Dla nas, współczesnych ludzi,
niewyobrażalny jest fakt, by do więzienia zamykać dzieci, a ciężarne kobiety
poddawać torturom i okrutnym przesłuchaniom. Jednak z taką rzeczywistością
musieli się zmierzyć ludzie w czasie okupacji. Okryty złą sławą, warszawski
Pawiak, siał postrach i przerażenie wśród ludności stolicy i okolic. Mury tego
największego gestapowskiego więzienia na terenach Polski były świadkami tysięcy
ludzkich tragedii, a wśród ofiar bezdusznego systemu były także dzieci. Sylwia
Winnik z wielką wrażliwością, ale też dociekliwością zgłębia ten temat i stara
się wygrać z czasem, bo ostatni świadkowie tamtych wydarzeń powoli odchodzą.
Dzieci z Pawiaka,
to książka zawierająca kilka historii osób, które jako dzieci przebywały w
więzieniu na Pawiaku.
Część z nich, już jako kilkunastoletnie dzieci zaangażowana była w działalności
konspiracyjną i z pełną premedytacją została aresztowana, i brutalnie
przesłuchiwana. Niektórzy trafiali na Pawiak z całymi rodzinami, często jeszcze
w łonie matki, która wszelkimi siłami próbowała ochronić swoje nienarodzone
dziecko przed złem tego świat. Każda ta historia jest niby taka sama, a jednak
zupełnie inna. Za każdą z nich stoją ludzie i ludzkie tragedie, które odcisnęły
swoje piętno na kolejnych pokoleniach.
Sylwia Winnik tka swoje opowieści
z fragmentów rozmów, z listów czy pamiętników świadków tamtych wydarzeń. Ma się
wrażenie, że jej bohaterowie ożywają na kartach tej książki, odzyskują swoje
charaktery, a ich losy w końcu zaczynają kogoś obchodzić. Nie są już anonimowi, ich życie
nabiera znaczenia, a opowieść staje się swoistym świadectwem bestialstwa gestapowców.
Ta książka sprawia, że zaglądamy do najmroczniejszych kręgów piekła, dotykamy
zła, które jest niemal namacalne. Ale odnajdujemy tu też nadzieję – ludzi,
którzy solidarnie i bezinteresownie potrafili nieść pomoc innym, którzy stali
się swoistymi aniołami w piekle Pawiaka.
MOJA OCENA: 9 /10
WYDAWNICTWO: Znak
DATA WYDANIA: 12 sierpnia 2020r.
LICZBA STRON: 332
Pozdrawiam
Kasia
Książka brzmi przerażająco. Nie jestem w stanie czytać o cierpieniu dorosłych ludzi, a co dopiero dzieci? Myślę jednak, że warto zaznajomić się z książką, bo przedstawia ważne tematy. Będę miała na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńWarto. :) Nie jest tak drastycznie, chociaż na pewno boleśnie.
UsuńTa książka jest dla mnie lekturą obowiązkową. 😊
OdpowiedzUsuńSuper.;) Takie książki naprawdę warto poznawać.
UsuńMam poważne deficyty wiedzy, jeśli o Pawiak chodzi. Wiem co to i... Tyle. Chętnie poczytam tę książkę, bo tematyka jest dla mnie interesująca i uważam, że to potrzebna wiedza. Cieszę się, że opowiedziałaś o tej książce na łamach bloga.
OdpowiedzUsuńJa też prawie nic nie wiedziałam, ale na początku książki autorka pisze krótko i w przystępny sposób o historii tego miejsca. :)
Usuń