Czasami zwyczajnie zapowiadający się
romans może przerodzić się w intrygującą i złożoną historię. Słodka,
romantyczna okładka może kryć znacznie bogatsze, zaskakujące wnętrze… Tak właśnie jest z debiutancką
książką Mili Rudnik. Jestem nią oczarowana, podekscytowana i mam ogromną chęć
na większą dawkę talentu tej autorki.:)
Marcin i Marek są bliźniętami
jednojajowymi, praktycznie nie do odróżnienia. Jeden z nich znalazł już miłość
swojego życia, ale do szczęścia brakuje im jedynie dziecka. Bracia są niemal
nierozłączni, są swoimi najlepszymi przyjaciółmi i zawsze stają w swojej
obronie. Co więc musiałoby się stać, że przestaną się do siebie odzywać? Co tak
bardzo zmieni ich relacje, że zaważy na ich przyszłych losach? To coś miało im
dać szczęście, a sprawiło, że ich życie rozsypało się w gruzy i już nikt nie
zaznał spokoju…
Aż trudno uwierzyć, że ta książka
to debiut Mili Rudnik. Jest tak dobrze skonstruowana, postacie są tak
wyraziście nakreślone, że to aż niemożliwe.;) Stworzyła ona świetne portrety psychologiczne
nie tylko braci, ale również ich partnerek i rodziców. Jednak tym, co wyróżnia
tę książkę na tle innych jest przede wszystkim niezwykle intrygująca fabuła. Ta
historia ma w sobie ogromny powiew świeżości, intryguje, mota w głowie, kieruje
w ślepe uliczki, by za chwilę poprowadzić w inną stronę. Jak ja lubię, jak
autorzy mnie tak wodzą za nos.;)
Jeśli oczekujecie od tej książki
dobrej historii o miłości, to ona z pewnością wam to zapewni. Jeśli macie
ochotę na thriller psychologiczny, również go tu znajdziecie. A jeśli lubicie zagadki,
tajemnice i nie do końca wyjaśnione sytuacje, koniecznie sięgnijcie po tę
książkę. Jej siłą są niedopowiedzenia, więc i ja nie zdradzę już nic więcej…;)
MOJA OCENA
: 9/10
·
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
·
ROK WYDANIA: 2015
·
LICZBA STRON: 280
· KOMU POLECAM: Wielbicielom romansów,
thrillerów i intrygujących opowieści z ciekawymi bohaterami.:)
Za możliwość przeczytania książki
serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Książkę dodaję do wyzwań:
OKŁADKOWE LOVE
GRUNT TO OKŁADKA
GRUNT TO OKŁADKA
Kasia J.
Zrobiłam się ciekawa tej historii, chociaż ostatnio, ba właściwie zawsze mało interesowałam się powieściami z romansem w tle.
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Polecam Ci tę książkę, bo wątek romansowy, jest tu naprawdę intrygujący :)
UsuńChwalisz - to dobrze, bo zapowiada się ciekawie. Ostatnio lubię sięgać po tego typu książki.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńTeraz mam wielką ochotę na tę książkę, bo nie daje mi spokoju myśl o wydarzeniu, które potrafi spowodować, że bliźniacy nie będą się do siebie odzywać. Koniecznie muszę ją przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com
Koniecznie :) Cieszę się, że udało mi się zainteresować cię tą książką :)
UsuńBardzo, bardzo lubię udane debiuty :)
OdpowiedzUsuńJa również:) Ten polecam ci z czystym sercem:)
UsuńNo proszę, miłość, thriller i tajemnica. Wszystkie te elementy lubię, więc z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że ci się spodoba :)
UsuńW takim razie muszę to mieć:) Teraz czytam taki ebook "Przysługa" też o braciach bliźniakach:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, to naprawdę świetna książka :)
UsuńWiedziałam, że Ci się spodoba ;) Świetny debiut, idealny ;)
OdpowiedzUsuńZaskakuje mnie ten Pórszyński, nawet nie wiedziałam, że wydają takie cuda.
Dawno nie czytałam tak dobrego debiutu:))
UsuńMi się książka też podobała, spodziewałam się po niej czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńTo jedna z zalet tej książki - zaskoczenie :)
UsuńDotarła do mnie w ubiegłym tygodniu, więc mam nadzieję, że wkrótce przeczytam (-:
OdpowiedzUsuńW takim razie jestem pewna, że miło spędzisz z nią czas:)
UsuńUwielbiam zagadki i niewyjaśnione sytuacje, a ta książka zapowiada się bardzo ciekawie. Intryguje mnie ogromnie i na pewno kiedyś ją przeczytam :).
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńOstatnio polecane przez Ciebie książki trafiają idealnie w mój gust. Teraz też Ci zaufam. :)) Nie przepadam za debiutami, ale co tam! Biorę w ciemno. :))
OdpowiedzUsuńMiło mi:) Jestem pewna, że ta książka też ci się spodoba:))
Usuńz mila checia siegnelabym po ten tytul zwlaszcza po takiej recenzji :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się zainteresować cię tą książką:)
UsuńZachęciłaś mnie BARDZO - Dziękuję
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą, której zachwyty nad tą książką czytam i właściwie w tym momencie, myślę, że moja ciekawość w końcu zwyciężyła nad niechęcią do thrillerów i w ten sposób, książka ląduje na liście do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry