Kilka
lat temu, jeszcze na początku mojej blogowej przygody, pisałam o przeuroczej
książeczce Katarzyny Boroń – Zimowa rozłąka kurczaka i myszki. Tym razem trafiła do mnie kolejna część przygód małych
zwierzątek, które pokazują dzieciom, jak ważna jest przyjaźń.
Książeczka
składa się z kilku mini opowiadań, które znakomicie sprawdzą się jako lektura
na dobranoc. Znajdziemy tutaj sporą dawkę humoru, kilka przerażających
momentów, mnóstwo pozytywnej energii i szczęśliwych zakończeń.
Katarzyna Boroń kolejny raz ukazuje swoim małym czytelnikom, że przyjaźń
stanowi wielką wartość, że strach, tak naprawdę ma tylko wielkie oczy i , że
jeśli się do czegoś dąży, to można osiągnąć sukces. Proste prawdy, przekazane
za pomocą nieskomplikowanych słów i obrazów idealnie trafią w dziecięce gusta,
a mały, dzielny kurczaczek na pewno na dłużej zostanie w ich sercach.
W
porównaniu z poprzednią, recenzowaną przeze mnie książką autorki, ta nieco mnie
rozczarowała. Przede wszystkim widać tu niedopracowanie w kwestiach
redakcyjnych, co skutkuje błędami w tekście. Zdecydowanie wolałam
też klimat poprzednich ilustracji, które były bardziej miękkie i jakby
skierowane do młodszego odbiorcy. Trochę to przykre, bo książeczka ma ogromny
potencjał i przekazuje mądre treści, których odbiór mogą niestety zaburzać liczne
błędy.
WYDAWNICTWO:
Manufaktura Słów
DATA WYDANIA: kwiecień 2018r.
LICZBA STRON: 24
pozdrawiam
Kasia J
Ilustracje piękne, ale błędy w tekście są niewybaczalne i bardzo upierdliwe!
OdpowiedzUsuń