że spodoba ci się tak jak "Dziedzictwo von Becków", to coś w tym stylu:)
UsuńOkładka przyciąga wzrok, a Twoja wysoka ocena świadczy o tym, że treść jest równie piękna. Nie pozostaje mi nic innego, jak rozejrzeć się za tą książką :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:) To naprawdę świetna książka:)
Usuń