Współpraca recenzencka

wtorek, 13 listopada 2018

ZANIM ODFRUNĘ, Hanna Kowalewska



Wyobraźcie sobie nadmorskie miasteczko po sezonie, smagane zimnym wiatrem uliczki, pachnące morzem i lasem. Małomiasteczkowe plotki roznoszą się tam niczym choroby zakaźne, a historie sprzed lat są nadal przeżywane i nikt o nich nie zapomina. Hanna Kowalewska kolejny raz zabiera nas do świata Inki i zimnej Jantarnii. Czy ta podróż okaże się na tyle przyjemna, by zatrzeć bolesne emocje, które oblepiają człowieka grubą warstwą?

Po śmierci Berty Inka zaczyna powoli odkrywać swoją przeszłość. Dwadzieścia lat temu bliscy zamknęli przed nią ten rozdział, ukryli prawdę o matce. Dziś, dorosła już Inka musi zmierzyć się z legendą o własnej matce, ale też z plotkami i człowiekiem, który chce kontrolować jej życie. Próbuje tworzyć związek i jednocześnie być wolna. Nieprzychylni mieszkańcy Jantarnii niczego nie ułatwiają, a jej smagane wiatrem uliczki kryją jeszcze wiele tajemnic. Prawie stuletnia Weronika nadal stara się opiekować swoimi zwierzętami, choć drzwi do tamtego świata są już uchylone…

 
Hanna Kowalewska potrafi przepięknie malować słowem i tworzyć niepowtarzalny klimat, pełen wewnętrznego napięcia, nostalgii, pachnący morskim powietrzem i ludzkim rozgoryczeniem. Nie jest go łatwo udźwignąć, bo przygniata czytelnika, nie dając szansy na radosne zakończenie. Jednocześnie jednak hipnotyzuje i wciąga, do tego świata pogmatwanych relacji, trudnych emocji i nieoczywistych zależności. To świat trochę magiczny, liryczny, ale jednak boleśnie realny.  

MOJA OCENA:  7/10

WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Literackie
DATA  WYDANIA: 31 października 2018r. 
TOM: 2
LICZBA STRON: 563

MOJĄ RECENZJĘ PIERWSZEGO TOMU ZNAJDZIECIE TUTAJ


Pozdrawiam
Kasia J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)