Współpraca recenzencka

środa, 21 listopada 2018

PANI OD OBIADÓW. LUCYNA ĆWIERCZAKIEWICZOWA, HISTORIA ŻYCIA, Marta Sztokfisz



Podobno największą wadą kobiet jest fakt, że nie potrafią docenić same siebie. Te z nas, które znają swoją wartość, zawsze walczą o swoje i nie ugną się pod naporem męskiej dominacji, zazwyczaj wiele osiągają i przez społeczeństwo postrzegane są jako wybitne jednostki. Taka właśnie była Lucyna Ćwierczakiewiczowa, słynna autorka 365 obiadów za 5 złotych

Marta Sztokfisz zdecydowała się wziąć na warsztat kobietę, która wyprzedzała swoją epokę. Lucyna Ćwierczakiewiczowa urodziła się w I połowie XIX wieku, czyli w czasach, gdy główną powinnością i marzeniem kobiet było dobre wyjście za mąż, urodzenie dzieci i zajmowanie się domem. Ona sama też tego pragnęła, ale wychowanie jakie otrzymała w protestanckim domu nakierowało ją też na inne aspekty życia. Etos pracy jaki stamtąd wyniosła będzie towarzyszył jej do końca życia. Mądrzy, wymagający rodzice sprawili, że już jako dziewczynka znała swoją wartość i wiedziała, że może osiągnąć wszystko, czego zapragnie, to zależy tylko od jej wysiłku i zaangażowania. Jej zainteresowanie kuchnią w naturalny sposób przekształciło się w jej sukces, a kultową już książkę 365 obiadów za 5 złotych można było znaleźć niemal w każdym domu w tamtym okresie. 


Z tekstu książki Marty Sztokfisz wyłania się niezwykle charyzmatyczna osoba, budząca respekt wśród współczesnych jej ludzi. Lucyna Ćwierczakiewiczowa jednak oprócz tej twardej, niemal stalowej zewnętrznej powłoki miała też bardzo czułe wnętrze. Nie tylko wzruszały ją bieda i nieszczęścia innych, ale też będąc kobietą czynu próbowała tym problemom zaradzić. Marta Sztokfisz bardzo wnikliwie ukazuje losy swojej bohaterki, nie próbuje jej gloryfikować. Cieszę się, że przypomniała nam Polakom tę kobietę sukcesu i pokazała, że w kwestii charakternych kobiet, z pewnością nie mamy się czego wstydzić. ;)

MOJA OCENA:  7/10

WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Literackie
DATA  WYDANIA: 14 listopada 2018r.
LICZBA STRON: 382


Pozdrawiam
Kasia J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)