Współpraca recenzencka

środa, 12 sierpnia 2020

OLSZANY. KAMIENNA RÓŻA, Agnieszka Litorowicz – Siegert



Pierwszą część serii Olszany, czytałam już jakiś czas temu i pamiętałam jedynie, że ma dość przyjemny, sielski klimat. Kompletnie nie byłam przygotowana na to, co autorka zaserwowała mi w drugim tomie – Kamiennej róży. To książka wciągająca od pierwszych stron, ze świetną zagadką, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością. Ale przede wszystkim, to lektura pełna niesamowitego, tak rzadko już spotykanego kresowego klimatu. Tym elementem Agnieszka Litorowicz – Siegiert kupiła mnie totalnie. 

Dwie główne bohaterki z poprzedniego tomu – Julia i Justyna, które kiedyś były rywalkami, a teraz może nie są jeszcze przyjaciółkami, ale są na drodze do przyjaźni, wyruszają w podroż na Białoruś. Julia chce odnaleźć ślady swojej rodziny i dowiedzieć się czegoś więcej o tajemniczym stryjecznym dziadku. Justyna, która tak naprawdę ma na imię Kalina, jak jej prababcia, ma o wiele „poważniejsze” zadanie. Na grobie tejże prababci musi umieścić kamienną różę, przekazywaną w jej rodzinie z pokolenia na pokolenie. W innym wypadku, pech prześladujący kobiety w tej rodzinie, w tym także ją, nie minie i nie zaznają szczęścia w miłości. Problem polega na tym, że Kalina ma tylko jakieś mgliste informacje na temat miejsca położenia cmentarza i fotografię na której widać okolicę. 


Julia i Kalina zatrzymują się w niedawno odrestaurowanym dworku Ogińskiego w Zalesiu, niedaleko Oszmiany. Tam poznają wielu niezwykle barwnych mieszkańców tych okolic, odkrywają tajemnicę i skarb z przeszłości, ale przede wszystkim odnajdują drogę do przyjaźni, zaufania i miłości. Jestem pod wrażeniem jak niesamowicie autorka potrafiła oddać atmosferę tych okolic, ducha polskości zmieszanego z białoruskim, wschodnim klimatem. Zdecydowanie widać, że Agnieszka Litorowicz – Siegiert była tam osobiście, że emocje, zachowania i atmosfera są bardzo autentyczne. Kamienna róża, to historia, która tak przyjemnie łaskocze i otula serce, budzi uśmiech i pozytywne emocje. 

MOJA OCENA: 9 /10

WYDAWNICTWO: W.A.B.
DATA  WYDANIA: 12 sierpnia 2020r.
LICZBA STRON: 384
TOM: 2

Link do recenzji pierwszego tomu znajdziecie TUTAJ. 

Pozdrawiam
Kasia

2 komentarze:

  1. Nie znam jeszcze pierwszej części, więc wszystko przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Najciekawszy tutaj wydaje mi się ten kresowy klimat, ale nie planuję na razie czytać tej serii.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)