Książki zazwyczaj pokazują Święta
i cały świąteczny okres w otoczce magii, wzajemnego zrozumienia, wybaczenia i
miłości. Nawet jeśli na początku się coś komplikuje, to w wigilijny wieczór
jakoś wszystko się układa, spory się wygładzają, a domy nawiedzają dawno
niewidziani, ale jakże oczekiwani goście. Książka Anny Łajkowskiej wyróżnia się na tym tle –
tu nic nie dzieje się pod wpływem tak zwanej „magii Świąt”. Szepty gwiazd, to powieść do bólu
prawdziwa, pełna realnych ludzi i problemów, które nie przestają istnieć tylko
dlatego, że choinka migocze światełkami, a w tle słychać kolędy.
Szepty gwiazd,
to historia kilku bohaterów, których losy zazębiają się o siebie. Agata
niedawno rozstała się z mężem – Jackiem, początkującym pisarzem. Joasia, jego
nowa partnerka przygotowuje się do ślubu siostry i próbuje odnaleźć się w nowej
rzeczywistości, w której postawił ją związek z Jackiem. Grażyna, chociaż kocha swoje
dzieci i uwielbia się nimi zajmować, dojrzewa do myśli, że chce w życiu czegoś
więcej. Dla Konrada, to będą już kolejne Święta bez żony i choć nie może
odżałować jej straty, zaczyna też powoli patrzeć w przyszłość. Jagoda i Witek
lada dzień oczekują narodzin swojego drugiego dziecka, ale ten czas okupiony
jest niepewnością, czy maleństwo będzie zdrowe.
Wszystkie postaci łączą małe lub
większe zależności, zdrady, romanse, przyjaźnie. Mimo tego, że zbliża się Boże
Narodzenie życie toczy się własnym torem – ktoś się rodzi, ktoś umiera, dla
kogoś to będą najpiękniejsze dni w życiu, a ktoś inny przeżyje w tym czasie
największą tragedię. Święta niczego nie ułatwiają, bardzo często są
tylko symbolem, chwilą spędzoną pod choinką, przelotnym momentem zadumy, który
gdy się kończy, znów sprowadza nas na ziemię, do tych samych problemów i nierozwiązanych
spraw. Książka Anny Łajkowskiej nie tryska przesadnym optymizmem, skłania
raczej do zadumy i refleksji, ale jest też bardzo prawdziwa, a przez to bliska każdemu
z nas w swoim przekazie.
MOJA OCENA: 7/10
WYDAWNICTWO: Dragon
DATA WYDANIA: 16 października
2019r.
LICZBA STRON: 350
WYDANIE: II
Pozdrawiam
Kasia
J.
Fajnie, że powieść jest taka prawdziwa a nie przesłodzona świątecznym klimatem. Może uda mi się po nią kiedyś sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMimo ,że święta już za nami, mam ochotę sięgnąć po tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuń