Współpraca recenzencka

środa, 2 grudnia 2015

ZŁOTA MIRABELKA LISTOPADA



Listopad okazał się dla mnie miesiącem, w którym potrzebowałam chyba silnych wrażeń i masy wyrazistych emocji . ;) Udało mi się przeczytać 7 książek, z czego większość to były thrillery, kryminały lub twory do nich podobne. Romanse i obyczajówki nie miały po prostu siły przebicia i czekają grzecznie na lepsze czasy na moich półkach. :)

Każda z książek, które przeczytałam w listopadzie zasługuje moim zdaniem na wyróżnienie, dlatego tez wybór tej jednej, jedynej jest dla mnie nie lada wyzwaniem…

Po dłuższym namyśle wytypowałam dwa tytuły, ale… Złota Mirabelka listopada może być tylko jedna, a więc otrzymuje ją…

Katarzyny Puzyńskiej



Byłam pod wrażeniem tego, jak autorka świetnie łączy kryminał z warstwą psychologiczno-obyczajową, jak kreuje postacie, zaplata wątki.  Perełka dosłownie. :)


Grudzień, pod względem wyboru lektur, będzie zdecydowanie różnił się od listopada. ;) Planuję zmasowany świąteczny atak na moją biblioteczkę i przygotujcie się na mnóstwo recenzji sezonowych lektur. Może dzięki temu i tutaj na blogu, będzie pachniało piernikiem i mandarynkami, a w tle roziskrzy się, niczym światełka na choince, ta ulotna magia świąt… :)


Teraz zaśmiewam się przy opowiadaniach W śnieżną noc, a w kolejce czekają już: najnowsza powieść Sparksa oraz Garść pierników, szczypta miłości. :) Idealne na grudniowe wieczory.

A wy macie swoje ulubione lektury na ten przedświąteczny czas? 


Kasia J.

26 komentarzy:

  1. Gratuluję wyniku :) Garść pierników, szczypta miłości zawładnęła moim sercem.
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję, że ze mną będzie podobnie :)

      Usuń
  2. Co do Motylka - popieram, ja już zaopatrzyłam się w kolejne tomy sagi kryminalnej :) Jeśli chodzi o świąteczne lektury, to u mnie świetnie spisał się zbiór opowiadań "Podaruj mi miłość" od Otwartego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam już chęć na kolejne tomy tej serii :)
      Mam nadzieję, że Podaruj mi miłość też zdążę przeczytać w tym roku :)

      Usuń
  3. Mam Motylka, nie czytałam jeszcze dlatego cieszy mnie Twoja pozytywna ocena i Złota Mirabelka :)
    Czy uda mi się w grudniu sięgnąć po sezonowe?hmmmm...nie mam pewności, próbuję wyjść na czysto z recenzyjnymi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powodzenia :) mi to się chyba nigdy nie uda... a w wolnej chwili polecam ci Motylka :)

      Usuń
  4. Nie znam ksiązek tej autorki, ale na razie nie mam na nie ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo coś czuję, że spodobałby ci się Motylek :)

      Usuń
  5. Z świątecznych książek planuję odświeżyć "Opowieść wigilijną". Zaopatrzyłam się również w pierwszy egzemplarz Musso, który być może pomoże m się zrelaksować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musso też mam w planach, ale to już pewnie w styczniu. ;)

      Usuń
  6. Kolejny dowód na to, że muszę zapoznać się wreszcie z Twórczością autorki ! Gratuluję wyniku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też planuję "Garść pierników, szczypta miłości", poza tym obowiązkowo "Siedem życzeń" (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedem życzeń też mnie kusi, ale pewnie w tym roku już nie zdążę ;)

      Usuń
  8. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale na pewno poznam.

    OdpowiedzUsuń
  9. slyszalam cos o motylku niedawno :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A jednak Motylek:) Domyślam się, że ciężko było wybrać:) Cieszę się, że będzie u Ciebie świątecznie, bo ja chyba nie mam nic takiego klimatycznego do czytania, będę kończyć Afer 2 i Wiedźmina. Dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia i życzę Ci wspaniałego, nastrojowego grudnia:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko :* jakoś tak w tym roku postanowiłam, że na przekór komercjalizacji pozachwycam się świętami ;) Zapraszam cię zatem na recenzje tych świątecznych książek :)

      Usuń
  11. Bardzo gratuluję wyników! :)
    I u mnie, na Feniksie, będzie świąteczno-zimowa tematyka, także ciekawa jestem, czy trafimy na podobne książki i jakie będziemy miały o nich zdania. :)
    Życzę pozytywnego grudnia!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) dawno cię nie było Sherry, cieszę się, że wróciłaś :)
      Ciekawa jestem bardzo jakie książki wybrałaś, będę zaglądać do ciebie :)

      Usuń
  12. Jestem ciekawa jakie wrażenie zrobią na Tobie pierniki :) Pani Sońska ma talent, sama zobaczysz. Tylko trochę się namęczysz z tym drobniutkim drukiem.
    Puzyńska taka dobra? Niemożliwe :) Muszę to kiedyś sprawdzić.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierniki już czytam i...jest nieźle.;) Narazie nic więcej nie powiem.;)
      A Puzyńską musisz koniecznie poznać. Spodoba ci się, jestem pewna.:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)