Nawet
nie macie pojęcia, jak cudownie jest powrócić do miejsc i bohaterów napisanych
tak genialnie, i z tak wielkim wyczuciem. Poprzednia
część tej wielopokoleniowej sagi o losie rodziny warszawskich hotelarzy zrobiła
na mnie ogromne wrażenie, a Bunt chimery
tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że Sylwia Zientek powinna iść tą drogą, bo
idealnie potrafi oddać klimat epoki i przeplatać wciągające intrygi z faktami
historycznymi.
Tym
razem Sylwia Zientek zabiera swoich czytelników do XIX i początku XX wieku, do
czasów Napoleona, Chopina, młodopolskiej cyganerii.
Losy rodzin Żmijewskich i Szpakowskich toczą się na tle ważnych wydarzeń
historycznych, a bohaterowie spotykają się z realnymi postaciami. Oczywiście
cały czas jesteśmy w Warszawie, która jest tutaj najważniejszym z bohaterów. To
niesamowite, jak Sylwia Zientek oddaje klimat tego pięknego, ale trudnego do
kochania miasta. Atmosferę brudnych, zamieszkałych przez biedaków uliczek
przeplata z balami w pałacu księcia Józefa Poniatowskiego, ukazuje Warszawę w
dobrych, ale też tragicznych momentach. Wszystko idealnie osadza w klimacie
epoki przedstawiając pozytywistyczne ideały bohaterów, ich katastroficzne myśli
i młodopolskie hasła.
Czytałam
kilka opinii na temat drugiego tomu Hotelu
Varsovie i z jedną, powtarzającą się dość często, zgadzam się w stu
procentach – Bunt chimery idealnie oddaje klimat Lalki Bolesława Prusa. Czytając książki Sylwii
Zientek miałam wrażenie, że dosłownie przeniosłam się w czasie i jednocześnie
czułam, że skądś to wszystko znam, tę atmosferę, poglądy, spojrzenie na sztukę
i społeczeństwo. Nie mam pojęcia, jak ta autorka to robi, ale nazwanie jej
Prusem naszych czasów, chyba jednak nie jest na wyrost, a Warszawa nie mogłaby
sobie wymarzyć lepszego literackiego portretu, niż ten jaki wyłania się z Hotelu Varsovie.
MOJA OCENA: 10/10
WYDAWNICTWO:
10/10
TOM : 2
DATA WYDANIA: 4 kwietnia 2018r.
LICZBA STRON: 612
Moją recenzję pierwszego tomu –
Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty znajdziecie TUTAJ.
pozdrawiam
Kasia J
Niestety, ale jakoś nie bardzo skusiła mnie książka. Nie moje klimaty i choć czasem (ale bardzo rzadko) takie czytuje, bo już muszą bardzo mnie zainteresować.
OdpowiedzUsuńJa tyle dobrego słyszę o tych książkach, że koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń