Sięgając po książki Katarzyny
Michalak mniej więcej wiem, czego się spodziewać. Liczę na optymistyczną, pełną
ciepła opowieść, ale też niepozbawioną dramatycznych wydarzeń i bolesnych zwrotów
akcji. Tym razem jednak byłam naprawdę zaskoczona…
Wydaje się, że w Sennej, trójce
przyjaciół wreszcie wszystko zaczyna się układać. Jednak spokój jest tylko
pozorny i krótkotrwały, bo nad głowy Nataniela, Marty i Mateusza nadciągają
czarne chmury.
Ich jedynym szczęściem i radością jest mała, porzucona dziewczynka, która w ich
życie wprowadza mnóstwo uśmiechu i ciepła. A reszta świata zaczyna się jednak
chwiać w posadach.
Tym, co najbardziej zaskoczyło
mnie w Promyku słońca, to ból i
gorycz, jaka z niego promieniuje. Nie zrozumcie mnie źle, to wcale nie jest
wada tej książki.
Nie jest ona po prostu tak słodko-różowa i optymistyczna, jest bardzo gorzka.
Mimo, że bohaterów spotykają dobre rzeczy, tak naprawdę nic się nie układa,
ciągłe komplikacje tylko dodają im trosk. Moje odczucia, co do tej książki,
mogą też wynikać z nietypowej, jak na Katarzynę Michalak kreacji kobiecych
postaci. Musimy się nieźle naczekać, by spotkać tu taką typową sympatyczną,
niemal bez wad bohaterkę. Każda z nich ma bowiem sporo na sumieniu i dominują
tutaj te niemal opętane złem.
Wszystko to składa się na
powieść, która niezwykle wciąga czytelnika, pozostawia go jednak z pewnego
rodzaju niedosytem, ale też niepokojem, że dobro może jednak nie zawsze
zwyciężyć. Całe
szczęście jest jeszcze trzecia część tej serii, która mam nadzieję ukoi moje
zbolałe i zdruzgotane serce, po tym ekstremalnym zakończeniu Promyka słońca.
MOJA OCENA: 7/10
WYDAWNICTWO:
Znak Literanova
DATA WYDANIA: 19 lutego 2018r.
TOM: 2
LICZBA STRON: 320
Pozdrawiam
Kasia J.
W przestworzach internetu natknęłam się na kila fragmentów książek pani Michalak. To mi wystarczyło, żeby przekonać się, że to nie jest literatura dla mnie. I dlatego nie sięgnę po tą serię mimo Twojej opinii.
OdpowiedzUsuńOmijam szerokim łukiem książki tej autorki i chyba to się nie zmieni. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię, teraz zabieram sie do ostatniego tomu :)
OdpowiedzUsuń