Współpraca recenzencka

poniedziałek, 16 marca 2020

DZIECKO Z AUSCHWITZ, Lily Graham



Auschwitz, to synonim czystego zła, śmierci i największego upodlenia człowieka, największych krzywd, jakie ludziom zgotowali inni ludzie. Jednak, jak pokazuje historia, życie potrafi odradzać się z największych popiołów i potrafi też pokonać niewyobrażalne przeciwności. Życie zrodzone w Auschwitz było cudem same w sobie, a czymś zupełnie niewyobrażalnym było, że urodzone tam dzieci potrafiły przetrwać, rozwijać się w takich warunkach i walczyć o każdy oddech. Historia stworzona przez Lily Graham, chociaż wymyślona, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach i aż trudno uwierzyć, że niektóre z tych elementów miały miejsce naprawdę. 

Czeszka Eva i Austriaczka Sofie są przyjaciółkami. Poznały się w obozie w Teresinie i razem trafiły do Auschwitz, gdzie Eva pragnie odnaleźć swojego męża. Sofie również ma nadzieję, że pośród więźniarek odnajdzie kuzynkę, która w dniu jej aresztowania, zabrała gdzieś jej synka. Obie kobiety łączy niezwykła więź, przyjaźń, która pomaga im zmierzyć się z obozową rzeczywistością, ze śmiercią, chorobami, ciągłym głodem i pracą ponad siły. Są dla siebie wsparciem w trudnych chwilach, a Sofie nie opuszcza Evy nawet wtedy, gdy jej odmienny stan może zagrozić ich życiu. Auschwitz miało być maszyną do zabijania i każde nowo rodzące się życie było jak najszybciej zgładzane z powierzchni ziemi, ewentualnie wcześniej poddawane bezdusznym eksperymentom doktora Mengele. 

 
Opowieść, którą stworzyła Lily Graham, to piękna historia o miłości, nie tylko tej romantycznej, ale przede wszystkim rodzicielskiej. To hołd złożony przyjaźni, która wznosi się na wyżyny i potrafi znieść wiele, dla dobra drugiej osoby. Książka ta ukazuje okrucieństwo Auschwitz i całego okresu wojny. Szczególnie zestawienie obozowej rzeczywistości z retrospekcjami z życia kobiet sprawia, że ten dysonans jest jeszcze bardziej widoczny i bolesny. Wspomnienia sprzed wojny są niczym pastelowe obrazy, przepełnione zapachem słodkich owoców, a Auschwitz, to jedynie szarość, odurzona zapachem brudnych, ludzkich ciał. Mam wrażenie, że Lily Graham bardzo chciała, by ta książka była przyjemna w odbiorze dla czytelnika, bo wiele elementów zostało nieco uładzonych, przedstawionych zbyt łagodnie. Może nie ma w niej nic odkrywczego, szczególnie dla polskiego czytelnika obeznanego z tematyką obozową, ale jest to z pewnością piękna opowieść o miłości, woli życia i przyjaźni, która jest silniejsza niż śmierć. 

MOJA OCENA:  7/10

WYDAWNICTWO: W.A.B.
DATA  WYDANIA:  11 marca 2020r.
LICZBA STRON: 316
TYTUŁ ORYGINALNY: The Child of Auschwitz
TŁUMACZENIE: Maria Zawadzka – Strączek


Pozdrawiam
Kasia J.

2 komentarze:

  1. Cenię sobie książki o tej tematyce, więc chętnie sięgną po ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele słyszałam o tej książce, a nie miałam okazji jeszcze po nią sięgnąć. Na pewno to zrobię.
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)