Pierwszą część serii Olszany, czytałam już jakiś czas temu i
pamiętałam jedynie, że ma dość przyjemny, sielski klimat. Kompletnie nie byłam
przygotowana na to, co autorka zaserwowała mi w drugim tomie – Kamiennej róży. To książka wciągająca od
pierwszych stron, ze świetną zagadką, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością.
Ale przede wszystkim, to lektura pełna niesamowitego, tak rzadko już spotykanego
kresowego klimatu. Tym elementem Agnieszka Litorowicz – Siegiert kupiła mnie
totalnie.
Dwie główne bohaterki z poprzedniego
tomu – Julia i Justyna, które kiedyś były rywalkami, a teraz może nie są
jeszcze przyjaciółkami, ale są na drodze do przyjaźni, wyruszają w podroż na
Białoruś. Julia
chce odnaleźć ślady swojej rodziny i dowiedzieć się czegoś więcej o tajemniczym
stryjecznym dziadku. Justyna, która tak naprawdę ma na imię Kalina, jak jej
prababcia, ma o wiele „poważniejsze” zadanie. Na grobie tejże prababci musi
umieścić kamienną różę, przekazywaną w jej rodzinie z pokolenia na pokolenie. W
innym wypadku, pech prześladujący kobiety w tej rodzinie, w tym także ją, nie
minie i nie zaznają szczęścia w miłości. Problem polega na tym, że Kalina ma
tylko jakieś mgliste informacje na temat miejsca położenia cmentarza i
fotografię na której widać okolicę.
Julia i Kalina zatrzymują się w
niedawno odrestaurowanym dworku Ogińskiego w Zalesiu, niedaleko Oszmiany. Tam
poznają wielu niezwykle barwnych mieszkańców tych okolic, odkrywają tajemnicę i
skarb z przeszłości, ale przede wszystkim odnajdują drogę do przyjaźni,
zaufania i miłości.
Jestem pod wrażeniem jak niesamowicie autorka potrafiła oddać atmosferę tych
okolic, ducha polskości zmieszanego z białoruskim, wschodnim klimatem.
Zdecydowanie widać, że Agnieszka Litorowicz – Siegiert była tam osobiście, że
emocje, zachowania i atmosfera są bardzo autentyczne. Kamienna róża, to historia, która tak przyjemnie łaskocze i otula serce,
budzi uśmiech i pozytywne emocje.
MOJA OCENA: 9 /10
WYDAWNICTWO: W.A.B.
DATA WYDANIA: 12 sierpnia 2020r.
LICZBA STRON: 384
TOM: 2
Link do recenzji pierwszego tomu znajdziecie TUTAJ.
Pozdrawiam
Kasia
Nie znam jeszcze pierwszej części, więc wszystko przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńNajciekawszy tutaj wydaje mi się ten kresowy klimat, ale nie planuję na razie czytać tej serii.
OdpowiedzUsuń