Trylogia o Marze Dyer to
specyficzne książki. Ciężko je sklasyfikować i określić jednym słowem. Mają w sobie coś z horroru,
thrillera, powieści fantasy i romansu. Ich największą zaletą jest właśnie to
niedookreślenie, niedomówienie i zaskoczenie czytelnika. Dwie poprzednie części
tego cyklu były w moim odczuciu genialne. Czy trzeci tom im dorównuje?
Mara Dyer budzi się w pokoju
pełnym luster. Ma świadomość, że coś stało się jej ukochanemu, ale nie może w
to uwierzyć. Niespodziewanie
z pomocą przychodzi jej największy wróg… Jednak ucieczka z zamkniętego ośrodka
wcale nie staje się przez to łatwiejsza, a sprawy zaczynają się komplikować,
gdy we wszystko zostaje zamieszany brat Mary. Dziewczyna musi dokonać wielu
trudnych wyborów, by wreszcie zrozumieć czym jest…
Wydarzenia ukazujące historię
Mary przeplatane są z opowieścią o jej babce. Jej zwierzenia brzmią jak wyjęte z horroru, ale mają
ogromny wpływ na życie przyszłych pokoleń. To właśnie ona jest kluczem do
rozwiązania zagadki, która niejednemu czytelnikowi nieźle namiesza w głowie.;)
Z każdym kolejnym tomem opowieść
Michelle Hodkin staje się bardziej mroczna i mniej przewidywalna. Z każdą książką ta historia
coraz bardziej z romansu przemienia się w thriller i staje się bardziej dziwna,
apogeum osiągając właśnie w trzeciej części.
Nie jestem do końca
usatysfakcjonowana tą książką. Po tak genialnych dwóch poprzednich częściach
spodziewałam się, że zakończenie wbije mnie w fotel… Trochę się gdzieś to wszystko rozmyło i
straciło na wyrazistości, ale i tak jestem pełna podziwu dla autorki, że
stworzyła tak niesamowitą i oryginalną historię, z postaciami, które na długo
zapadają w pamięć.
MOJA OCENA:
8/10
·
TYTUŁ
ORYGINALNY: The Retribution of Mara Dyer
·
TŁUMACZENIE:
Małgorzata Fabianowska
·
TOM:
3
·
WYDAWNICTWO:
YA!
·
ROK
WYDANIA: 2015
·
LICZBA
STRON: 413
· KOMU POLECAM: Wszystkim, których zafascynował
niesamowity klimat historii o Marze Dyer. Niestety, ale tej trylogii nie da się
czytać od końca.;)
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal i wydawnictwu YA!.
KSIĄŻKĘ DODAJĘ DO WYZWAŃ:
CZYTAM OPASŁE TOMISKA
GRUNT TO OKŁADKA
Kasia J.
Ta trylogia jest ostatnio wszędzie :o A mi jakoś ciężko po nią sięgnąć, nie wiem, nie interesują mnie te klimaty.
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Do książek nie ma się co zmuszać ;) Ale jeśli masz ochotę, to spróbuj i wtedy zobaczysz, czy to coś dla ciebie:)
UsuńPrzyznaję, że nie słyszałam o tej serii. Nie mój gatunek... chociaż mnie interesuje ;) Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com/
Polecam:) Naprawdę świetna trylogia:)
UsuńMuszę dorwać ten tom, bo jestem ciekawa tego zakończenia. Szkoda, że Ciebie nie do końca zadowoliło. ;)
OdpowiedzUsuńNo troszkę się zawiodłam, ale i tak uważam, że to genialna trylogia :)
UsuńCzytałam pierwszy tom i bardzo mi się podobało, dlatego jak tylko znajdę wolną chwilę to na pewno sięgnę po kolejne części.
OdpowiedzUsuńDrugi tom jest moim zdaniem najlepszy, ale warto poznać całość :))
UsuńTeż liczyłam na to, że zakończenie wbije mnie w fotel, niestety tak się nie stało. Dość nierówny tom, bo początek zaczął się naprawdę obiecująco.
OdpowiedzUsuńDokładnie, czegoś na koniec zabrakło... Mimo to, jestem pełna uznania dla autorki:)
UsuńMuszę zacząć od pierwszego tomu, bardzo interesuje mnie ta trylogia.
OdpowiedzUsuńPolecam, jest bardzo oryginalna :)
UsuńZastanawiam się, czy nie zacząć czytania tej serii :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, naprawdę warto :)
UsuńTen tom ciągle mam w planach :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ci się spodoba ;)
UsuńAż Ci zazdroszczę, że przeczytałaś już tę książkę. U mnie ten tom stoi na półce od premiery, ale ciągle mam coś ważniejszego do przeczytania :) Szkoda, że zakończenie nie wbiło Cię w fotel, gdyż właśnie na takie liczyłam.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, bo mimo tego zakończenia, trylogia jest naprawdę świetna :)
UsuńPrzeczytałam pierwsze dwie części i teraz nie mogę się doczekać ostatniej. Szkoda tylko, że nie spodobała Ci się jak poprzednie.
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, ale i tak warto przeczytać:)
UsuńOstatnio dopiero usłyszałam o tej trylogii. Muszę koniecznie po nią sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Polecam ci ją serdecznie :)
UsuńNie znam niestety tej serii.
OdpowiedzUsuńZawsze można to zmienić ;)
UsuńPrzede mną nadal dwa tomy... Nie mam czasu się za nie zabrać, tym bardziej, że to moje własne książki ;(
OdpowiedzUsuńMimo, że nie do końca czujesz się usatysfakcjonowana, wysoko oceniłaś, a to znaczy, że wcale nie jest tak źle ;)
Nie byłam usatysfakcjonowana do końca bo 2 tom zaostrzył mój apetyt, był genialny. Ale i tak całą serię uważam za świetną.:)
UsuńA z tymi własnymi książkami to dokładnie wiem o co ci chodzi;) Też tak mam ;)
Właśnie tego się obawiałam. Tego, co zresztą zapowiadali zagraniczni blogerzy. Że trójka nie przebije dwójki. No niemniej jednak, kiedy teraz już zyskałam potwierdzenie swoich przypuszczeń, pozostaje mi nabyć ten ostatni tom, bo nie mogę się już doczekać jak to wszystko się skończy, po za tym, Michelle ma niesamowity styl i fakt - ta odmienność jej książek, chyba jest największym plusem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry