Współpraca recenzencka

środa, 12 sierpnia 2015

KILKA DNI LATA, Małgorzata Sobieszczańska



Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak losy poprzednich pokoleń wpływają na nasze życie.  Jak ich decyzje i życiowe zakręty odbijają się w naszych historiach… Przeszłość miesza się z teraźniejszością zacierając granice, a Małgorzata Sobieszczańska snuje piękną opowieść o trzech kobietach, z których żadna nie jest tylko papierową bohaterką. 

Maja od roku jest samotną matką, która nie potrafi sobie poradzić z traumą rozwodu. Jej matka, Janina, jest zmęczona życiem i sfrustrowana. Opiekuje się schorowaną, prawie dziewięćdziesięcioletnią  Amelią, która rozpamiętuje swoje życie. Ale to tylko teraźniejszość, a w ich wypadku najważniejsza jest przeszłość… 

Wojenna, zakazana miłość, strajki w Stoczni, zdrady i losy zaplątane w historię… Wszystko to się ze sobą łączy tworząc niezwykle ciekawą historię, pełną żywych, pełnokrwistych postaci, które ewoluują na naszych oczach. To właśnie bohaterki tej powieści ją tworzą, są barwne i niejednoznaczne. Poznajemy ich losy i dzięki temu łatwiej nam zrozumieć ich , często kontrowersyjne decyzje. 

Jestem pod wrażeniem tego, jak Małgorzata Sobieszczańska genialnie połączyła przeszłość z teraźniejszością. Wprowadziła kilka planów czasowych, ale zrobiła to w taki sposób, że czytelnik nie ma szans się pogubić. Wszystko jest dopracowane w najmniejszych szczegółach. A ta historia miłości Amelii i Żory… roztopiła moje serce. Z samej tylko tej opowieści powstałaby genialna książka o wojennym, tragicznym uczuciu. 

Niedługo skończy się sierpień, ale zostało jeszcze parę dni, które warto poświęcić dla Kilku dni lata

MOJA OCENA:  9/10

·         WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Literackie
·         ROK WYDANIA: 2015
·         LICZBA STRON: 321
·    KOMU POLECAM: Wszystkim tym, którzy lubią powieści, w których przeszłość miesza się z teraźniejszością, tworząc piękną historię o kobietach i ludzkich więzach.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

Książkę dodaję do wyzwań:
OKŁADKOWE LOVE 
GRUNT TO OKŁADKA


Kasia J.

22 komentarze:

  1. Długo zastanawiałam się nad tą książki, ale w ostateczności się na nią nie zdecydowałam. Najbardziej właśnie kusiło mnie w niej to połączenie przeszłości z teraźniejszością. Skoro wyszło to bardzo dobrze to może jeszcze kiedyś sięgnę po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce, ale bardzo mnie zaintrygowałaś :) Chętnie po nią sięgnę.

    Pozdrawiam, Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że uda mi się sięgnąć po tę książkę nim skończy się lato. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, to jestem zainteresowana :) Ostatnio myślałam o tym, że potrzebuję przeczytać książkę w tym stylu, a recenzja tylko zachęca!
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. To coś dla mnie, ponieważ bardzo lubię czytać takie przeplatane historie. Szczególnie zaś wgłębiam się w przeszłość - trudne czasy wojenne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie myślałam, że to aż tak świetna książka.. W takim razie koniecznie muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi interesująco choc cos czuję, że bardziej spodobałaby się mojej siostrze, ze względu na przeszłość w książce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słuchałam audycji radiowej o tej książce. Panuję ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapisałam już sobie ten tytuł do planowanych. Czuję, że ta książka trafi w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  11. O, możliwe, że zajrzę do książki z czystej ciekawości, co w niej znajdę, czy zachwyt czy rozgoryczenie :>

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie takie postacie! Przeczytam :)
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię w książkach połączenie czasów współczesnych z przeszłością. Zapowiada się bardzo interesująca lektura. Na pewno będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Brzmi bardzo interesująco, więc dopisałam do listy. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  15. To książka zdecydowane dla mnie, lubię takie historie, chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawsze lubiłam złożone historie, łączące faktami z epok, ciekawi mnie ten tytuł. ;) Wydaję mi się, że może być intrygujący. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam i mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam i mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z przyjemnością kupię tę książkę ;) Widzę, że jest to pozycja, która idealnie wpisuje się w moje upodobania, a jeszcze jej nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię powieści gdzie właśnie dwie linie czasowe się ze sobą mieszają, ale szczerze mówiąc, jeśli miałabym przeczytać tą książkę, to jedynie w lecie, a nieprzypadkowo WIEM, że w to lato już raczej niewiele zdążę przeczytać, dzięki lekturom szkolnym, które w tym momencie, mają priorytet, ale za rok - chętnie sięgnę po "Kilka dni lata".
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)