Współpraca recenzencka

czwartek, 21 listopada 2019

PS KOCHAM CIĘ NA ZAWSZE, Cecelia Ahern



Nie łatwo jest mówić o śmierci, zazwyczaj się o niej milczy lub wręcz krzyczy. Cecelia Ahern ma jednak wielki dar, bo mimo że jej proza niemal szepcze, to słychać ją bardzo wyraźnie. Powrót do bohaterów z debiutanckiej książki tej autorki – PS Kocham Cię był dla mnie niczym spotkanie z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Widać, że Cecelia rozbudowała swój warsztat pisarski, że potrafi jeszcze głębiej i subtelniej poruszyć temat śmierci, żałoby i jej przeżywania. 

Spotykamy Holly siedem lat po wydarzeniach, które miały miejsce w PS Kocham Cię. W jakiś sposób nauczyła się już żyć bez Gerry’ego – ma ciekawą pracę, związek, który dobrze rokuje na przyszłość. Jej młodsza siostra namawia ją, by opowiedziała o swoich przeżyciach i doświadczeniach  związanych z odejściem bliskiej osoby w podcaście. To wydarzenie sprawia, że wokół Holly zaczynają gromadzić się ludzie, którzy inspirują się jej historią. Proszą ją o pomoc w przygotowaniu wiadomości dla bliskich, listów, które będą ich pożegnaniem. Holly musi stoczyć ze sobą wewnętrzną walkę i uświadomić sobie jak wielką ma w sobie siłę, i że traumatyczne wydarzenia, mimo że pozostawione za sobą, mają prawo oddziaływać na przyszłość. 



Cecelia Ahern pokazuje śmierć i doświadczenie żałoby niezwykle subtelnie, ale jednocześnie nie obwija niczego w bawełnę. Oswaja tę tematykę i sprawia, że staje się ona zwykłą częścią życia. Holly przechodzi wielką przemianę, potrafi przekuć traumatyczne wydarzenia w coś dobrego, w coś, co daje nadzieję innym. Ta książka jest pełna bólu, niesprawiedliwości, godzenia się z losem, ale nie mogę powiedzieć, że jest smutna. Ma w sobie ogromną dawkę pozytywnych myśli, nastraja nostalgicznie, ale daje też nadzieję. To piękna, niewymuszona opowieść o miłości, śmierci, ale przede wszystkim o życiu. 

MOJA OCENA:  9/10

WYDAWNICTWO: Akurat
DATA  WYDANIA:  16  października 2019r.
LICZBA STRON: 448
TOM: 2

Pozdrawiam
Kasia J.

2 komentarze:

  1. Rozczulająca i smutna ta części. Jedynka była bardziej optymistyczna :0

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc tę również na pewno przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)